Ktuś coś mówił 5 lat temu o słabym wyszkoleniu polskich pilotów.... To szkolenie było tak słabe, ze trzeba było zamknąć 36 pułk powietrzny. Jednym z instruktorów był własnie kpt. Rojek.
Taka dygresja mała: jak pond 30 lata temu broniłem Ludowej Ojczyzny w stalowym uniformie to tylko żonaci piloci mogli się stołować w domu. Kawalerowie mieli przymus jadania w kantynie ze względu na koszt utraty samolotu z powodu niedyspozycji żołądkowej
Ale skad, reperowalem... LIM-y Scislej robilem okresowe przeglady silnikow i jak bylo coś nieteges to wymienialem. Tam gdzie teraz port lotniczy Modlin. A tymi LIMami latali kandydaci na trepów z Dęblina
Komentarz
Ktuś coś mówił 5 lat temu o słabym wyszkoleniu polskich pilotów.... To szkolenie było tak słabe, ze trzeba było zamknąć 36 pułk powietrzny.
Jednym z instruktorów był własnie kpt. Rojek.