Szukam satyry oświeceniowej p-ko ciemnym Sarmatom
Owoż, chodzi mi po głowiźnie, wśród wszów głowowych, taka myśl, że była jakaś taka satyra w XVIII w., że wchodzi prawy Sarmata do księgarni i pyta o książki historyczne, a tam same nowoczesne, racjonalne, bez żadnych tam Wand ni Kraków, ani bez pamiętnej sceny pożywania Popiela przez plemię Myszyngów.
Zniesmaczony Sarmata mówi, że cała ta współczesna nałka to nic, tylko Polskę zwalcza y chyba mu się nawet harcap sprzedawczyka nie podoba.
Poeta zaś z Sarmaty naśmiewa się po francusku, zasłaniając chusteczką usta.
Zniesmaczony Sarmata mówi, że cała ta współczesna nałka to nic, tylko Polskę zwalcza y chyba mu się nawet harcap sprzedawczyka nie podoba.
Poeta zaś z Sarmaty naśmiewa się po francusku, zasłaniając chusteczką usta.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
https://pl.wikisource.org/wiki/Chudy_literat
Cyt.:
Owóż arcyśliczna
Książka, co tytuł przyjaźń ma patryotyczna“.
„Musi to być szalbierstwo; teraz patryotą
Ten tylko, co do siebie zewsząd garnie złoto.
Miłość dobra ojczyzny w księgach tylko stoi;
Każdy się w sobie kocha i o siebie boi,
Żeby mu kordon jakiéj nie zagarnął wioski,
Waląc wreszcie na króla i winy i troski“.
„Są wiersze“. „To błazeństwo!“ „Są téż polskie dzieje“.
„Bodajbyście wisieli na haku, złodzieje!
Żeście, w wieczne swój naród podając pośmiechy,
Powyrzucali z kronik i Wendy i Lechy“.