Skip to content

Sezamkowy kredyt czyli xpostowy socranking już wprowadzono w życie

Szanowny nasz Kolega xpostu od wielu lat bawi się ideą socrankingu, polegającą na tym, że skoro np. podoba mi się gust literacki Konsumentu i Cyrusu, to se przestawiam w koncie take wajche, i od tej pory np. książki Strzepana widzę jako jednogwiazdkowe, a dajmy na to Wiktora Hugona jako pięciogwiazdkowe. To tak w skrócie.

Ovaj, systemat ten postanowili zaprowadzić taysze chińscy, tyle że na odwrót. Dzięki temu to nie my jako prosty ludek beńdziemy oceniać wielgich tego świata i np. wspólnie śmiać się ze Szczypiorskiego Andrzeja ps. Mirek czy tam Daria Fo. Nie od tej pory to my beńdziemy dostawać od reżymu punkty.

I tak np. kupisz se w kitajskim Amazongu Dzieła zebrane Przewodniczącego Mao? Dziesięć plusików u szefa mafii. A, powiedzmy, napiszesz w socsieciach, że np. masakra na placu Tienanmen nie była godna i sprawiedliwa? Dziesięć minusików u tegoż szefuńcia.

But wait! Tam jest więcej!

Ovaj, systemat liczy nie tylko Ciebie i Twoje nieprawości, ale także jakich masz kumpli. Pedzmy że masz bez kozery pińcet punktów i się frendujesz z gościem, który ma ich tysiąc? No to trzy plusiki za budowanie kapitała społecznego. Ale niech się tak zdarzy, że Twój frend ma tych punktów ledwie pińdziesiont? Nu, to wiesz, panocku, on Twoją scorę sporo obciąża. I jeśli go odfrendujesz, to też dostaniesz plusika, albo i dwa.

A dzięki plusikom dostaniesz zniżkę u kuriera albo, bo ja wiem, pół procenta tańszy kredyt.

Fajosko, nie?

Tutaj dwie słowie po naszemu o tem:
http://chiny24.com/chiny-subiektywnie/chiny-dystopia

Tutaj trochę jutubiarskiego scaremongeringu:


I na koniec trochę rozejść się obywatele, nie ma tu nic ciekawego (choć może będzie, jeśli rząd chiński okaże się raczej zły niż angeliczny):
http://qz.com/519737/all-chinese-citizens-now-have-a-score-based-on-how-well-we-live-and-mine-sucks/

Komentarz

  • Seidel
  • Aberracje Seidela − pięć rodzajów aberracji optycznych, uwidaczniających się w soczewkowych układach optycznych o symetrii sferycznej dla światła monochromatycznego (jednobarwnego). Inaczej, pięć podstawowych rodzajów aberracji niechromatycznych. Nazwa pochodzi od nazwiska niemieckiego matematyka, fizyka i astronoma Philippa Ludwiga von Seidela, który w 1856 roku opisał te rodzaje wad w oparciu o matematyczną analizę zagadnień optyki[1][2].

    Wady te to:

    aberracja sferyczna,
    koma,
    astygmatyzm,
    krzywizna pola,
    dystorsja.
  • edytowano January 2016
    los skomentował:
    Seidel
    Szturmowiec.Rzplitej się zdziwił:
    Kła?
    (Może pisarczyk socjal s-f)
    Zajdel
    ?
  • Myślałem, że Limes Inferior to wszyscy czytali.
  • czasem odnoszę wrażenie, że to samo się dzieje tu, baza danych zakupów jest ściśle odnotowywana i sterowana, tyle, że polityka ta jest ukryta, np. ostatnio próbowałem kupić na amazon.co.uk Ezra Pound radio speeches i po tym jak żadna z dwóch przesyłek z tajemniczych przyczyn nie doszła (30 innych wcześniej doszło bez problemu) zacząłem się zastanawiać: a może Big Brat nie chce abym kupił tej pozycji...?
    nie wspominając o arcydziełach typu Passovers of Blood by dr Toaff, które nie występują w przyrodzie y nabycie nie wchodzi w grę, choć niby praca ściśle historyczna i ten tego,
    podobnież amazon używa sztucznej inteligencji do kontaktu klientem, stąd to wdzieranie się w prywatność,
    ja jednak jakoś nie ufam,
    choć przyznam, że nie wykluczam lekkiej paranoi
  • los napisal(a):
    Myślałem, że Limes Inferior to wszyscy czytali.
    Czytałem kilka pozycji, nie pomnę czy tej, zachwycony byłem i fanem Z.....
    Ale to miałem 16 - 18 lat.

    Wrócić?
  • Pewnie
  • los napisal(a):
    Pewnie
    I to w trymiga.
  • peterman napisal(a):
    los napisal(a):
    Pewnie
    I to w trymiga.
    Więc tak.
    Kiedy skończyłem czytać tę książkę (Zajdla)
    doznałem olśnienia i już wiedziałem, gdzie żyję (jakiej Polsce).

    Wydaje mi się, że dziś jest wciąż aktualna, bo po 25 lat "wolności" mój syn nie rozumie (serio) co się za oknami (poliycznie) dzieje. Bo mamy pozory tej wolności: te same ślicznie opakowane słodycze, które za komuny dostawało się z darami zza granicy.... Więc mi było łatwiej.

    Otóż rzecz się dzieje na ogromnej stacji kosmicznej, która jest wielką aglomeracją. Przeogromnym obwarzankiem, kręcącym się wokół swej osi dla wytworzenia grawitacji. A ludzie mieszkają stłoczeni w dosłownie klatach, mieszkaniach przedzielonych szybami! Taniej, taniej, ciasno, a ludzi dużo, dużo....

    A kończy się książka jak w (filmie) Seksmisji: "obwarzanek" jest.....
    :)


  • Eh, to już chyba tylko globalny wielotygodniowy blackout wyzeruje im te rankingi ludziów... :/
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.