Tanie dranie piją tanie wino, panie

fatuswombatus

Ale dobre, nie tylko bo tanie ale w tej cenie to super okazja.

A więc wczoraj zakupiłem w celach golnięcia sobie czegoś z % Chilijskie wino sprzedawane pod Tescową marką "VINEYARDS of the WORLD" cena była wprost odpychająco niska bowiem 11,99 PLN. Wino zrobione z gron szczepu Shiraz.

Powiem tyle: WARTO. Ktoś walnął babola i nie docenił wina. W tej kategorii, głębi smaku i przyjemności picai takie coś powinno chasać z metką o ponad 20PLNuf wyższą.

POLECAM

Do spróbowania pozostaje mi zakupiony MERLOT I PINOT NOIR tejże samej winnicy...znaczy rozlewni

Snoby winne trzymać się z daleka ......

AnnaE

A zaposiada datę przydatności do spożycia?
Bawi mnie to, bo miało być: im starsze, tym lepsze.
)

Przemko

Nie kupuję w hipermarkietach w szczególności obcych.

randolph

Wiosna 2016, Węgry, budowa, polska inwestycja. Człowiek nadzorujący kontrakt z polskiej strony i mający regularny kontakt z tamtejszymi wykonawcami, przed wyjazdem poszedł jeszcze do supermarketu na zakupy. Do koszyka nawkładał sporą baterię długo wybieranych butelek węgierskiego wina. Wszystko w cenach od średnich w górę. W drodze do kasy zaczepia go człowiek nie mówiący w innym języku niż lokalny, kręci głową i pokazując na koszyk ciągnie go z powrotem do działu z winami. Na miejscu powyciągał mu większość butelek z koszyka, odstawił na półki i w zamian naznosił różne inne. Znajomy był na tyle zdumiony, ze nie protestował, a obserwując działania człowieka, skojarzył, że z widzenia zna go z budowy ale i tak nie wie, kto zacz. Węgier zrobił co uważał, coś pogadał w swoim języku i uśmiechając się z sympatią, zadowolony pożegnał Polaka. Zawartość koszyka znacznie potaniała, ale najlepsze było w domu, po degustacji.

[Usunięty użytkownik]

Z vinco vincere to Edenu tolka szampanskoje igristoje :P