Nowy Dyrektor i donosiciela - z cyklu gry i zabawy korporacyjne
Będąc nowym dyrektorem zostajemy nawiedzeni przez usłużne kanalie z donosami, przez pierwszy miesiąc wszystko uważnie notujemy i dziękujemy potakując, po miesiącu zwołujemy zebranie na którm powtarzamy wszystkie donosy wskazując ich źródło orazk konfrontując donosiciela z ofiarą donosu.
Otagowano:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
ale gowno moze cie podac do sadu i oczywscie sad na wyprzodki walczyc bedzie o sprawiedliwosc.
Metoda jednakże wydaje się nieco ryzykowna. Oprócz problemów z sądem może to być nie tyle neutralizacja gówna ile wrzucenie go w wentylator...
No i oczywiście że tu nie chodzi o neutralizację ale o zastraszenie (w pewnym momencie zebranie kończymy oświadczeniem, że pozostałe sprawy zostaną omówione za miesiąc) i wywołąnie/utrwalenie podziałów.
Bo chyba zapomniałem napisać, że tu nie chodzi o miłą współpracę w przyjaznym środowisku B-)