Rafał napisal(a): No wymyślą. Cały czas myślą i wymyślają.Rzecz w tym aby się skutecznie bronić i przejmować inicjatywę medialną.
Nic już nie wymyślają. Dawno wymyślili i realizują. I w jednym Gadowski miał rację, rozhuśtują społeczeństwo i sytuację. Tak na marginesie, filmik Gadowskiego komentujący obecną sytuację (nawet tutaj gdzieś wklejony) pokazuje jak ten facet rozedrgany jest. Zaczyna od "spokojnie", żeby za parę minut powiedzieć, że to skończy się morderstwem politycznym. Mówi, że nie jest obiektywny, bo jest zdecydowanie za PiSem, żeby po paru minutach powiedzieć, że on zawsze będzie patrzył krytycznie. Zwraca uwagę na zmiany w ABW, że słabo idą. Okazuje się, że ma prywatną wojenkę z ABW i mu się wydawało, że przyjdą ludzie Kaczora i Gadowski zostanie bohaterem. Wg mnie facet jest nielogiczny, chociaż nie można mu odmówić trafnej diagnozy III RP w szerszym kontekście. Czytaliście "Tragarzy śmierci" ? Książka jest ciekawa, ale słabo zredagowana. Trochę jak "Pulp fiction", panowie coś pisali na bieżąco i później powklejali, bez tołku trochę.
Te unieważnienie wyborów to zwykłe bicie piany. Huśtajmy huśtajmy ...
Natomiast co do podgrzewania emocji. Uspokojenie sytuacji obecnie leży poza możliwościami PiSu. Po pierwsze, bo sami są zmuszeni do tymczasowej napierdalanki na naginanie procedur, a po drugie, media nie są tym zainteresowane, a jak wiemy, wręcz odwrotnie.
Słuchajcie uważnie Szalonego Stefana, nie lekceważcie go nigdy. Pamiętajcie, że tylko on ma koncesję na mówienie więcej, szczerzej i expresis verbis, o co im chodzi:
When the outside temperature rises And the meaning is oh so clear One thousand and one yellow daffodils Begin to dance in front of you - oh dear Are they trying to tell you something? You're missing that one final screw You're simply not in the pink my dear To be honest you haven't got a clue I'm going slightly mad I'm going slightly mad It finally happened - happened It finally happened - ooh oh It finally happened - I'm slightly mad Oh dear! I'm one card short of a full deck I'm not quite the shilling One wave short of a shipwreck I'm not at my usual top billing I'm coming down with a fever I'm really out to sea This kettle is boiling over I think I'm a banana tree Oh dear, I'm going slightly mad I'm going slightly mad It finally happened, happened It finally happened uh huh It finally happened I'm slightly mad - oh dear! I'm knitting with only one needle Unravelling fast its true I'm driving only three wheels these days But my dear how about you? I'm going slightly mad I'm going slightly mad It finally happened It finally happened oh yes It finally happened I'm slightly mad! Just very slightly mad! And there you have it!
"Okupując pewne obszary w Warszawie" - Niesioł. A miasteczko Wilanów już nie wystarcza? "Dionizy Gucwa" - Niesioł. Dionizy? Skąd takie imię? Był Stanisław Gucwa.
Komentarz
JORGE>
JORGE>
100 % !!!
JORGE>
Natomiast co do podgrzewania emocji. Uspokojenie sytuacji obecnie leży poza możliwościami PiSu. Po pierwsze, bo sami są zmuszeni do tymczasowej napierdalanki na naginanie procedur, a po drugie, media nie są tym zainteresowane, a jak wiemy, wręcz odwrotnie.
JORGE>
When the outside temperature rises
And the meaning is oh so clear
One thousand and one yellow daffodils
Begin to dance in front of you - oh dear
Are they trying to tell you something?
You're missing that one final screw
You're simply not in the pink my dear
To be honest you haven't got a clue
I'm going slightly mad
I'm going slightly mad
It finally happened - happened
It finally happened - ooh oh
It finally happened - I'm slightly mad
Oh dear!
I'm one card short of a full deck
I'm not quite the shilling
One wave short of a shipwreck
I'm not at my usual top billing
I'm coming down with a fever
I'm really out to sea
This kettle is boiling over
I think I'm a banana tree
Oh dear, I'm going slightly mad
I'm going slightly mad
It finally happened, happened
It finally happened uh huh
It finally happened I'm slightly mad - oh dear!
I'm knitting with only one needle
Unravelling fast its true
I'm driving only three wheels these days
But my dear how about you?
I'm going slightly mad
I'm going slightly mad
It finally happened
It finally happened oh yes
It finally happened
I'm slightly mad!
Just very slightly mad!
And there you have it!
A miasteczko Wilanów już nie wystarcza?
"Dionizy Gucwa" - Niesioł.
Dionizy? Skąd takie imię? Był Stanisław Gucwa.
Mimo wszystko dla porządku przypominam, że o ważności wyborów SN rozstrzygnie uchwałą całej Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych (18 sędziów) po rozprawie wyznaczonej na 19.01.2016 r.
http://www.sn.pl/aktualnosci/SitePages/Komunikaty_o_sprawach.aspx?ItemID=88&ListName=Komunikaty_o_sprawach