Zakon karmelitów upadł w Poznaniu
Zamiast służyć Bogu, ojcowie zajęli się wynajmem nieruchomości i pracą najemną
http://niezalezna.pl/69653-pogrzeb-jana-kulczyka-poznan-sparalizowany-ulice-zamkniete-nawet-dla-pieszych
Paulini na Jasnej Górze niestety nie są lepsi - całej Polsce kazali się dzisiaj przed Jasnogórskim Obrazem modlić za swojego konfratra
http://niezalezna.pl/69653-pogrzeb-jana-kulczyka-poznan-sparalizowany-ulice-zamkniete-nawet-dla-pieszych
Paulini na Jasnej Górze niestety nie są lepsi - całej Polsce kazali się dzisiaj przed Jasnogórskim Obrazem modlić za swojego konfratra
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Ot tak gwoli przypomnienia kto jest aktywny w szerzeniu (antyklerykalizmu). Bo coś mi się wydaje że samo lewactwo to raczej nieudolnie się do tego zabiera ........
Zresztą nie mieli prawa wyrzucać nikogo, kto zachowywał się bez zarzutu - wstęp wolny znaczy wstęp wolny dla wszystkich ludzi.
Innym razem przechodząc, widziałam jak zakonnik zamykający drzwi kościoła wyrzucał z kruchty jakiegoś żebraka, rugając go publicznie i wołając "wynocha". Czy to też władza zwierzchnia nakazała?
Kościół dla bogatych, którzy mogą go sobie wynająć na rodzinną zamkniętą imprezę, wraz z obsługą, jak widać. A plebs - wynocha.
Aż przypomniał mi się opis obrządku pogrzebowego Habsburgów. Gdy trumna docierała do furty klasztoru, w którym chowano członków rodu panującego, furtian przez zamkniętą furtę pytał "Kto tam?". Padała odpowiedź zawierająca wszystkie tytuły zmarłego. Cesarz, król, książę etc etc. Na to furtian zwyczajowo odpowiadał "Nie znam takiego człowieka.". Następowało ponowne pukanie, ale teraz podawano wyłącznie imiona nadane na chrzcie. Dopiero wtedy brama klasztoru była otwierana.
nie napisalam, ze znam zycie, napisalam "jak znam zycie".
no wiec ja mialabym u tych karmelitow przechlapane, bowiem splunelabym im pod stopy i powiedziala "groby pobielane" i poszla z bezdomnym na kawe.
nie, nie jestem odwazna, to moj temperament. we mnie na takie rzeczy od razu sie gotuje, wielu mam wrogow z tego powodu.
niniejszym pytam braciszkow czy sie z tego wyspowíadali, z tego ze tak potraktowali "jednego z tych najmniejszych"?
tak. kiedys byli na tym swiecie katolicy.
Wielkie dzieki i jeszcze raz sorry ze tak pozno
Nie ma za co ale w tym wątku to ewidentnie OT....