Nie widziałam, ale Janecki widział i się przejął gdyż albowiem napisał co by na miejscu BSz odpowiedział. No, ja, po czasie też mam zazwyczaj świetne riposty :-)
"Stanisław Janecki @St_Janecki 21 godz.21 godzin temu
Na prośbę Moniki Olejnik o interpretację słów Macierewicza na miejscu Beaty Szydło spytałbym, czy woli wedle szkoły Gadamera czy Ricoeura:-)
I na miejscu Beaty Szydło powiedziałbym Monice Olejnik, że jeśli pyta ją o interpretacje cudzych tekstów, niech zaprosi jakiegoś hermeneutę.
Na miejscu Beaty Szydło powiedziałbym Monice Olejnik, że jeśli chce rozmawiać o swoich fobiach i o bzdurach, niepotrzebnie ja zapraszała :-) "
... z czego wynika, ze MO maglowała BSz nt. Macierewicza, ale jak się z tego wykręciła BSz - nie wię.
BSz wypadła bardzo dobrze. Zarówno jako polityk, który jest w końcówce kampanii, ale i jako lider. BSz nie rozjechała MO w takim samym stylu, jak zrobił to AM z Kraśką. Po prostu ją całkowicie unieszkodliwiła. MO próbowała wszystkich swoich sztuczek - bezskutecznie. Co BSz miała ważnego do powiedzenia, to i tak powiedziała. Zrobiła to dodatkowo w sposób, który nie wzbudził agresji u osób niechętnych do PiS'u. Tego to jej MO nie daruje
To, że Beatka nie pozwalała sobie przerywać MOnisi to dobrze. Niedobrze jednak, że miała do tego groźną minę. Im właśnie o to chodzi, żebyśmy mieli groźne miny, podnosili głos i reagowali na ich chamskie insynuacje i manipulacje agresywnie. Takie obrazki są później wbijane cepem do głów bugodrzańskich przez mendy meRdialne i doskonale korespondują z ich narracją o wciąż nadchodzącym od 2005 r. faszysmie pisoskim. Im trzeba się w te mordy zakłamane śmiać drwiąco i ostentacyjnie lekceważyć ich. Tak, jak robi to w wywiadowniach sam Antuan
Mania : No, ja, po czasie też mam zazwyczaj świetne riposty ...
Jak uczą profesjonalni spikerzy: są trzy mowy: ta, którą powtarzamy (sobie) w drodze na wystąpienie, ta, którą wygłaszamy i ta, właściwa!, którą mówimy (do siebie) w powrotnej drodze do domu!
Eden napisal(a): To, że Beatka nie pozwalała sobie przerywać MOnisi to dobrze. Niedobrze jednak, że miała do tego groźną minę. Im właśnie o to chodzi, żebyśmy mieli groźne miny, podnosili głos i reagowali na ich chamskie insynuacje i manipulacje agresywnie. Takie obrazki są później wbijane cepem do głów bugodrzańskich przez mendy meRdialne i doskonale korespondują z ich narracją o wciąż nadchodzącym od 2005 r. faszysmie pisoskim. Im trzeba się w te mordy zakłamane śmiać drwiąco i ostentacyjnie lekceważyć ich. Tak, jak robi to w wywiadowniach sam Antuan
Ale wiedziałeś czy zdajesz się na opinie, bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić Beatkę z groźną miną
yanusson napisal(a): BSz wypadła bardzo dobrze. Zarówno jako polityk, który jest w końcówce kampanii, ale i jako lider. BSz nie rozjechała MO w takim samym stylu, jak zrobił to AM z Kraśką. Po prostu ją całkowicie unieszkodliwiła. MO próbowała wszystkich swoich sztuczek - bezskutecznie. Co BSz miała ważnego do powiedzenia, to i tak powiedziała. Zrobiła to dodatkowo w sposób, który nie wzbudził agresji u osób niechętnych do PiS'u. Tego to jej MO nie daruje
Widać zdecydowaną poprawę.
Miło mi to słyszeć. Dokładnie o to chodzi. Nie chodzi o to by masakrować bo to daje frajdę tylko zwolennikom. Większość patrzy wrazeniowo, a zwłaszcza ten misiowaty centrowy elektorat. To może być 1% który zaważy o historii Polski.
JK wtrącił się w kampanię dopiero od kryzysu imigracyjnego bo nie było wyjścia. Na odcinku TVN się nie pojawia bo nie ma po co. Tam są wyb. PO+ parę % środka o które idzie walka.
Była spokojna , opanowana , merytoryczna, nie dawał się wciągać w długie gadki o Macierewiczu y Smoleńsku (wiadomo teren TVNu y walka o nieświadomego wyborcę) lecz narzucała i przeciągała czasowo swoya narracyę o aferach PO ... ping-pong wygrany przez Szydło bez wirtuozerii , metodycznie ...
Gerwazy napisal(a): Była spokojna , opanowana , merytoryczna, nie dawał się wciągać w długie gadki o Macierewiczu y Smoleńsku (wiadomo teren TVNu y walka o nieświadomego wyborcę) lecz narzucała i przeciągała czasowo swoya narracyę o aferach PO ... ping-pong wygrany przez Szydło bez wirtuozerii , metodycznie ...
tzw. grozna mina BS to wypadkowa jej koncentracji na problemie, ktory omawia. kazdy kto to widzi na zywo zdaje sobie z tego sprawe. natomiast faktem jest, ze jak sie taka mine unieruchomi na zdjeciu to moze ona uchodzic za zacieta.
BS jest rzeczywiscie bez polotu bo jej mocna strona jest twarde stapanie po ziemi: metodyczna, skupiona na danej sprawie i jakby ...autystyczna, czyt. kompletnie nie daje ponosic sie emocjom. wyglada na taka, ktora wie ze nie idzie mdz cztery smoki tylko czetry kasajace ratlerki.
Gerwazy napisal(a): Była spokojna , opanowana , merytoryczna, nie dawał się wciągać w długie gadki o Macierewiczu y Smoleńsku (wiadomo teren TVNu y walka o nieświadomego wyborcę) lecz narzucała i przeciągała czasowo swoya narracyę o aferach PO ... ping-pong wygrany przez Szydło bez wirtuozerii , metodycznie ...
Styl Hendrego w snookerze?
HM ya yestem ignorantem snukerowym, szachowym zresztą również ale nieco mnieyszym y skoyarzyło mi się z tym yak o stylu Karpowa mówili mędrcy szachowi ...
Komentarz
"Stanisław Janecki @St_Janecki 21 godz.21 godzin temu
Na prośbę Moniki Olejnik o interpretację słów Macierewicza na miejscu Beaty Szydło spytałbym, czy woli wedle szkoły Gadamera czy Ricoeura:-)
I na miejscu Beaty Szydło powiedziałbym Monice Olejnik, że jeśli pyta ją o interpretacje cudzych tekstów, niech zaprosi jakiegoś hermeneutę.
Na miejscu Beaty Szydło powiedziałbym Monice Olejnik, że jeśli chce rozmawiać o swoich fobiach i o bzdurach, niepotrzebnie ja zapraszała :-) "
... z czego wynika, ze MO maglowała BSz nt. Macierewicza, ale jak się z tego wykręciła BSz - nie wię.
BSz nie rozjechała MO w takim samym stylu, jak zrobił to AM z Kraśką. Po prostu ją całkowicie unieszkodliwiła. MO próbowała wszystkich swoich sztuczek - bezskutecznie.
Co BSz miała ważnego do powiedzenia, to i tak powiedziała. Zrobiła to dodatkowo w sposób, który nie wzbudził agresji u osób niechętnych do PiS'u. Tego to jej MO nie daruje
Widać zdecydowaną poprawę.
są trzy mowy:
ta, którą powtarzamy (sobie) w drodze na wystąpienie,
ta, którą wygłaszamy
i ta, właściwa!, którą mówimy (do siebie) w powrotnej drodze do domu!
JK wtrącił się w kampanię dopiero od kryzysu imigracyjnego bo nie było wyjścia. Na odcinku TVN się nie pojawia bo nie ma po co. Tam są wyb. PO+ parę % środka o które idzie walka.
BS jest rzeczywiscie bez polotu bo jej mocna strona jest twarde stapanie po ziemi: metodyczna, skupiona na danej sprawie i jakby ...autystyczna, czyt. kompletnie nie daje ponosic sie emocjom.
wyglada na taka, ktora wie ze nie idzie mdz cztery smoki tylko czetry kasajace ratlerki.
trzymam kciuki.
problemista.fora.pl/o-szachach,1/kramnik-o-karpowie,877.html
y tu filmik