Skip to content

Plaskacz

loslos
edytowano April 2016 w Forum ogólne
Dziedzic uderza chłopa z liścia w policzek. Bo coś źle zrobił, bo nie nie ukłonił albo po prostu bo miał taki kaprys. Uderzenie nie jest mocne, nie boli za bardzo i nie wyrządza krzywdy, pysk tylko przez chwilę pali i potem przestaje. Chłop nic nie może zrobić, bo w drugiej ręce trzyma dziedzic potężną pałę, którą można naprawdę zrobić krzywdę.

No właśnie, czy ten chłopski pysk naprawdę przestaje po chwili palić? To tylko złudzenie. Mija kilka lat i praskany dotąd po pysku chłop przerzyna dziedzica piłą. Czyn mało miłosierny ale ja go tak całkiem potępić nie potrafię.

Wielki Niccolo Machiavelli pisał, że można człowieka zabić ale nie można upokorzyć.

Rezolucja PE na temat Polski była zbrodnią a nawet gorzej - była błędem. Zainspirowanie i poparcie jej przez opozycję było wielkim błędem.

Komentarz

  • Trawestując Wielkiego Miszcza z Florencji napiszę tak: Jeżeli nie zabijesz twojego śmiertelnego wroga od razu, tylko go poturbujesz i upokorzysz popełnisz mega-wielbłąd. Nie zapomni tego do końca życia, przyczai się, odczeka i rzuci do twojego gardła, kiedy nastaną dla niego sprzyjające okoliczności. Zagryzie ciebie, to pewne.

  • los napisal(a):
    Rezolucja PE na temat Polski była zbrodnią a nawet gorzej - była błędem. Zainspirowanie i poparcie jej przez opozycję było wielkim błędem.
    To oczywiste. Pytanie, czy rzeczywiście nas to upokorzyło, czy tylko spłynęło.
    Poruszasz dwa wątki - jeden - nie będzie Niemiec pluł nam w twarz. I tu spodziewam się pozytywnych zmian. I drugi, postaw wobec opozycji. Ciekawa jestem, czy i na ile zmieniły się w grupie dotychczasowych umiarkowanych zwolenników.
  • mmaria napisal(a):
    los napisal(a):
    Rezolucja PE na temat Polski była zbrodnią a nawet gorzej - była błędem. Zainspirowanie i poparcie jej przez opozycję było wielkim błędem.
    To oczywiste. Pytanie, czy rzeczywiście nas to upokorzyło, czy tylko spłynęło.
    Jak to plaskacz - dla obserwatora pysk przestaje palić po minucie. Ale nie dla tego, którego uderzono, jego pysk palić będzie już zawsze. I może tego nie będzie widać, otrzymany plaskacz będzie w centrum każdego posunięcia.

  • Dla obserwatora i dla wykonawcy ten policzek to ułamek sekund, dla "obdarowanego" niezatarte znamie.
    Ono nigdy nie zniknie.
    Sprawdzone.
  • Plaskacz wymierzony Jego Nadętej Rzeplińskości był błędem. Należało albo go wyprowadzić na postronku w grudniową noc i zajebać, albo ubić z nim po cichu deal i przeczekać go do następnego grudnia
  • Nie @Eden , mylisz się, plaskacz Nadetosci trwa nadal.
    Wszystko zależy od obdarowanego, nie każdy ma jaja aby piłą rżnąć
  • marniok napisal(a):
    Nie @Eden , mylisz się, plaskacz Nadetosci trwa nadal.
    Wszystko zależy od obdarowanego, nie każdy ma jaja aby piłą rżnąć
    A poza tem Jego Nadętości już nie ma w sumie.
  • edytowano April 2016
    Eden napisal(a):
    Plaskacz wymierzony Jego Nadętej Rzeplińskości był błędem. Należało albo go wyprowadzić na postronku w grudniową noc i zajebać, albo ubić z nim po cichu deal i przeczekać go do następnego grudnia
    Pisanie dla pisania, bez nijakiej wartości merytorycznej.
    Nadętemu został rok do końca, jego pozycja w tym czasie jest nienaruszalna, immunitet dożywotni a później dożywotnia bezkarność za to, co nawyrabiał w trakcie kadencji. Co takiemu można zaproponować w ramach "dealu". Niderlandy?
  • Immunitet dożywotni?

    Niech się prawnicy wypowiedzą. A poza tym - to może nie być długo.
  • Immunitet czy zycie?
  • los napisal(a):
    :D
    Gouda to surowa pani.
  • Zwłaszcza jak kto ma 67 lat i 30 kilo nadwagi.
  • randolph napisal(a):
    Eden napisal(a):
    Plaskacz wymierzony Jego Nadętej Rzeplińskości był błędem. Należało albo go wyprowadzić na postronku w grudniową noc i zajebać, albo ubić z nim po cichu deal i przeczekać go do następnego grudnia
    Pisanie dla pisania, bez nijakiej wartości merytorycznej.
    Nadętemu został rok do końca, jego pozycja w tym czasie jest nienaruszalna, immunitet dożywotni a później dożywotnia bezkarność za to, co nawyrabiał w trakcie kadencji. Co takiemu można zaproponować w ramach "dealu". Niderlandy?
    Wiele można było takiemu kutafonowi zaproponować, trzeba mieć tylko trochę wyobraźni
  • Trzy ... dwa przykłady poproszę, żeby na końcu asanowego zdania można umieścić brakującą kropkię.

  • Jeżeli Kolega zacznie traktować mnie normalnie (znaczy się tak samo, jak innych użyszkodnikow tego forumka), a nie ze swojej wyższości Katedralnej poniżać i wyszydzać w oczach innych uznam, że poważna rozmowa z Szanownym ma sens i wtedy podam dwa, trzy, a nawet więcej przykładów
  • Nie wyzywam explicite, ani w żaden inny sposób. Mam (nie ja jeden) Asanowi parę rzeczy za złe***, co się objawia czasami, pod postacią zgryźliwych komentarzy i to wszystko.

    *** - rzecz można rozwinąć, ale nie wiem czy byłby sens i pożytek. Nasza wirtualna znajomość z różnych forumków jest dostatecznie długa aby oszacowanie granic konstruktywnej dyskusji móc przeprowadzić ze stosunkowo małą niepewnością. Stąd pesymistyczna konkluzja na wstępie.
  • Moja obserwacja jest taka, że nadętość to jest choroba zaraźliwa.
    Zaraźliwa i zdradliwa i potrafi się rozprzestrzeniać wśród samozwańczych lekarzy zakaźników umyslowych, jak na tym forumie.
  • A ten swoje ...
  • A czyje powinienem ?
  • Rafał napisal(a):
    A czyje powinienem ?
    Wypowiadane słowa niosą konsekwencje. Powiedz co chciałeś osiągnąć tym wpisem ?
  • Może chciał Ci pomóc? Wskazać w którym momencie błądzisz. Doceń to, a nie krytykuj i odrzucaj a priori
    JORGE napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    A czyje powinienem ?
    Wypowiadane słowa niosą konsekwencje. Powiedz co chciałeś osiągnąć tym wpisem ?
  • Eden to do mnie ?
  • Kiedyś Jorge powiedziałeś na Rebelce coś w deseń "was trzeba lać po pysku nie za to co mówicie ale że w ogóle mówicie". Spiżowe słowa.
  • Rafał napisal(a):
    ...jak na tym forumie.
    Pisze się łącznie i z dużej litery: Tymforumie!

  • Szkoda gadać i pisać. Chciałem powiedzieć to co zawsze - że tworzenie grup wzajemnej adoracji paskudnie przypomina postawę formacji, która do niedawna rządziła Polską, że grupowe wyszydzanie i ostentacyjne lekceważenie tych, z którymi się nie zgadzamy i ich nie lubimy jest głupie i ociera się o knajactwo, że warto pytać i wyrabiać sobie własne zdanie, a nie czynić z aktualnych wodzów idoli.
  • Susznie prawisz Rafale. Wirtualnie polewam Ci stakana okowity =;
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.