Nasza hipokryzja

extraneus

JORGE napisał: "Pół wieku okupacji sowieckiej i ćwierć pod rządami Żydów straszliwie poorało naszą mentalność, zupełnie pozbawieni jesteśmy szacunku do samych siebie. W najgorszym stanie są rodziny upaprane w komunizm, tam samoupodlenie funkcjonuje od bardzo dawna, ale powiedzmy sobie szczerze, 26 lat niszczenia naszej historii, wprowadzania w kompleksy, odbiły się też i na naszej mentalności. Czego nie dali rady zrobić Sowieci, bez problemu wykonał Adaś, Rapaczyńska, z wieloma kolegami.

Młodzi mogą pójść swoją drogą. Nie znali komuny, a i siła rażenia Żydów spadła, czas leci nieubłaganie."

No właśnie. Nie pójdziemy dalej, jeżeli prawda o współczesnej Polsce dalej będzie wśród nas tematem tabu. Prawda o tym, że II PRL nie jest wyłącznie jakimś przypadkiem, wypadkową różnych (w tym geopolitycznych i międzynarodowych) obiektywnych uwarunkowań, ale zamyślonym projektem, że jedyne, co jej projektantom i realizatorom nie wyszło, to ostateczne zamordowanie idei wolnej Polski, musi zostać uznana za oficjalną doktrynę historyczną państwa.

fatuswombatus

Problem w tym, że nie ważne jak głośno, jak niezmordowanie i jak długo głosic będzie się prawdę to zawsze będą ci, którzy przeciw tej prawdzie przeciwstawią jazgot kłamstwa. Muszą, na pustyni bezhołowia i pogardy, wymrzeć cztery pokolenia, i tylko cztery jeśli Pan będzie łaskawy, aby piąte mogło spojrzeć w prawdę o naszych czasach.

[Usunięty użytkownik]

Wszystko to oczywiście prawda, co naklepał Horhe o okupacji sowieckiej, pedagogidze wstydu serwowanej przez organ Michnikowy z Czerskiej , PeeReLactwie vel POlactwie mieszkańców Bugodrza. Jednak nie ma i nie będzie mojej zgody na suflowanie przez Horhe fałszywej tezy o rzekomych "rządach Żydów" w Bugodrzu. Co najwyżej bowiem były/są to rządy Żydokomuny par excellence, a to osobny gatunek stworzenia, wykorzeniony narodowy i pozbawiony świadomości narodowej (nie ma więc mowy o żydowskości jako narodowości tegoż).

extraneus

No pszesz nikt nie pisze, że to Lemba z Zimbabwe.

raste

Od prawdy lepsze sa strzelby. Żyjemy w takim morzu informacji że większe znaczenie ma siła przebicia

Przemko

extra, ale co dokładnie masz na myśli - że nas Michnik oszukał? Prawdy o III RP nie da się przyjąć fragmentarycznie a całość nie mieści się przeciętnemu człowiekowi w głowie. Bo to jest i Michnik, i Wałęsa-Bolek, i oszustwo II Solidarności, a więc także i niezłomność I Solidarności, i tu dochodzimy do Anny Walentynowicz i okrągłego stołu oraz wniosku, że jedynym politykiem który nie dał się tam przekupić jest Lech Kaczyński. I masz już ze 3x przegrzany umysł przeciętnego Polaka.