Uszczelnić polskie granice
Wg mnie od tego trzeba zacząć (idąc śladem Węgier):
Biskup Andrzej Dzięga zauważył, że jeżeli będzie 6 mln modlących się Polaków, to długość ich Różańców (przy około 60 cm długości jednego Różańca) będzie stanowić długość granicy Polski, wynoszącej 3511 km (6 mln x 0,6 m = 3600 km). Wtedy Polska, opasana Różańcem Maryi, będzie uratowana i bezpieczna. Biskup powiedział uśmiechając się, że każdy może sobie obliczyć ten dzień, kiedy to nastąpi, przyjmując obecne tempo przyrostu modlących się w liczbie 150 osób dziennie... [...]
Członkowie Krucjaty odmawiają codziennie przynajmniej jedną dziesiątkę Różańca w intencji: „Polski wiernej Bogu, Krzyżowi i Ewangelii oraz wypełnienia Jasnogórskich Ślubów Narodu”, uczestniczą w Mszach za Ojczyznę i innych spotkaniach modlitewnych. Aktualne informacje o liczbie członków Krucjaty oraz wydarzeniach z nią związanych można znaleźć na stronie Internetu: krucjatarozancowazaojczyzne.pl.
Węgrzy przypomnieli słowa kard. Mindszentego, który jeszcze w latach 40-ch powiedział, że jeśli znajdzie się milion Węgrów, którzy będą się modlić, będzie on spokojny o przyszłość narodu. Milion modlących się – to 10% populacji Węgier. Na Węgrzech to Konferencja Episkopatu zaproponowała w prawie beznadziejnym stanie państwa wiernym modlitwę o duchową odnowę narodu.http://www.eprudnik.pl/krucjata-rozancowa-za-ojczyzne-umiera/
Jak informuje Prymas Węgier ks. kard. Peter Erdó, już w 2006 r. liczba tych, którzy zadeklarowali modlitwę w intencji narodu węgierskiego, wyniosła milion osób, czyli tyle, ile marzył kard. Mindszenty.
Otagowano:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Obiecuję "modlić się" gorliwie i z zapałem.
Tylko chodzi o to, żeby nie zapomnieć, o co tu chodzi - że ostatecznie rezultat naszych działań zależy od Pana Boga.