Zwiększenie dopuszczalnej prędkości samochodów w zabudowanym do 70 km/h
Nie uważacie, że dzięki temu PiS zdobyłby 65% w październiku?
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Bowiem nie mówię o takich jak czołówka pedałolota z blachosmrodem przy zawrotnej szybkości 30km/h powodującej zniszczenia lakieru i karoserii na blachosmrodzie oraz kilka kopów w blachę od pedała.
Prawdziwie gorący temat to będą angielskie samochody z kierownikiem po prawej stronie na polskich dróżkach. Pierwszy trup już jest (kobieta na 'zakopiance' w Szaflarach), Będzie się działo.
Natomiast 'angole' to powinien być kryminał dla wprowadzaczy
W Katowicach od tygodnia, w ścisłym śródmieściu obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/godz.
i to przez całą dobę!
Wynająłem 2300 metrów od domu
albo ruch jest zerowy,
albo ruchu nie ma!
To nie jest tożsame!!!
1. pieniądze
2. tresura
Teren obejmujący "Tempo 30" jest mały, że chyba więcej kosztuje organizacja całej akcji, niz to warte -
w szczycie tak-czy-siak jedzie się ze średnią prędkością ponad 20 km/h.
edit: to tylo część mapki,
dodałem całą.
dla trochę kojarzących Katowice: na mapce na górze po środku-lewu Rodno przy Spodku
Prezydent Katowic wyjaśnia, że nie jest pierwszy. Strefy "uspokojenego ruchu" są już w Krakowie, Opolu, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie, czy nawet Radomiu.
dalej z Urzędu:
W Niemczech odkąd wprowadzono strefy tempo 30, o 12 proc. zmniejszyła się liczba zmian biegów i o 14 proc. zmalał udział hamowań, co pozwoliło zaoszczędzić 12 proc. paliwa. To oznacza oszczędności w kieszeniach kierowców. W austriackim Grazu, gdzie - z wyjątkami głównych ulic – w mieście od 1992 roku obowiązuje prędkość 30 km na godz., zmalała emisja groźnych dla zdrowia tlenków azotu na terenach zabudowanych o 24 proc. - przytaczają dane urzędnicy.
tzn. mogliby, gdyby nie zatrute powietrze
tymczasem niektórzy muszą chodzić pieszo (i wdychać spaliny), choćby dlatego że nie mają samochodu, więc pojawia się kwestia egoizm vs miłość bliźniego...
gdyby to ode mnie zależało, prywatne samochody osobowe byłyby dozwolone tylko w terenach niezabudowanych i na obwodnicach, a prawo jazdy oznaczałoby uzyskanie licencji kierowcy zawodowego - podobnej do licencji pilota
obejrzałem niedawno reportaż o dziewczynie pilocie.
Opowiada, że latała już jako 16-o latka (jest córką lotnika).
I kiedy przyszło jej kilka lat pózniej zrobi prawo jazdy - z przerazeniem odkryła, że większość kierowców jezdzi tak, jakby się lub kogoś chcieli zabić!
Wcześniej przed tymi mapkami już chciałem dopytać, czy na DTŚ-ce też będzie 30 km
Niebiesko-czerwona jest strefa całkowicie wyłączona z ruchu (wyłącznie ruch pieszo - rowerowy).
I jeszcze - to jest faktycznie trochę więcej niż 500 m, akurat przy potrzebie przesiadki czas się może bardzo liczyć.
Ale od lat nie jeżdżę komunikacją miejską, więc trochę mi się zaciera....
===
Natomiast brak współpracy i koordynacji między PKS-PKP.regionalne-MZK-KZK-Tyskimi jest irytujący, faktycznie.
Już 15 lat temu miały powstać przed wjazdami do śródmieścia - czyli dziś w okolicach żółtej granicy - parkingi dla wjeżdżających do centrum Katowic samochodów, by przesiąść się na zintegrowany system komunikacji miejskiej (tramwaje i autobusy).