Skip to content

Nowy Dyrektor i donosiciela - z cyklu gry i zabawy korporacyjne

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Będąc nowym dyrektorem zostajemy nawiedzeni przez usłużne kanalie z donosami, przez pierwszy miesiąc wszystko uważnie notujemy i dziękujemy potakując, po miesiącu zwołujemy zebranie na którm powtarzamy wszystkie donosy wskazując ich źródło orazk konfrontując donosiciela z ofiarą donosu.
Otagowano:

Komentarz

  • Jest li to gra zalecana? ;)
  • Raczej najpierw sprawdzam co mogę, potem konfrontuję indywidualnie. Potem zależnie od wyniku skłaniam się do wywalenie lub ularania winnego jesli winny lub doinosiciela jesli kłamliwa świnia.
  • Jeśłi to kanalie to PO co słuchamy?
  • bardzo dobry sposob na zneutralizowanie gowna.
    ale gowno moze cie podac do sadu i oczywscie sad na wyprzodki walczyc bedzie o sprawiedliwosc.
  • Słuchamy w celu uśpienia czujności i zneutralizowania.
    Metoda jednakże wydaje się nieco ryzykowna. Oprócz problemów z sądem może to być nie tyle neutralizacja gówna ile wrzucenie go w wentylator...
  • Ależ oczywiście, że zachowujemy się jak człowieki honoru czlli Michnik podczas rozmowy z Rywinem ;)
    No i oczywiście że tu nie chodzi o neutralizację ale o zastraszenie (w pewnym momencie zebranie kończymy oświadczeniem, że pozostałe sprawy zostaną omówione za miesiąc) i wywołąnie/utrwalenie podziałów.
    Bo chyba zapomniałem napisać, że tu nie chodzi o miłą współpracę w przyjaznym środowisku B-)
  • Ja bym rzecz wobec wspólnoty uruchamiał w ostateczności, nawet w przypadku nieprzyjaznego środowiska.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.