Skip to content

Diabeł dotrzymuje paktów - po swojemu (przyczynek biłgorajczyk)

edytowano April 2016 w Forum ogólne
EBENEZER ROJT napisal(a):
Marcin Kącki, Palikot. Jestem na dnie, "Gazeta Wyborcza", dodatek "Duży Format", 15 stycznia 2015, s. 8-10 (cytat ze s. 9). Wersja internetowa dostępna tutaj (strona zarchiwizowana).
To właśnie w tej rozmowie Janusz Palikot uczynił głośne swego czasu wyznanie, że swoje plany życiowe konsultuje z pewnym hinduskim guru:

"Może fatalnie to będzie odebrane, ale mam kontakt z przywódcą hinduizmu Ravi Shankarem. Zadzwoniłem do niego, przez Skype'a, do Bangalore. Mówię, że mi nie wychodzi, że gigantyczne pieniądze włożyłem, że jest projekt, dobre nazwiska i nie wychodzi. A on mówi: we wrześniu w Polsce zajdzie zmiana..."
(..)
I nawet przybity Janusz Palikot od jego tchnienia cokolwiek poweselał:
"- A co panu mówi intuicja?
- Że w wyborach prezydenckich w 2015 roku się odbiję, a w wyborach parlamentarnych weźmiemy 7-8 procent i wejdę do władzy wykonawczej".
Swoją drogą, bardzo to przypomina przewrotne spełnianie życzeń przez ciemne moce z opowiadań grozy. Ktoś chce 200 funtów i dostaje je, ale jako odszkodowanie za śmierć syna. Ktoś pragnie radykalnej zmiany pod koniec roku i zmiana w istocie zachodzi, ale w drugą stronę. Chce wziąć 7-8 procent i jako żywo bierze 7 i pół, ale już nic z tego nie wynika. Aż strach pomyśleć, co w takim razie naprawdę mógł mieć na myśli hinduski guru, gdy enigmatycznie przepowiadał Palikotowi: "zaczniesz iść do góry w nowej konstrukcji politycznej".(..)
Całość bardzo ciekawego materiału o biłgorajczyku
Bardzo mnie to zastanowiło swoją genialną prostotą. Ilu jeszcze zawarło niegodziwe pakty dla swoich ambicji i czy mają świadomość ceny do zapłacenia?
Otagowano:

Komentarz

  • Endrju Lepper też korzystał z usług wróżbitów i różnego rodzaju guru.
  • guru guru napisal(a):
    "zaczniesz iść do góry w nowej konstrukcji politycznej"
    Konstrukcja z pętlą na końcu?
  • Cuszszsz, taka karma... W następnej reinkarnacji Pali....s będzie zapewne stworzeniem ze świńskim ryjem... :o3
  • adaho napisal(a):
    Endrju Lepper też korzystał z usług wróżbitów i różnego rodzaju guru.
    Znał się z Jackowskim. Jackowski ma dar i jest po naszej stronie.
  • JORGE napisal(a):
    adaho napisal(a):
    Endrju Lepper też korzystał z usług wróżbitów i różnego rodzaju guru.
    Znał się z Jackowskim. Jackowski ma dar i jest po naszej stronie.
    ???
    O ile wiem, w Kościele nie istnieje "dar jasnowidzenia".
    Co więcej, z daleka sie każe trzymać od takich "darów"...

    Katechizm Kościoła Katolickiego pkt 2116
    oraz za św. s. Faustyną:
    szatan może okrywać się nawet płaszczem pokory, ale płaszcza posłuszeństwa nie może na siebie naciągnąć, i tu się wydaje cała jego robota (Dzienniczek 939)

  • "Dar" Jackowskiego polega chyba na tym, że za ezoteryczną zasłoną jest dość racjonalna ocena faktów powszechnie znanych.
  • W weekend w moim domu na Suwalszczyźnie czytam po grecku presokratyków [filozofowie przyrody, żyli i działali przed Sokratesem, np. Tales z Miletu i Demokryt] i tłumaczę ich sobie na polski oraz niemiecki. To rodzaj medytacji niezbędny, żeby zupełnie nie zatracić się w polityce"
    _________________

    Wow, dzieła Talesa. Jakie i skąd je wziął? Ale debil...
  • Może mu o twierdzenie chodziło ;)
    Swoją drogą ciekawe są te niespójności.
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Może mu o twierdzenie chodziło ;)
    Swoją drogą ciekawe są te niespójności.
    No Tales był filozofem, ale w Grecji część filozofów głównie gadała, a nie pisała, pisma innych się nie zachowały, więc ich poglądy znamy od innych - głównie Diogenesa Laertiosa, Platona, Ksenofonta i Arystotelesa. Z presokratyków zdaje się zostały tylko jakieś dzieła Demokryta, przy czym Demokryt to taki presokratyk, że był w zasadzie rówieśnikiem Sokratesa.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Wow, dzieła Talesa. Jakie i skąd je wziął? Ale debil...
    No, z Miletu. A dzieła Sedesa to z Ebonitu.

  • Może z tałesem mu się pomyliło.
  • edytowano April 2016
    romeck

    ???
    O ile wiem, w Kościele nie istnieje "dar jasnowidzenia".
    Co więcej, z daleka sie każe trzymać od takich "darów"...

    Katechizm Kościoła Katolickiego pkt 2116
    oraz za św. s. Faustyną:
    szatan może okrywać się nawet płaszczem pokory, ale płaszcza posłuszeństwa nie może na siebie naciągnąć, i tu się wydaje cała jego robota (Dzienniczek 939)

    Wiem. Znam. Rozumiem, nie polemizuję. Co do Jackowskiego zdania nie zmienię. Mam głęboko w dupie całą tą wróżbiarską, niuejdżowską sitwę, wszystko tam stoi na głowie. Jackowski jest inny.

  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    "Dar" Jackowskiego polega chyba na tym, że za ezoteryczną zasłoną jest dość racjonalna ocena faktów powszechnie znanych.
    Odnalazł dziesiątki ciał. Policja to potwierdza. W sprawie jego wróżenia, on wielokrotnie powtarzał, że jego umiejętności nie umożliwiają mu przewidywania przyszłości, ale jeżeli go ludzie zamęczali to gada. A gada głównie w oparciu o swoją intuicję i zrozumienie dzisiejszego świata. Facet jest po naszej stroni jeżeli chodzi o poglądy. I to bardzo.
  • JORGE napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    "Dar" Jackowskiego polega chyba na tym, że za ezoteryczną zasłoną jest dość racjonalna ocena faktów powszechnie znanych.
    Odnalazł dziesiątki ciał. Policja to potwierdza. W sprawie jego wróżenia, on wielokrotnie powtarzał, że jego umiejętności nie umożliwiają mu przewidywania przyszłości, ale jeżeli go ludzie zamęczali to gada. A gada głównie w oparciu o swoją intuicję i zrozumienie dzisiejszego świata. Facet jest po naszej stroni jeżeli chodzi o poglądy. I to bardzo.
    Wyjaśnienie działania takich "fenomentów" (znajdowanie ciał) może być jak w niedawno puszczanym w kinach filmie "Stare grzechy mają długie cienie" ;)
  • Niesamowite. Rzeczywiście jakbym czytał jakąś opowieść - przywodzi to na myśl legendę o Krezusie czy "Makbeta"...
    "Despair thy charm and let the angel whom thou hast served tell thee...... Macduff was from his mother' s womb
    untimely ripped" - "Rozpaczaj nad swym czarem i niech upadły anioł, któremu służysz, powie ci, że Macduff z łona matki wypruty".
  • Pacz pan, prawie jak detektyw Rutkowski...
    JORGE napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    "Dar" Jackowskiego polega chyba na tym, że za ezoteryczną zasłoną jest dość racjonalna ocena faktów powszechnie znanych.
    Odnalazł dziesiątki ciał. Policja to potwierdza. W sprawie jego wróżenia, on wielokrotnie powtarzał, że jego umiejętności nie umożliwiają mu przewidywania przyszłości, ale jeżeli go ludzie zamęczali to gada. A gada głównie w oparciu o swoją intuicję i zrozumienie dzisiejszego świata. Facet jest po naszej stroni jeżeli chodzi o poglądy. I to bardzo.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):

    Wyjaśnienie działania takich "fenomentów" (znajdowanie ciał) może być jak w niedawno puszczanym w kinach filmie "Stare grzechy mają długie cienie" ;)
    Nie znam filmu, ale jak rozumiem do tego typu fenomenów odnosisz się totalnie sceptycznie. I wg mnie jesteś w błędzie. Napiszę to po raz kolejny - 99 % tych wszystkich paranormal umiejętności, historii czy wydarzeń to lipa. Ale były i są prawdziwe zagwozdki. Nawet Nowy Testament mówi o ludziach, którzy będą różnego rodzaju dary posiadać, niekoniecznie związanych z chrześcijaństwem. W każdym razie prikaz jest jeden - nie należy tego szukać w sobie, nie należy tym się interesować, nie należy pokładać ufności, bo faktycznie nie wszystko może pochodzić od Boga. Trzeba uważać, ale nie negować, bo tak.
  • A przede wszystkim - może to mieć całkiem wytłumaczalny charakter tyle, że jesteśmy za głupi, by go rozpoznać.
  • Poza tem ja zrozumiałem "po naszej" jako "okołopisowskiej". A nie jako ortodoksyjnie katolickiej. Te dwa porządki mają ze sobą wiele wspólnego ale nie są tożsame o czym wszyscy dobrze wiemy.
  • JORGE napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):

    Wyjaśnienie działania takich "fenomentów" (znajdowanie ciał) może być jak w niedawno puszczanym w kinach filmie "Stare grzechy mają długie cienie" ;)
    Nie znam filmu, ale jak rozumiem do tego typu fenomenów odnosisz się totalnie sceptycznie. I wg mnie jesteś w błędzie. Napiszę to po raz kolejny - 99 % tych wszystkich paranormal umiejętności, historii czy wydarzeń to lipa. Ale były i są prawdziwe zagwozdki. Nawet Nowy Testament mówi o ludziach, którzy będą różnego rodzaju dary posiadać, niekoniecznie związanych z chrześcijaństwem. W każdym razie prikaz jest jeden - nie należy tego szukać w sobie, nie należy tym się interesować, nie należy pokładać ufności, bo faktycznie nie wszystko może pochodzić od Boga. Trzeba uważać, ale nie negować, bo tak.
    SPOILER
    W filmie rzekome 'medium' to osoba z półświadka, która po prostu udziela informacji o miejscu zwłok w takiej formie, a wie, bo wie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.