Skip to content

Z cyklu Prawda i tylko Gófno Prawda

edytowano April 2016 w Forum ogólne
Tłumy Warszawiaków na trasie maratonu.......znaczy się zablokowania centrum miasta:

image" />

image" />


A tu tytuł newsa Gófno Prawda:

"Orlen Warsaw Marathon 2016. Największe biegowe wydarzenie w Polsce. Tłumy"

Komentarz

  • No to 7 maja pęcnie milijon.
  • edytowano April 2016
    A tu moment gdy wiwatujące TŁUMY spotkały się z biegnącymi TŁUMAMI;



    image" />
  • edytowano April 2016
    Nuji widzicie Fatusie, tak to jest z tymi obrazkami. Każdy widzi to, co chce zobaczyć i wielu nie przekonasz, że białe jest białe, a czarne czarnym, choćbyś na rzęsach stójki robił. I po co Ci to było? A może trasę maratonu zmienili w ostatniej chwili? :D
  • edytowano April 2016
    Tłumy Warszawiaków w Gófnie Prawda wiwatowały na trasie :D

    Zdjęcia prawdę ci mówią. Zarówno Marii i moje. Zaiste widać wiwatujące tłumy! Czyż nie widzisz ich Edenie???
  • Oj na pewno są takie miejsca, gdzie te tłumy są, i wiwatują. Mam na myśli zablokowane skrzyżowania.
  • Zdjęcie zamieściłam nie dla słownych przepychanek ;)
    Dzisiejszy dzień jest bardzo trudny dla mieszkańców stolicy. Rano Maraton Orlenu (uczestników łącznie z biegaczami na 10 km stawiło się ponad 20 tys.) - to jest doroczna, bardzo duża impreza, wyłącza kawał miasta z ruchu, nie widzę powodu do wiwatów na trasie. Natomiast zdaniem uczestników jest świetnie zorganizowana i daje im dużo satysfakcji.
    Przed chwilą skończył się Marsz dla Życia - również doroczny, również wyłączający kawałek miasta i też bez wiwatów. Trwał od 12-tej.
    Obydwie imprezy w zasadzie czasowo ze sobą nie kolidują i są ambitni biorący udział w jednej i drugiej.
    Natomiast dzisiaj odbywa się, jak wiadomo, pogrzeb majora "Łupaszki", w którym z powodów rodzinnych nie mogę niestety wziąć udziału. Wielka, mam nadzieję patriotyczna manifestacja. Ale nie rozumiem, dlaczego akurat godzina wybrana dokładnie w porze Marszu dla Życia. Przypadek? Błąd?

    Ad rem - Nie mam zdania, czy należy ograniczać liczbę manifestacji, biegów itp., żeby nie zakłócać spokojnego życia mieszkańców. Wszak miasto jest dla wszystkich.
  • Ale nie chodzi o przepychanki tylko chodzi o efekt propagandowy. Bieganie jest w Gófnie Prawda wpychane jako nowa religia dla nowego człowieka. Dlatego warto było pokazać te wiwatujące tłumy.

    Co do reszty sprawy:

    Nie ma przypadków po za gramatyką.

    Czy ograniczać? Tak. A przynajmniej nie puszczać tymi samymi trasami weekend w weekend. Jakimś dziwnym trafem w miasteczku WIlanów nie ma masy krytycznej , nie ma wrotkarzy, i nie ma maratonów. Czemu? Przecież miasto jest dla każdego. Także dla mieszkańca Mokotowa który chciałby w weekend pojechać do rodziny. A nie może bo znowu zablokowano mu dzielnicę i jej głowne trasy.
  • edytowano April 2016
    mmaria napisal(a):
    ......................Przed chwilą skończył się Marsz dla Życia - również doroczny, również wyłączający kawałek miasta i też bez wiwatów. Trwał od 12-tej................
    Ano i o to też chodziło w Gófno Prawda. Na maratonie wiwatujące tłumy. Marszu Życia w ogóle nie było więc nikt nie wiwatował.



  • Pogrzeb Łupaszki o 15.
  • Fatus, dlaczego Ty nabijasz Gófnie Prawda licznik, przy okazji szarpiąc sobie nerwy?! :D
  • edytowano April 2016
    przemk0 napisal(a):
    Pogrzeb Łupaszki o 15.
    Rzeczywiście! A mi się zakodowała 12. Nawet byłam zdziwiona, że nie ma transmisji. Przepraszam za brzydkie podejrzenia.


  • edytowano April 2016
    " Jakimś dziwnym trafem w miasteczku WIlanów nie ma masy krytycznej , nie ma wrotkarzy, i nie ma maratonów."

    Coś kojarze, że raz jakiś maraton im tam ulice zablokował to hehe było oburzonko i jakoś już dla biegaczy mniej zrozumienia było. ;>>>>
  • mmaria napisal(a):
    Fatus, dlaczego Ty nabijasz Gófnie Prawda licznik, przy okazji szarpiąc sobie nerwy?! :D
    Co dzień zaczynam lektOOrę od Gówno Prawda. Trzeba wiedzieć co wróg nadaje :D
  • Co dzisiaj wróg nadawał Fatusie? Coś szkalującego postać Zygmunta Szendzielarza i w ogóle wszystkich Niezłomnych zgaduję bez zaglądania tam, nieprawdaż? Czy naprawdę musisz przyglądać się z bliska i dotykać guana, żeby stwierdzić, jaki ma kolor, zapach i konsystencję? :-?
  • Na pogrzebie sporo było ludzi ze znakami Marszu dla Życia. Nawet się zastanawiałem czemu.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Na pogrzebie sporo było ludzi ze znakami Marszu dla Życia. Nawet się zastanawiałem czemu.
    Też na to zwróciłem uwagę. Ciekawy, niezamierzony efekt - na pogrzebie promujemy życie :-)

    Fatusie, muszę Cię uspokoić - od znajomego maratończyka, który sam też organizuje biegi, dowiedziałem się, że to ostatnia edycja. Maraton nie był finansowany przez Orlen, on należał do Orlenu! Jak przyszły nowe władze i zobaczyły ile to kosztuje, to powiedziały dość!
    A koszty to ponoć 10 mln, przy np. 2 mln budżetu maratonu poznańskiego.
  • ferb napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Na pogrzebie sporo było ludzi ze znakami Marszu dla Życia. Nawet się zastanawiałem czemu.
    Też na to zwróciłem uwagę. Ciekawy, niezamierzony efekt - na pogrzebie promujemy życie :-)

    Fatusie, muszę Cię uspokoić - od znajomego maratończyka, który sam też organizuje biegi, dowiedziałem się, że to ostatnia edycja. Maraton nie był finansowany przez Orlen, on należał do Orlenu! Jak przyszły nowe władze i zobaczyły ile to kosztuje, to powiedziały dość!
    A koszty to ponoć 10 mln, przy np. 2 mln budżetu maratonu poznańskiego.
    Redaktora Pacewicza sie popłacze, a Thomas Fuchs dostanie kolejnego zawału.
  • loslos
    edytowano April 2016
    Kolejnego? Jakieś zdarzenie z kroniki towarzyskiej przeoczyłem?
  • ferb napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Na pogrzebie sporo było ludzi ze znakami Marszu dla Życia. Nawet się zastanawiałem czemu.
    Też na to zwróciłem uwagę. Ciekawy, niezamierzony efekt - na pogrzebie promujemy życie :-)

    Fatusie, muszę Cię uspokoić - od znajomego maratończyka, który sam też organizuje biegi, dowiedziałem się, że to ostatnia edycja. Maraton nie był finansowany przez Orlen, on należał do Orlenu! Jak przyszły nowe władze i zobaczyły ile to kosztuje, to powiedziały dość!
    A koszty to ponoć 10 mln, przy np. 2 mln budżetu maratonu poznańskiego.
    Ogólne YES YES YES!!!
    jeszcze tylko pozbyc się mas bezkrytycznych pedalarzy, wrotkarzy i innych maści "miejskich aktywistów" a Warszawa stanie się miastem przyjaznym mieszkańcom.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Na pogrzebie sporo było ludzi ze znakami Marszu dla Życia. Nawet się zastanawiałem czemu.
    W sumie to jakby to ująć.... marketingowo.....Target group jest identyczna :) Albo może inaczej: są w Polsce dwa równoległe społeczeństwa. Na Marszu dla Życia i pogrzebie Łupaszki stawiło się jedno. Po ośmiorniczki, w kolejce, ustawia się drugie.
  • fatuswombatus napisal(a):
    W sumie to jakby to ująć.... marketingowo.....Target group jest identyczna
    Największym plusem jest oswajanie młodzieży patriotycznej z tematem ochrony życia. Poza członkami duszpasterstw i oenerkami (tak!), bywa z tym różnie, zwłaszcza u zarażonych wirusem korwinizmu i darwinizmu społecznego wolnorynkowców.
  • los napisal(a):
    Kolejnego? Jakieś zdarzenie z kroniki towarzyskiej przeoczyłem?
    Założyłem, że dwa lata temu w Olandii to nie było zwykłe przemęczenie po biegu.
  • ferb napisal(a):
    fatuswombatus napisal(a):
    W sumie to jakby to ująć.... marketingowo.....Target group jest identyczna
    Największym plusem jest oswajanie młodzieży patriotycznej z tematem ochrony życia. Poza członkami duszpasterstw i oenerkami (tak!), bywa z tym różnie, zwłaszcza u zarażonych wirusem korwinizmu i darwinizmu społecznego wolnorynkowców.
    Ano :)
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Na pogrzebie sporo było ludzi ze znakami Marszu dla Życia. Nawet się zastanawiałem czemu.
    Choćby dlatego, że cześć osób spoza Stolicy, jak już podjęła decyzję, żeby w weekend wyjechać do Warszawy w celu pomaszerowania dla życia, wykorzystała też okazję do oddania hołdu śp. płk "Łupaszcze", bo jak zauważył kol Fauswombatus:
    fatuswombatus napisal(a):
    Target group jest identyczna :) .
  • peterman napisal(a):
    los napisal(a):
    Kolejnego? Jakieś zdarzenie z kroniki towarzyskiej przeoczyłem?
    Założyłem, że dwa lata temu w Olandii to nie było zwykłe przemęczenie po biegu.
    Już wtedy serduszko pana redachtora przewidziało, co się szykuje? Czeba suchać serca!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.