Ruskie sobie desant na Litwie zrobiły
Litewskie oraz łotewskie media donoszą o rzekomym desancie rosyjskich jednostek specjalnych u wybrzeży Litwy. Informacje nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone.http://niezalezna.pl/78713-niepokojace-doniesienia-o-desancie-rosyjskich-komandosow-u-wybrzezy-litwy#.VwZ-x2L56Vk.facebook
Jak informuje portal delfi.lt Artūras Paulauskas, przewodniczący sejmowej Komisji Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, zasugerował w jednym z wywiadów, rosyjscy żołnierze mogli prowadzić desant na litewskich wybrzeżu Mierzei Kurońskiej podczas ćwiczeń wojskowych.
- W trakcie obrad komisji powiedziano mi tylko: „Istnieje możliwość, że to się stało”. Jak duże jest prawdopodobieństwo, trudno powiedzieć, ponieważ informacja nie jest w stu procentach sprawdzona – mówił w wywiadzie Artūras Paulauskas.
Mierzeja Kurońska to półwysep, w postaci piaszczystego wału, w południowo-wschodniej części wybrzeża Morza Bałtyckiego. Mierzeja oddziela Zalew Kuroński od otwartego Morza Bałtyckiego. Teren jest podzielony między częścią południową Rosji i częścią północną Litwy.
Z informacji delfi.lt wynika również, że do całej sprawy odniósł się premier Litwy Algirdas Butkevičius, chwaląc reakcję odpowiednich władz.
“ - Nie mogę podać szczegółów, to są tajne informacje. Władze zareagowały właściwie i w odpowiednim czasie – oświadczył Algirdas Butkevičius w litewskim parlamencie.
Otagowano:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
No cuszzz.....może znajdą przyjaciół wśród moskali.
Sami sobie fajdają w miskę.
Przepraszam...prostuję, RadioMaryjnych newsów słuchałem o 3 w nocy więc ciut przymOOlony byłem...
Nie osobą wrogą ale :
http://wpolityce.pl/swiat/287111-polka-broniaca-polskich-szkol-uznana-za-zagrozenie-dla-bezpieczenstwa-litwy
Rzecz nie dotyczy relacji międzyludzkich, z tym zwykle nie ma problemów, tylko zachowania machiny państwowo-urzędniczej. Zresztą wystarczy poczytać o kolejach losu rafinerii Jukosu obecnie Orlen-Lietuva.
Natomiast uważam, że Kolega Randolph wyraził się nieprecyzyjnie i krzywdząco, uogólniając wszystkich Litwinów szczerzących kły.
Kilka danych demograficznych w kolejności chrono:
"Według poprzedniego spisu przeprowadzonego w 2001 roku, Litwa liczyła 3 483 972 mieszkańców"
"Zgodnie z danymi spisu ludności 2011 r. Litwę zamieszkiwało 3,043 mln. osób. W kwietniu 2012 r. jednak liczba mieszkańców stanowiła już tylko 3 mln., a na początku 2013 r. zmniejszyła się do 2,980 mln."
Jak również spostrzegę, iż Litwini mówią albo po rosyjsku albo po polsku, w każdym razie znają polski komunikatywnie (handel nie tylko przygraniczny, również "religiiny" (Ostra Brama)).
Litewski to tylko w urzędach i jakieś plamki na mapie państwa.