Skip to content

Horror

no i dojechaliśmy do sytuacji gdzie od frontu stoi baba potwór, kłamiąca już nie każdym słowem ale sylabą, a z tyłu zidiociały małżonek, któremu praktykantka rozpakowywała cygaro, i który palił lecz się nie zaciągał,
popatrzmy na te oczka skrzywdzonej starej kobiety przeskakujące od przerażenia do słabo ukrywanej skrajnej pychy,
Kopaczowa przy niej to lipny, zrobiony z ziemniaków i witek wierzbowych samodział made in środkowa Europa
tu stoi prawdziwe monstrum, i to coś zostanie prezydentem uzbrojonego po zęby największego światowego mocarstwa,
już teraz można by się pakować nie wiadomo jednak dokąd

Komentarz

  • No nie ciekawie to wygląda.....
  • Tego babsztylona chyba już nikt i nic nie jest w stanie powstrzymać w triumfalnym marszu do Białego Domu. Kto wie, może i na całe długie 8 lat tam zagości... Ale tak to się właśnie kończy, jak konkurencja nie jest w stanie wygenerować z siebie rozsądnego, umiarkowanego kandydata i cały czas powtarza te same błędy. Nie potrafi zrozumieć, że w czasach mediokracji wizerunek decyduje o wszystkim (albo prawie wszystkim), a nie co bardziej ekscentryczne i odlotowe poglądy. A nade wszystko, jeżeli nie zdobędziesz serc milionów Latynosów, Afroamerykanów i wykluczonych na różne sposoby (ekonomicznie, kulturowo, religijnie, seksualnie etc.), to nie masz szans w biegu do Białego Domu. Sorry Winnetou, taki mamy klimat w tych czasach za Wielką Wodą



  • Jest jeszcze Ted Cruz i Marco Rubio.
    Sursum corda, także za oceanem.
  • edytowano February 2016
    no dobra, ale jednak kampania wyborcza to ciezka orka jest. jak tam zdrowko pani C?
    http://www.nytimes.com/2013/01/03/us/politics/hillary-clinton-is-discharged-from-hospital-after-blood-clot.html?_r=0
  • znowu powielacie wątki
  • Zima napisal(a):
    no dobra, ale jednak kampania wyborcza to ciezka orka jest. jak tam zdrowko pani C?
    http://www.nytimes.com/2013/01/03/us/politics/hillary-clinton-is-discharged-from-hospital-after-blood-clot.html?_r=0
    Dobrze się czyma jak na swój wiek.
  • Horror horrorem, ale ktoś na to babskk musiałby zagłosować. Czy ona jest naprawdę bardziej popularna wsród ludu niż pan Rysiek? Łatwiej mi w tego lewaka uwierzyć niż w sukces Hilarii. Czyż ona nie ma charyzmy legionu przejechanych zakonnic?
  • http://www.nytimes.com/2016/02/05/business/energy-environment/obama-to-propose-a-10-a-barrel-fee-on-oil.html?_r=0

    Obama chyba zamiótł kampanię, dowolny Republikanin niech teraz z tym jedzie i każe się tłumaczyć dowolnemu Demokracie :D
  • edytowano February 2016
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Horror horrorem, ale ktoś na to babskk musiałby zagłosować. Czy ona jest naprawdę bardziej popularna wsród ludu niż pan Rysiek? Łatwiej mi w tego lewaka uwierzyć niż w sukces Hilarii. Czyż ona nie ma charyzmy legionu przejechanych zakonnic?
    No ale trzeba wziąć pod uwagę, że w USA zarówno Republikanie jak i Demokraci mają swoich zwolenników, którzy zagłosowaliby (być z może z poczuciem silnego zażenowania) na każdego nominowanego przez partię kandydata - nawet gdyby to był ogolony Szympans Bonobo. Do tego spora część Amerykanów dała sobie zaimplementować chipa polit-poprawności, to dodało trochę głosów Obamie "Bo nadszedł czas na czarnego prezydenta" i może dodać Hilary, ze względu na to, że USA nie miały jeszcze kobiety przydenta.


    Chociaż podany przez kolegę Rozuma news, to chyba dla demokratów rzeczywiście seria w kolano.

  • Wishful thinking. Sorry Rozumku, taki mają klimat obecnie te USrance
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    http://www.nytimes.com/2016/02/05/business/energy-environment/obama-to-propose-a-10-a-barrel-fee-on-oil.html?_r=0

    Obama chyba zamiótł kampanię, dowolny Republikanin niech teraz z tym jedzie i każe się tłumaczyć dowolnemu Demokracie :D
  • na podanym filmiku Bill jest na dragach, no nie ma innej opcji
  • degeneraci
  • edytowano February 2016
    qiz napisal(a):
    na podanym filmiku Bill jest na dragach, no nie ma innej opcji
    Bardziej jak na jakich mocnych psychotropach wygląda. Albo po lobotomii.
  • edytowano February 2016
    Koleżeństwo się nie śmieje. To nie fajne. Do pana Clintona wpadł niedawno, ale na stałe, wujek z Niemiec. Niejaki Herr Dementus von Alzheimer.
  • Nu i gra gitarra. Żaden wujaszek z Hitlerowa nie będzie naszemu Clintonu robił łaski
  • fatuswombatus napisal(a):
    Koleżeństwo się nie śmieje. To nie fajne. Do pana Clintona wpadł niedawno, ale na stałe, wujek z Niemiec. Niejaki Herr Dementus von Alzheimer.
    Nie wiedziałem.

    To tem bardziej ta ściera, pani de domo Rodhamm, mogłaby się starcem opiekować, a nie po wiecach ganiać. W tą mańkę niech w nią biją, niczym w bęben (szwajcarskiej piechoty ;)).
  • Kostrzewa-Zorbas wieszczy zwycięstwo Pana Rubio.
  • extraneus napisal(a):
    Kostrzewa-Zorbas wieszczy zwycięstwo Pana Rubio.
    To niedobrze, bo w przededniu wyborów w 2004 r. kategorycznie stwierdził, że wygra Kerry. Bush miał wtedy 50,7%, rzadko kiedy kandydat przekracza 50%.
  • Pamięć to narzędzie do zabijania ekonomistów i politologów.
  • extraneus napisal(a):
    Kostrzewa-Zorbas wieszczy zwycięstwo Pana Rubio.
    To by chyba było dobrze?
  • Hue hue Republikanie mają dwóch Kubańców do wyboru:
    Cruz [w sensie, ojciec Cruza] was born in Matanzas, Cuba, in 1939. His father, Rafael Cruz, was a salesman for RCA, originally from the Canary Islands, Spain. His mother, Emilia Laudelina Díaz, was a teacher.[4][5][6]

    Cruz states he joined the Cuban revolution at age 14 and "suffered beatings and imprisonment for protesting the oppressive regime"[7][8][4][9] of dictator Fulgencio Batista.[10][11] According to Cruz, as a teenager, he "didn't know Castro was a Communist".[12][13][14] Cruz has stated in interviews that he fled Cuba at age 18 in 1957, after an attorney for the family bribed a Batista official to grant him an exit permit.[1][15][2] Cruz said he left with $100 sewn into his underwear before the Battle of Santa Clara, in which the revolution toppled Batista on January 1, 1959.
  • fatuswombatus napisal(a):
    Koleżeństwo się nie śmieje. To nie fajne. Do pana Clintona wpadł niedawno, ale na stałe, wujek z Niemiec. Niejaki Herr Dementus von Alzheimer.
    To taka słodka zemsta von Alzheimera w stosunku do demokratów, boć to właśnie demokraci cały czas oskarżali Reagana, że ma tego mnimca w sobie.
    No i w końcu Reagan się przyznał, że ma Mnimca, a Herr Cygaro chyba nawet o tym nie pamięta.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.