Cybów było więcej.
Polityczne różnice tak bardzo podzieliły dwóch emerytów, że jeden z nich chwycił za scyzoryk i zabił swojego najlepszego przyjaciela. Kilka dni temu Mieczysław K. (79 l.) usłyszał wyrok za morderstwoza Fakt.pl
(..)
Właśnie zbliżała się II tura wyborów prezydenckich, a Mieczysław K. akurat świętował swoje 79. urodziny.Zaprosił na nie Tadeusza Dziadowicza (†68 l.). Choć panowie czasami się sprzeczali, nigdy dotąd między nimi nie dochodziło do rękoczynów. Tym razem jednak dyskusja na temat kandydatów na prezydenta wymknęła się spod kontroli.(..)
Mieczysław, zwolennik byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, choć sam z powodu swojego podeszłego wieku ostrożnie stawia każdy krok, znalazł w sobie dość siły i animuszu, żeby w morderczym amoku zaszlachtować swojego najlepszego kolegę – popierającego Andrzeja Dudę. –Tadeusz został zmasakrowany. Dostał aż 16 ciosów. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak bardzo musiał cierpieć – mówił po zdarzeniu poruszony brat ofiary.(..)
Jako osoba bardzo nie medialna mam pytanie, czy tylko mnie to umknęło?
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Sprawni są w wyciszaniu, trzeba przyznać.
i też pierwsze słuszę
Że jak jeden Cyba to jeszcze jako tako ale jak 1784+ to juz nie OK? A może ilość ofiar ma znaczenie?
witek_1977
3 godziny temu
Oceniono 6 razy 4
Przypominam, bron czarnoprochowa mozna kupic bez zezwolenia. A swoja droga, jak swiat by wygladal gdyby ktos zastrzelil Hitlera w '34?
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,19903450,atak-na-puszcze-bialowieska-trwa-wieksza-wycinka-w-najcenniejszych.html
Ja w sumie też mam czasem taką myśl, że fajnie jakby kodziki i reszta oficjalnie zamachnęli się na tą władzę to można byłoby ich w końcu legalnie wyrąbać w pień. Niestety aż takimi kretynami nie są.
Zasię wrzucanie na czci godne forum, produktów przemiany materii leminga, powoduje, że ucieczka przed dziennikiem Michnika oraz resztą merdiów, wymaga coraz większego wysiłku.