Pączki, czyli podszedłem dietetycznie
Z jednej strony koniec karnawału i tŁusty czwartek. Niby ostatnia okazja do pofolgowania i popOOszczenia pasa. Z drugiej strony, jednak miałem wyrzuty resztek sumienia, i trochę się obawiałem że nie zmieszczę się pOOźniej w ostatnią parę portek.
Rozwiązałem sprawę iście salomonowo. Kupiłem pączki, sztuk 6 i teraz je zajadam popijając czarną kawą bez cukru.
Nie będzie tak źle, myślę sobie, oblizując z palców lewej ręki, smakowity wypełniający pączuś advocat (prawą klepię w klawiatOOrę). Przecież ograniczyłem kalorie
Się koleżeństwo nie szczypie, jeno częstOOje!
Rozwiązałem sprawę iście salomonowo. Kupiłem pączki, sztuk 6 i teraz je zajadam popijając czarną kawą bez cukru.
Nie będzie tak źle, myślę sobie, oblizując z palców lewej ręki, smakowity wypełniający pączuś advocat (prawą klepię w klawiatOOrę). Przecież ograniczyłem kalorie
Się koleżeństwo nie szczypie, jeno częstOOje!
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
*Najlepsze pączki w Warszawie - certyfikat z ub. roku. Faktycznie - pyszota!!!
)
[-(
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że poczęstowała mnie nim sąsiadka.
po raz pierwszy spotykam sie z tak hrdkorowym wyznaniem;)
:-/
Po to jest ten czwartek.
Boje się że rzyć mi tak urosnie że będę bokiem w drzwi wchodził :P
Od jutra na dietę!