Z cyklu Prawda i tylko Gófno Prawda
Tłumy Warszawiaków na trasie maratonu.......znaczy się zablokowania centrum miasta:
" />
" />
A tu tytuł newsa Gófno Prawda:
"Orlen Warsaw Marathon 2016. Największe biegowe wydarzenie w Polsce. Tłumy"
" />
" />
A tu tytuł newsa Gófno Prawda:
"Orlen Warsaw Marathon 2016. Największe biegowe wydarzenie w Polsce. Tłumy"
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
" />
Zdjęcia prawdę ci mówią. Zarówno Marii i moje. Zaiste widać wiwatujące tłumy! Czyż nie widzisz ich Edenie???
Dzisiejszy dzień jest bardzo trudny dla mieszkańców stolicy. Rano Maraton Orlenu (uczestników łącznie z biegaczami na 10 km stawiło się ponad 20 tys.) - to jest doroczna, bardzo duża impreza, wyłącza kawał miasta z ruchu, nie widzę powodu do wiwatów na trasie. Natomiast zdaniem uczestników jest świetnie zorganizowana i daje im dużo satysfakcji.
Przed chwilą skończył się Marsz dla Życia - również doroczny, również wyłączający kawałek miasta i też bez wiwatów. Trwał od 12-tej.
Obydwie imprezy w zasadzie czasowo ze sobą nie kolidują i są ambitni biorący udział w jednej i drugiej.
Natomiast dzisiaj odbywa się, jak wiadomo, pogrzeb majora "Łupaszki", w którym z powodów rodzinnych nie mogę niestety wziąć udziału. Wielka, mam nadzieję patriotyczna manifestacja. Ale nie rozumiem, dlaczego akurat godzina wybrana dokładnie w porze Marszu dla Życia. Przypadek? Błąd?
Ad rem - Nie mam zdania, czy należy ograniczać liczbę manifestacji, biegów itp., żeby nie zakłócać spokojnego życia mieszkańców. Wszak miasto jest dla wszystkich.
Co do reszty sprawy:
Nie ma przypadków po za gramatyką.
Czy ograniczać? Tak. A przynajmniej nie puszczać tymi samymi trasami weekend w weekend. Jakimś dziwnym trafem w miasteczku WIlanów nie ma masy krytycznej , nie ma wrotkarzy, i nie ma maratonów. Czemu? Przecież miasto jest dla każdego. Także dla mieszkańca Mokotowa który chciałby w weekend pojechać do rodziny. A nie może bo znowu zablokowano mu dzielnicę i jej głowne trasy.
Coś kojarze, że raz jakiś maraton im tam ulice zablokował to hehe było oburzonko i jakoś już dla biegaczy mniej zrozumienia było. ;>>>>
Fatusie, muszę Cię uspokoić - od znajomego maratończyka, który sam też organizuje biegi, dowiedziałem się, że to ostatnia edycja. Maraton nie był finansowany przez Orlen, on należał do Orlenu! Jak przyszły nowe władze i zobaczyły ile to kosztuje, to powiedziały dość!
A koszty to ponoć 10 mln, przy np. 2 mln budżetu maratonu poznańskiego.
jeszcze tylko pozbyc się mas bezkrytycznych pedalarzy, wrotkarzy i innych maści "miejskich aktywistów" a Warszawa stanie się miastem przyjaznym mieszkańcom.