KE podjęła próbę odszczekania pod ławą.
Chwila temu rzecznik KE gada, że jakie tam ultimatum. Rozmowy z rządem polskim trwają i nikt nic groźnego na myśli nie ma. No i burdel tam niezły. Chłop swoje, baba (Gay) swoje.
Otagowano:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
dawaj linka, please
http://wpolityce.pl/swiat/293910-zmiekczenie-stanowiska-rzecznik-ke-prowadzimy-konstruktywne-rozmowy-z-polska-nigdy-nie-uzylismy-slowa-ultimatum
a ja mysle, ze dzis wszyscy obgryzajo paznokcie patrzac w strone Austrii.
no, nie maja towarzysze letko, nie o tako Ojropie walczyli...
tego sie juz nie powstrzyma. nawet jak oszolomy przegrajo to beda to promile procenta. kwestia czasu kiedy ster przejdzie w ich rece.
Niech ten "faszysta" z Austrii jeszcze wygra.
Jakby mnie jacyś Papuasi dręczyli, na jaki kolor pomalować świątynię bogini Nkimangi, zachowałbym się tak samo.
Zresztą poczekajmy kilka dni lub tygodni. Z pewnością nie złożyli broni tylko się przyczaili i zastanawiają się nad sprytniejszymi krokami. Na rympał się nie daje więc montują coś nowego. Na szczęście po stronie polskiej opozycji nie mają delegatury na odpowiednim poziomie.
Taki tam artykulik ze złonetu. Miejmy nadzieję, że polski rząd nie pęknie.