Skip to content

Grill postZeteSeLu jak się wam podoba?

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Bo chyba miłośników gramatyki to tu nie ma?
Otagowano:

Komentarz

  • Poza aresztowaniem i zwolnieniem Burego jest jakiś grill?
  • Może mowa jest o negocjacjach koalicyjnych (województwa), które mają prowadzić Kosiniak-Kamysz i Gowin? ;)
  • Brak wicemarszałka (kasa plus przywileje), brak posła w komisji ds służb, natychmiastowe zawieszenie prezesa ANR, to jest czysta gramatyka.
  • Likwidacja lub pożarcie ZSL to sposób na następne 50 lat władzy PiSu. Warto.
  • edytowano November 2015
    Kolejny krok to zarządzenie przeliczenia głosów w pewnych wyborach ;)
    Jeszcze jedna uwaga, to trzeba być odpornym na syreni śpiew, że postZeteSeL się odmłodził, więc to już inna partia, ja się wtedy pytam, kto tych młodych przyjmował i formował: jacyś ukryci uczciwi czy jednak poseł Bury, Żelichowski, Pawlak et consortes?
  • Kosiniaka przyjmował Kamysz.
  • O szturmie do okien niepodobna im było pomyśleć, bo tam przywitałby ich ogień w same twarze; kazał więc pan Wołodyjowski drzwi rąbać.

    Ale i to nie szło łatwo, były to bowiem raczej wrzeciądze niż drzwi, zbudowane z dębowych krzyżniaków nabijanych raz przy razie olbrzymimi gwoździami, na których potężnych łbach szczerbiły się siekiery nie mogąc drzewa zachwycić. Najsilniejsze chłopy parli od czasu do czasu ramionami - i to próżno! Drzwi miały z tyłu żelazne sztaby, a oprócz tego podparto je od wewnątrz drągami. Butrymowie jednak rąbali z wściekłością. Do drzwi kuchennych i wiodących ze skarbczyka szturmowali Domaszewicze i Gościewicze.

    Po godzinie próżnych usiłowań zmienili się ludzie przy siekierach. Niektóre krzyżniaki wypadły, ale na ich miejsce ukazały się rury muszkietów. Huknęły znów strzały. Dwóch Butrymów padło na ziemię z przestrzeloną piersią. Inni, zamiast się zmieszać, rąbali tym zacieklej.

    Z rozkazu pana Wołodyjowskiego pozatykano otwory kłębami uczynionymi z kapot. W tymże czasie nowe okrzyki ozwały się od strony drogi, to Stakjanowie przybywali na pomoc braci, a za nimi zbrojni chłopi z Wodoktów.

    Przybycie tych nowych posiłków strwożyło widocznie oblężonych, bo wnet jakiś głos począł wołać gromko za drzwiami:

    - Stój tam! nie rąb! słuchaj... Stój, do stu diabłów!... rozmówmy się.


    I to jest pitanie - po to rąbiemy drzwi, by ich wywlec za łby i powiesić, czy będziemy negocjować.
  • Żeby to chociaż jeden Kmicic siedział tam w środku... Ale raczej same Kuklinowskie.
  • Może to takie przesłanie, a może czyszczenie przedpola, a może to rozpoznanie bojem, a może to wszystko po trochu. Na razie mamy sytuację, że z e4 część wnioskuje o próbie mata Beniowskiego i zawzięcie krytykuje taką ekstrawagancję.
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Brak wicemarszałka (kasa plus przywileje), brak posła w komisji ds służb, natychmiastowe zawieszenie prezesa ANR, to jest czysta gramatyka.
    To jest małe miki. Będzie większe miki, jak zaczną czyścić z prezesów i dyrektorów ARiMR, fundusze środowiskowe i spółki skarbu państwa.
    A jak wprowadzą na Mazowsze komisarza....

  • A Warszawska Giełda Towarowa?
    A Ochotnicze SP?
    O ARiMR i inszych terenowych państwówkach S.A. wspomniał starybelf...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.