opłata R-TV
ja już się pogubiłem, nie mogę (prócz samych negatywów) niczego konkretnego znaleźć w sieci...
Mój znajomy PO-KODowiec przesłał mi właśnie pismo (bym zaniósł posłowi, Polaczkowi, ma biuro 400 m ode mnie)
i płacze w podaniu, że:
"wprowadzenie opłaty audiowizualnej spowoduje wzrost opłat za lokale;
co przełoży się na pogorszenie sytuacji życiowej Polaków." itp.
ale chodzi o te nieszczęsne gniazdka. Głównym tematem są wspólnoty (jest naszym zarządcą) i chodzi o ich wykluczenie z opłat.
Ja na szybko znalazłem że abonament teraz to 245 zł/rok
A jak wejdzie 12 zł/gniazdko to przy dwóch gniazdkach (licznikach prądu) będzie w zasadzie podobna kwota...
Tyle, że dziś prawie nikt nie płaci....
Mój znajomy PO-KODowiec przesłał mi właśnie pismo (bym zaniósł posłowi, Polaczkowi, ma biuro 400 m ode mnie)
i płacze w podaniu, że:
"wprowadzenie opłaty audiowizualnej spowoduje wzrost opłat za lokale;
co przełoży się na pogorszenie sytuacji życiowej Polaków." itp.
ale chodzi o te nieszczęsne gniazdka. Głównym tematem są wspólnoty (jest naszym zarządcą) i chodzi o ich wykluczenie z opłat.
Ja na szybko znalazłem że abonament teraz to 245 zł/rok
A jak wejdzie 12 zł/gniazdko to przy dwóch gniazdkach (licznikach prądu) będzie w zasadzie podobna kwota...
Tyle, że dziś prawie nikt nie płaci....
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Warto pamiętać, ze "kilka liczników" dotyczy w zasadzie sytuacji "kilku domów/mieszkań".
Obłożenie opłatą miejsc pracy czy lokali usługowych (fryzjer czy tp) z kolei likwiduje idiotyczną sytuację, w której w miejscu gdzie są klienci nie można puścić radia, albo trzeba wywieszać tabliczki w rodzaju
Niemniej - słuszne spostrzeżenie: prawie nikt (poza firmami) nie płaci, więc prawie wszyscy się boją, że będą musieli coś-tam uiścić.
http://tv.wirtualnemedia.pl/film/polska-jest-numerem-1-kampania-abonamentu-rtv-3
dmucha na zimne, bo jest oczywiste, że opłat od wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni mieszkaniowych (raczej/chyba) nie będzie (bo nie powinno być).
Chodzi o jego ostatnie zdanie:
"Warto podkreślić, że wprowadzenie opłaty audiowizualnej (bez wyłączenia liczników administracyjnych) spowoduje wzrost opłat za lokale, co przełoży się na pogorszenie sytuacji życiowej Polaków."
To zaKODowane myślenie...
====
Czy jest brane pod uwagę, że jak się ma daczę na-wsi-za-miastem to jest się albu tu albo tam?
==== No bo ...."prawie nikt"!!!
Nawias mówiąc, jesli wliczą mi to jako stałą opłatę do licznika prądu to nie mam nic przeciwko
Kol. Rozum użył skrótu myślowego "finansowanie z podatków". Generalnie warunkiem bycia w EBU jest aby media były "publiczne" a nie "rządowe" - tzn miały własne, stabilne źródło finansowania niezależne od aktualnych fanaberii polityków. Oczywiście niezależność mediów publicznych od rządów zawsze będzie utopia, ale stabilne finansowanie z danin innych niż wchodzące w budżet, zmniejsza możliwość nacisków. Tak samo jak kadencyjność władz, w Polsce praktycznie zlikwidowana w 2007 przez PO. Dlatego w krajach, których media publiczne są w EBU występują różne odmiany "abonamentów" czy "opłat audiowizualnych". Na przełomie lat 90-tych i 2000-nych BBC omal nie wyleciało z EBU właśnie przez zmianę zasad finansowania.
https://en.wikipedia.org/wiki/Australian_Broadcasting_Corporation
SBS takoż (SBS to stacja dla emigrantów vel mniejszości narodowych vel językowych w OZ)
Np. w Dwójce radiowej koncerty z innych krajów (w zamian dajemy własne). W telewizji nie wiem jak to działa, bo nie oglądam.
Dość jednak powiedzieć, że EBU to także konkurs Eurowizji, a wyrzucenie Polski z tego byłoby dla części ludożerki pewnie cięższym ciosem niż nieopublikowanie wyroku TK
O to! Dokładnie to.