Skip to content

Ważne fakty o imigrantach i uchodźcach

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Wielkie zdziwienie, bo tekst z GW wiec zamiast linka wklejam - to że Kaczyński i PiS ma 100% racji nie przeszło im przez gardło ale pośrednio jednak tak :


1. Politycy europejscy NIE zostali zaskoczeni zwiększonym napływem imigrantów, tylko narastający problem zlekceważyli. W styczniu i lutym, podał Frontex 24 marca (politycy niewątpliwie mieli te dane wcześniej), na najważniejszych szlakach imigracyjnych ogromnie wzrosły liczby imigrantów w stosunku do roku 2014:

*szlak środkowośródziemnomorski - o 42 proc.;

*szlak wschodniośródziemnomorski - o 102 proc.;

*szlak zachodniobałkański - o 990 proc. (tak!)

*szlak wschodniośródziemnomorski przez Grecję - wzrost o 102 proc.

Łącznie w I kwartale nastąpił (Eurostat) wzrost liczby wniosków azylowych o 86 proc. w stosunku do I kw. 2014. Ponieważ w 2014 r. wzrost do poprzedniego roku wyniósł 45 proc., więc tegoroczny był dwa razy większy i sugerował, że liczba azylantów wyniesie w tym roku ok. 1,2 mln.

Każdy polityk europejski, który twierdzi, że został zaskoczony, albo bezczelnie kłamie, albo nie umie czytać raportów.

2. Większość przybywających do Europy to NIE są uchodźcy, lecz imigranci ekonomiczni. Do 2013 r. kraje Unii odrzucały dwie trzecie wniosków o azyl. Nawet w zeszłym roku większość, 55 proc., wniosków azylowych została odrzucona. Może w tym roku będzie inaczej, ale dane z I kwartału każą w to powątpiewać: największą grupą, która w I kw. ubiegała się o azyl w Unii, byli mieszkańcy Bałkanów: Kosowa, Albanii, Serbii; w sumie 30 proc., w Niemczech stanowili 58 proc.

3. Uchodźcy z Syrii NIE stanowią większości uchodźców. W I kw. uchodźcy z Syrii (albo ludzie za nich się podający) stanowili 16 proc. występujących o azyl, czyli wśród tych, którzy azyl dostaną, stanowią ok. jednej trzeciej. "Grupy przestępcze zarabiają mnóstwo pieniędzy na fałszywych paszportach syryjskich" - powiedział szef Fronteksu. Do uchodźców syryjskich zalicza się też syryjskich Kurdów stanowiących szczególną grupę, o której mówi fakt 8.

4. Uchodźcy (może z pojedynczymi wyjątkami) przybywający do Europy, nawet syryjscy, NIE są teraz zagrożeni utratą życia, bo NIE przybywają bezpośrednio z terenów walk. Uchodźcy syryjscy przybywają z obozów i mieszkań w krajach sąsiednich, głównie z Turcji. Ich życie tam jest marne albo wręcz okropne, ale to nie znaczy, że byli tam w śmiertelnym niebezpieczeństwie (chyba że śmierci głodowej z braku pomocy, o czym za chwilę). Europa ich ratuje nie od śmierci, ale od ponurego życia, którego nie chce im na miejscu poprawić.

5. Unia i kraje unijne NIE troszczą się o uchodźców na Bliskim Wschodzie i nie udzielają odpowiedniego wsparcia działającym tam organizacjom pozarządowym i UNHCR. Na uchodźców syryjskich UNHCR ma w tym roku 1,7 mld dol., a potrzebuje trzy razy tyle. Polski MSZ w tym roku obciął o połowę fundusze, jakie Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej miało na pomoc uchodźcom syryjskim w Libanie, pomagamy więc 3 tys. osób zamiast 6 tys. WHO alarmuje, że 200 tys. uchodźców musi przestać dostarczać żywność, dla pozostałych 1,4 mln najbardziej potrzebujących obcięła wydatki na jedzenie z 40 do 12,5 dol. miesięcznie.

6. Uchodźcy i imigranci NIE przestaną płynąć do Europy po 1 stycznia 2016. W przyszłym roku możemy spodziewać się co najmniej podwojenia liczby uchodźców/imigrantów, czyli 2,5 mln ludzi (prognoza oparta na danych z czterech ostatnich lat i roku bieżącego). A w latach kolejnych? Na Bliskim Wschodzie uchodźców, łącznie z uchodźcami wewnątrz danego kraju, jest ok. 17 mln. Do tego dochodzi rosnąca liczba ludności w Afryce: w ciągu 15 lat przybędzie tam minimum 400 mln ludzi. Unia NIE ma programu ani radzenia sobie z napływem uchodźców i imigrantów w przyszłym roku ani w latach następnych.

7. Wydawanie pieniędzy na pomoc uchodźcom w Europie NIE jest sensowne. Wg Wojciecha Wilka, szefa Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej, koszt utrzymania (jedzenie plus mieszkanie) jednego uchodźcy w Libanie to 48 dol. miesięcznie. Koszt utrzymania jednego uchodźcy w Niemczech to 1 tys. euro miesięcznie - ponad 20 razy więcej.

8. Znaczna część uchodźców syryjskich, syryjscy Kurdowie, ponad 400 tys. osób, NIE musi być uchodźcami w Turcji. Mogłaby wrócić do Rodżawy, kurdyjskiej części Syrii, gdyby nie turecka blokada. Turcja nie przepuszcza ludzi ani towarów do Rodżawy, a Unia jej nie krytykuje ani nie daje pieniędzy na odbudowę Rodżawy, ani nie uzbraja walczących z ISIS kurdyjskich wojsk. Więc choć kurdyjska część Syrii jest w miarę bezpieczna, to nie można jej odbudować ani lepiej zabezpieczyć przed PI. Rodzina tego utopionego chłopca, którego miliony fotografii zalały internet, pochodziła właśnie stamtąd. Nawet na pogrzeb Turcja przepuściła przez granicę tylko ojca i trumny, krewnych i znajomych już nie.

9. Większość tych, którym kraje Unii odmawiają azylu, NIE jest deportowana i NIE wyjeżdża dobrowolnie. W Niemczech deportowanych jest ok. 10 tys. osób rocznie, nakazy deportacji ma 170 tys. osób. Osoby czekające na deportację dostają zasiłki, tyle że mniejsze niż azylanci.

10. Uchodźcy NIE są głupi.

Jeśli mają egzystować w obozach, lub nawet mieszkając w ruderach, bez prawa pracy (Turcja nie zezwala), bez szkół dla dzieci i opieki medycznej, albo dostać azyl w Niemczech, pieniądze, opiekę medyczną i edukację - wybierają ryzyko i wydanie wszystkich pieniędzy, by trafić do Niemiec. Sam bym tak zrobił. Imigranci też NIE są głupi. Wiedzą, że ich szanse na pozostanie w Unii są większe niż szanse na deportację, więc jej unikają wszelkimi sposobami. Sam bym tak robił.



11. Unia NIE robi NIC, żeby skłonić/zmusić bogate kraje Zatoki Perskiej do łożenia na bliskowschodnich uchodźców ani do przyjmowania ich. Toteż szejkowie nie przyjmują żadnych uchodźców, mimo że mają ogromne zasoby finansowe, możliwość błyskawicznego zbudowania mieszkań i miejsc pracy. Wolą zatrudniać i wyzyskiwać pozbawionych praw robotników z Pakistanu, Malezji i Filipin. Z Aleppo do Monachium jest 3100 km, z granicy Syrii do Arabii Saudyjskiej - 200 km.

12. Gospodarka unijna NIE potrzebuje setek tysięcy niewykwalifikowanych pracowników i NIE będzie ich potrzebowała w przyszłości. Wg prognoz European Centre for the Development of Vocational Training w najbliższych 10 latach w 26 na 31 analizowanych krajów nastąpi spadek zapotrzebowania na takich pracowników, średnio o 25 proc.

Jeśli chcemy sobie zainstalować w Europie gigantyczną społeczność trwale bezrobotną, sfrustrowaną i podatną na ekstremizmy, to zrobiliśmy, pod przewodnictwem Niemiec, znakomity początek. Gdyby gospodarka niemiecka rzeczywiście masowo potrzebowała niewykwalifikowanych, nieznających niemieckiego robotników, to szukałaby ich w Polsce, gdzie bezrobocie jest dwa razy wyższe od niemieckiego.

Z tych 12 faktów każdy może sobie wyciągnąć wnioski, jakie chce. Dla mnie wnioski są następujące:

1. Jeśli Europa ma pieniądze na pomaganie bliskowschodnim uchodźcom, powinna to robić przede wszystkim na miejscu, bo to skuteczniejsze, tańsze i zapobiega napływowi uchodźców do Europy.

2. Trzeba wywierać nacisk polityczny na Turcję, by umożliwiła odbudowę Kurdystanu syryjskiego i powrót do niego uchodźców. Trzeba wywierać nacisk na kraje Zatoki Perskiej, by przyjmowały uchodźców.

3. Przyjmowanie masowo uchodźców i imigrantów nie przyniesie Unii korzyści gospodarczych, lecz społeczne i gospodarcze koszty. Trzeba więc uchodźców raczej powstrzymywać, a nie zachęcać do przyjazdu do Europy.

Albo zmusimy krajowych i unijnych polityków do sensownego działania, albo składajmy wnioski o emigrację do USA, Kanady lub Australii.

*dr Grzegorz Lindenberg - socjolog, specjalista od prasy, członek zarządu stowarzyszenia Europa Przyszłości, publikuje regularnie na euroislam.pl




Otagowano:

Komentarz

  • Zwrócono mi dziś uwagę na zabawną mapkę z Gazowni, która to mapka obrazuje rozkład geograficzny ośrodków dla tzw. uchodźców na terenach tymczasowo zarządzanych przez Ciecią RP.

    Wniosek: IV Rzesza myśli o wszystkim. Link poniżej jest z Interii, by nie linkować do Gazu, mapka gdzieś tak w połowie tekstu.


    http://m.interia.pl/fakty/news,nId,1887159
  • Interesujące, co za przypadek!
  • Moim zdaniem celownik.
  • raczej miejscownik a po nim wołacz ;)
  • no i kłania się - z polskiej strony - biernik a z państwo-islamskiej dopełniacz
  • Fajny słyszałem news wczoraj w Radio Wnet. A to mianowicie, że rząd Norwegii szykuje ustawę na stan kryzysowy, który nastanie po załamaniu się ładu społecznego w Szwecji - emirat, uchodźcy, uogólniony bardak, zamknięcie granic.
    Norwegowie zawsze byli od Szwedów rozsądniejsi - do UE wciąż nie należą, a NATO sami zakładali, nie bawiąc się w jakąś tam neutralność. Jako jedyny szejkanat świata uniknęli horoby cholenderskiej, nadto mają najwięcej w Europie broni na łeb, bodaj po Szwajcu.
    To i nie dziwota.
  • No i piszą o 'polskich obozach' a potem nie przepraszają i można im skoczyć.
  • peterman napisal(a):
    No i piszą o 'polskich obozach' a potem nie przepraszają i można im skoczyć.
    Pewnie, Norwegom generalnie każdy może skoczyć, zwłaszcza Polska, którą mają, jak to się mówi, miękko skorumpowaną.
  • peterman napisal(a):
    Zwrócono mi dziś uwagę na zabawną mapkę z Gazowni, która to mapka obrazuje rozkład geograficzny ośrodków dla tzw. uchodźców na terenach tymczasowo zarządzanych przez Ciecią RP.

    Wniosek: IV Rzesza myśli o wszystkim. Link poniżej jest z Interii, by nie linkować do Gazu, mapka gdzieś tak w połowie tekstu.


    http://m.interia.pl/fakty/news,nId,1887159
    Nie ekscytowałbym się zbytnio, przecież przez lata uchodźcy w Polsce byli albo ze wschodu albo ewentualnie z samolotu i ta mapa to odzwierciedla. Dwa, rozmieszczono je tak, żeby nie było jak czmychnąć do innego kraju (Niemiec? Czech?). Jakby chcieli zrobić na złość prawicy to by je dali w Galicji, a tu ich nie ma.
  • Śliczne nowe ośrodki we Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Słupsku i Wilanowie mnię się marzą.
  • Jeszcze czego! ;)
  • Kolega weźmnie na klatę, dla drużyny.
  • Ciekawe obrazki obyczajowe zabezpiecza we Flondrze Ola Rybińska:




    http://www.fronda.pl/a/aleksandra-rybinska-dla-frondy-we-francji-moze-wybuchnac-wojna-domowa,72871.html
    Czy mundur policyjny, podarty przez muzułmankę i nazwany "republikańską szmatą" jest odpowiednim symbolem tych wydarzeń? Na co nam zwraca uwagę ten gest?

Ten gest informuje nas o rosnącej radykalizacji muzułmanów we Francji, i to tych trzeciej generacji, czyli tych, którzy się tam urodzili. Ci muzułmanie także służą w wojsku i policji, choć czują ogromną pogardę do francuskiego państwa. Mnożą się przypadki dezercji i niesubordynacji żołnierzy (dziesiątki wyjechało walczyć u boku państwa Islamskiego w Syrii) oraz odmowy policjantów wyznania Allaha uczestniczenia w akcjach antyterrorystycznych. Policjantka, która porwała mundur na filmiku umieszczonym na portalu YouTube to tylko jeden z przykładów. Częstsze są przypadki, gdy muzułmańscy policjanci w środku akcji policyjnej zaczynają się modlić, bez względu na okoliczności, lub na patrolach głośno śpiewają wersety z Koranu. Gdy są przywoływani do porządku, składają skargi o dyskryminację.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.