Wniosek o uchylenie immunitetu prezesowi NIK
Nareszcie. Mam nadzieję, że będzie obowiązywała dyscyplina partyjna i ta fałszywa, oślizgła ... zniknie z horyzontu.
http://wpolityce.pl/polityka/297954-wiadomosci-tvp-jest-wniosek-o-uchylenie-immunitetu-prezesowi-najwyzszej-izby-kontroli-kwiatkowski-uslyszy-zarzuty
http://wpolityce.pl/polityka/297954-wiadomosci-tvp-jest-wniosek-o-uchylenie-immunitetu-prezesowi-najwyzszej-izby-kontroli-kwiatkowski-uslyszy-zarzuty
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
drogo ale tanio, skromnie ale z przepychem.....
Dwa ostatnie przypadki - EURO i Kwiatkowski.
(jeśli zbyt adpersonam, to dilit, adminu)
Skąd to wiem? Bo teksty Edena nie są spójne. Bez żadnego problemu przeskakuje od JBPP do lewactwa i nagle zaczyna bronić banksterów. Żaden człowiek na Ziemi nie może mieć takiej kaszany w głowie.
Red. Mazurek zarabia pieniądze na pokazywaniu, że to drugie jest nie tylko możliwe ale dość pospolite.
Ludzie poglądy miewają głupie i podłe ale są one zwykle spójne. Jeśli tej spójności brakuje, możemy myśleć, że obywatel nie przedstawia swych poglądów tylko coś, co uznał w danej chwili za stosowne.
Oczywiście nie wiem jak to jest w przypadku kol. Edena, ale takiej możliwości bym nie wykluczał.
W przypadku Edena widzę tylko jedną spójność - pragnienie kopnięcia nas w kostkę. Jak chwalimy wolny rynek, to jest lewakiem, jak piszemy źle o banksterach, to wielbi Morawieckiego. Nie ma osoby, która naprawdę ma te dwa poglądy jednocześnie.
"Co wolno wojewodzie to nie tobie głupi smrodzie." Znaczy w wersji oryginalnej było "kasztelanie", ale to przed totalnym zepsuciem obyczajów. Otóż jednym wolno mieć poglądy niespójne i niepowiązane logicznie, a innym nie wolno. Mało tego może się zdarzyć, ze arbitrem w sprawach logiki i spójności poglądów, zostaje mianowany lub sam się powoła sędzia o poglądach wewnętrznie sprzecznych. Od sędziego nie wymaga się innego dowodu niż dowód z autorytetu z ewentualnym powołaniem się na analizę logiczną bliżej nie określonych wypowiedzi podsądnego. Ławnicy z pewnością przyklasną takiej powalającej argumentacji.
A jeśli normalnie - czy generowanie dyskusji przez kogoś, kto po "ustaleniu swojej prawdy" zamyka oczy na fakty ma sens?