Skip to content

W 2 % jest coś na rzeczy, w 98 % to bzdura ...

edytowano July 2016 w Forum ogólne
Pamiętacie, swego czasu napisałem, że jako człowiek, który trochę pogrzebał w różnego rodzaju teoriach spiskowych, paranromal aktiwity, czy w alternatywnych historiach świata, uważam że większość to bzdura totalna, ale czasami się zdarza coś trzymającego się kupy. Egipt, Giza, piramidy to jest temat wałkowany od dawna i można powiedzieć, że cały czas coś nowego się pojawia, włącznie ze zmianą poglądów na pewne sprawy archeologii uniwersyteckiej. Zdarzały się też wręcz awantury w środowiskach naukowych co do datowania Sfinksa, gdzie ostatecznie przyznano, że to jest sporo starszy obiekt niż sądzono.

Poniżej link do prezentacji pewnego Polaka z kresów, który na piramidach się doktoryzował. Wygląda na to, że temat dokładnie zbadał i przez kilkanaście lat analizował. To co ma do powiedzenia jest arcyciekawe, chociaż przez pewne analizy geologiczne, które przedstawia nie jest zajmujące. Istotne są wnioski. To może być właśnie te 2 %, nad którymi należy się pochylić. Link:

«1

Komentarz

  • Odsłuchałem w pracy, więc pewne rzeczy mogły mi umknąć - wyniki badań na pewno dość zaskakujące, natomiast to czy wnioski są poprawnie wyciągnięte (np. co do tej antymaterii) - nie podejmę się wyrokować.
    Jeśliby faktycznie udało się dowieść istnienia wysoko rozwiniętej cywilizacji w czasach starożytnych, to byłoby zupełnie niezwykłe. Tak sobie pomyślałem swoją drogą, że warto by - w ramach poszukiwania ewentualnych śladów - pokopać na terenach w okolicach wulkanów - np. pod Pompejami.
  • Ciekawe, fajne rzeczy rozkminił - te powtarzane bez sprawdzenia, hehe, to jest nauka.
  • Może nie wszyscy są w temacie, teorii o piramidach, generalnie budowlach megalitycznych jest mnóstwo. Mniej lub bardziej odjechanych, wiele różnego rodzaju osób starało się udowodnić, że noł łej, tych wszystkich wielkich pierdolników, często przyciętych, wyżłobionych z wielką precyzją nie dało się zrobić młoteczkami krzemowymi, drewnem, miedzianymi szarpakami. Sporo smaczku dodaje fakt, że wszystkie (dokładnie wszystkie) prehistoryczne budowle megalityczne są zorientowane astronomicznie. Albo w wymiarach, zawarte są kluczowe wartości liczbowe (np. obwód ziemi, prędkość światła, liczba pi, fi, złota proporcja), jakby ktoś chciał powiedzieć - patrzcie my dużo wiedzieliśmy o świecie.

    W każdym razie, dużo czytałem i oglądałem, ale tu facet ma szachmaty dowodowe, bo to jest faktycznie geolog ze środowiska naukowego, dość aktywny. W paru momentach zupełnie niepotrzebnie dodał jakieś komentarze ludzi z którymi współpracował (np. to o antymaterii), widać że chciał trochę podkręcić widownię, zupełnie niepotrzebnie. Bardzo bym się też chciał dowiedzieć o co chodzi z tymi 202 próbkami, największym zbiorem na świecie ? Po pierwsze, dla laika, ta liczba nie jest powalająca, po drugie jeżeli wielkie tuzy archeologii światowej miały problem z ich zdobyciem (mimo pozwoleń) to na jakiej zasadzie on je wyczesał ? Jest parę pytań, pewnie zawodowy geolog by pokazał nieścisłości, czy nadinterpretacje, ale to co Franc zrobił jest w pewnym sensie przełomem.

    Ale kolejny raz napiszę, największym przełomem jest stanowisko Gobekli Tepe, którego oficjalna archeologia nie mogła odrzucić (bo sama je znalazła i badała), właściwie książki historyczne muszą być napisane od nowa. Tak 10 tys. lat przed Chrystusem zorganizowana cywilizacja ludzka już istniała. A tam właściwie został odkryty tylko wierzchołek góry lodowej, jest to tak potężne, że eksploracja może zająć 50 lat.

    Zagadek jest mnóstwo, wielki wkład mają w ich wyjaśnianie Krsznowcy (Zakazana Archeologia) czy Danikien, którzy chcąc udowodnić swoje odjechane tezy, niejako rykoszetem, rzucili zupełnie nowe światło na pewne sprawy.

    To co do mnie dotarło i poukładało się w spójną całość - przed potopem (praktycznie wszystkie podania religijne na świecie mówią o potopie) istniała wysoko rozwinięta cywilizacja ludzka, na tyle rozwinięta, że mogła się przemieszczać po całym globie. Kres tej cywilizacji to gdzieś 10-12 tys. pne, prawdopodobnie potop był gwoździem do trumny, coś działo się wcześniej. Później nastąpił wielki regres, co jest wielce prawdopodobne na podstawie chociażby symulacji społeczeństwa po atomowej rozpierdusze, gdzie przewiduje się cofnięcie się ludzkości do wczesnego średniowiecza.
  • przemk0 napisal(a):
    Ciekawe, fajne rzeczy rozkminił - te powtarzane bez sprawdzenia, hehe, to jest nauka.
    Obserwując stan dzisiejszych środowisk naukowych w kontekście zabetonowania pewnych poglądów, parareligijnych wręcz dogmatów, w tematach niekoniecznie związanych z archeologią czy historią, jestem w stanie uwierzyć, że w materii o której piszemy to zabetonowanie też istnieje. Nauka stworzyła zbyt wygodny i estetyczny świat zminimalizowanych niepewności, żeby teraz go burzyć. I poniekąd tak powinno być, nie przeszkadza mi konserwatyzm, nie ma co się rzucać na wszystko, problem jednak w tym, że w pewnym momencie to wszystko działa nie fair. Wobec prawdy, dowodów, własnego umysłu i ludzi którzy jednak pytania stawiają.
  • edytowano July 2016
    Zupełnie inny temat, ale nie będę nowego, nienośnego wątku zakładał, czy jest mi ktoś w stanie wyjaśnić co jest widoczne w najgłębszym ujęciu tego zęba:

    https://web.facebook.com/inverse/videos/1037170969664683/

    Te superregularne struktury to niby co ? Czy to po prostu już za głęboko i sprzęt do maksa doszedł ?
  • JORGE napisal(a):
    Zupełnie inny temat, ale nie będę nowego, nienośnego wątku zakładał, czy jest mi ktoś w stanie wyjaśnić co jest widoczne w najgłębszym ujęciu tego zęba:

    https://web.facebook.com/inverse/videos/1037170969664683/

    Te regularne struktury to niby co ? Czy to po prostu już za głęboko i sprzęt do maksa doszedł ?
    w komentarzach na fb piszą, że atomy.
  • edytowano July 2016
    Swoją drogą zastanawiam się, czy taki blok skalny, który miałby być przecięty za pomocą antymaterii, nie mógł po prostu zostać stworzony sztucznie? Wówczas taki promienisty wzór tworzyłby się w miejscu, gdzie roztopiona skała wlała się do formy.
  • Ja się zastanawiam, czemu wszystko co ci kosmonauci robili jest jakieś takie, hm, gowienne.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ja się zastanawiam, czemu wszystko co ci kosmonauci robili jest jakieś takie, hm, gowienne.
    fsęsie?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ja się zastanawiam, czemu wszystko co ci kosmonauci robili jest jakieś takie, hm, gowienne.
    Bo to ludzie robiły. Żadnych kosmitów nie było.
  • Exspectans napisal(a):
    w komentarzach na fb piszą, że atomy.
    Nasze wyobrażenie o atomach, znane ze szkolnych schematów ma się nijak do rzeczywistości. Np. elektrony poruszają się wokół jąder w potężnych odległościach (jak na tą skalę). Atomy to jedna wielka pustka. Ale powiem szczerze, że na podstawie tego co wyczytałem w książkach fizyków dla ludu, też miałem inne wyobrażenie. To tak wygląda ? No no ..

  • edytowano July 2016
    JORGE napisal(a):
    Exspectans napisal(a):
    w komentarzach na fb piszą, że atomy.
    Nasze wyobrażenie o atomach, znane ze szkolnych schematów ma się nijak do rzeczywistości. Np. elektrony poruszają się wokół jąder w potężnych odległościach (jak na tą skalę). Atomy to jedna wielka pustka. Ale powiem szczerze, że na podstawie tego co wyczytałem w książkach fizyków dla ludu, też miałem inne wyobrażenie. To tak wygląda ? No no ..

    Generalnie nigdy się nad tym nie zastanawiałem, a to ciekawa kwestia. Pierwsze, co mi przychodzi na myśl, to to, że ruch cząstek składowych atomu powoduje wizualne złudzenie kulistości.
  • Exspectans napisal(a):
    Swoją drogą zastanawiam się, czy taki blok skalny, który miałby być przecięty za pomocą antymaterii, nie mógł po prostu zostać stworzony sztucznie? Wówczas taki promienisty wzór tworzyłby się w miejscu, gdzie roztopiona skała wlała się do formy.
    Zostawmy tą antymaterię, on to rzucił na podstawie obserwacji jednego przycięcia, gdzie nie było śladu odprowadzenia urobku i ktoś mu coś powiedział, że to tylko tak mogło się wydarzyć. W większości przypadków pokazuje działanie maszyn. Natomiast genialnie wytłumaczył sposób budowania wielkich bloków połączonych tetrisowymi zagadkami. Bo to jest bez sensu, pieprzenie się dla pieprzenia. A tu nie, on twierdzi, że stawiali byle jak i docinali całe bloki. Bo mieli machiny.
  • Exspectans napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ja się zastanawiam, czemu wszystko co ci kosmonauci robili jest jakieś takie, hm, gowienne.
    fsęsie?
    W sęsie, niby do miłometra wszystko docięte, a jakieś takie krzywe a nieleguralne.

    image

    Exemplum: Ściana z twardych kamieni zbudowana osobiście przez Słońce Peru w miejscowości Muczo Picu.
  • edytowano July 2016
    JORGE napisal(a):
    Exspectans napisal(a):
    Swoją drogą zastanawiam się, czy taki blok skalny, który miałby być przecięty za pomocą antymaterii, nie mógł po prostu zostać stworzony sztucznie? Wówczas taki promienisty wzór tworzyłby się w miejscu, gdzie roztopiona skała wlała się do formy.
    Zostawmy tą antymaterię, on to rzucił na podstawie obserwacji jednego przycięcia, gdzie nie było śladu odprowadzenia urobku i ktoś mu coś powiedział, że to tylko tak mogło się wydarzyć. W większości przypadków pokazuje działanie maszyn. Natomiast genialnie wytłumaczył sposób budowania wielkich bloków połączonych tetrisowymi zagadkami. Bo to jest bez sensu, pieprzenie się dla pieprzenia. A tu nie, on twierdzi, że stawiali byle jak i docinali całe bloki. Bo mieli machiny.
    Może i racja. Co do tego przycinania zastanawia mnie tylko, jak mogłoby być to możliwe przy tak dużych powierzchniach? Bo zakładam, że wtedy nie przycinali każdego bloku osobno, a wszyskie razem.

    EDIT: Dość ciekawe jest też o obecności cząstek żelaza w wypełnieniu piramidy. Zakładając, że zrobione to bylo świadomie, można się zastanawiać, co próbowano w ten sposób ukryć.
  • Exspectans napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Zupełnie inny temat, ale nie będę nowego, nienośnego wątku zakładał, czy jest mi ktoś w stanie wyjaśnić co jest widoczne w najgłębszym ujęciu tego zęba:

    https://web.facebook.com/inverse/videos/1037170969664683/

    Te regularne struktury to niby co ? Czy to po prostu już za głęboko i sprzęt do maksa doszedł ?
    w komentarzach na fb piszą, że atomy.
    Przecież to w tytule (opisie) stoi: atomic level! :)

    A dalej w jednyjm z komentarzy:
    Everything looks the same at the atomic level.... Because all atoms are made of the same three components. Protons, neutrons, and electrons.
  • Pan Franc fajnie tą dokładność wyjaśnia. Są momenty, tam gdzie trzeba było, mamy dokładność poniżej milimetra. Są momenty, że byle jak, dokładność zbędna. Są też momenty, gdzie operator machiny się pierdyknął i poprawiał. Ludzie.

  • JORGE napisal(a):
    Exspectans napisal(a):
    w komentarzach na fb piszą, że atomy.
    Nasze wyobrażenie o atomach, znane ze szkolnych schematów ma się nijak do rzeczywistości. Np. elektrony poruszają się wokół jąder w potężnych odległościach (jak na tą skalę). Atomy to jedna wielka pustka. Ale powiem szczerze, że na podstawie tego co wyczytałem w książkach fizyków dla ludu, też miałem inne wyobrażenie. To tak wygląda ? No no ..

    No, w naszej skali wygląda to tak:
    jądro wielkości dużego jabłka, wokół niego pędzi elektron wielkości ziarnka maku, w odległości (przy wodorze) jednego kilometra!
    Jabłko, mak i tysiąc metrów!
    Człowiek to jedna wielka "pustać". Dla takich neutrin to nawet Ziemia jest przezroczysta (niemal)!!!
  • To co Romeck widzi ? Te okrągłe to atomy ? A te łączenia to co ?
  • Może to jest ta piła:
    image
  • Ten filmik z zębem to animacja, nie żadne tam 'mikroskopowanie'. Poczytaj sobie o rozdzielczościach mikroskopów (optycznych, elektronowych, sił atomowych).
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Exspectans napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ja się zastanawiam, czemu wszystko co ci kosmonauci robili jest jakieś takie, hm, gowienne.
    fsęsie?
    W sęsie, niby do miłometra wszystko docięte, a jakieś takie krzywe a nieleguralne.

    image

    Exemplum: Ściana z twardych kamieni zbudowana osobiście przez Słońce Peru w miejscowości Muczo Picu.

    bo to widocznie effekt artystyczny miał być - stwierdzili, że po co się bedo męczyć nadaremno i dokładnie przycinać, jak mogą zrobić sztukę.
  • qiz napisal(a):
    Ten filmik z zębem to animacja, nie żadne tam 'mikroskopowanie'. Poczytaj sobie o rozdzielczościach mikroskopów (optycznych, elektronowych, sił atomowych).
    No właśnie, mi to zobaczyłem, nie pasuje do tego co czytałem. Jednakowoż zakładałem, że ta animacja jest apgrejdem i podrasowaniem autentycznego wgłębu mikroskopowego. Czyli nie, fantazja ?
  • JORGE napisal(a):
    To co Romeck widzi ? Te okrągłe to atomy ? A te łączenia to co ?
    To jest wizualizacja modeli. Nie da się za bardzo "zobaczyć" atomów w tradycyjny sposób, tzn bombardując je fotonami i analizując okiem wzory odbicia, tak jak to sie robi z jabłkiem i ziarnem maku.
  • edytowano July 2016
    Wildcatter napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    To co Romeck widzi ? Te okrągłe to atomy ? A te łączenia to co ?
    To jest wizualizacja modeli. Nie da się za bardzo "zobaczyć" atomów w tradycyjny sposób, tzn bombardując je fotonami i analizując okiem wzory odbicia, tak jak to sie robi z jabłkiem i ziarnem maku.
    To po co ludziom wodę z mózgu robić ? Czyż nie jest tak, że jeżeli byśmy mogli zobaczyć to byśmy widzieli jeden wielki chaos,ruch, drganie ? A tu piękną strukturę mi narysowali. Nawet gdybyśmy zrobili stop, czyli 0 absolutne np, to i tak zbyt piękny obraz by nie wyszedł. Czy by wyszedł ?
  • JORGE napisal(a):
    Wildcatter napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    To co Romeck widzi ? Te okrągłe to atomy ? A te łączenia to co ?
    To jest wizualizacja modeli. Nie da się za bardzo "zobaczyć" atomów w tradycyjny sposób, tzn bombardując je fotonami i analizując okiem wzory odbicia, tak jak to sie robi z jabłkiem i ziarnem maku.
    To po co ludziom wodę z mózgu robić ? Czyż nie jest tak, że jeżeli byśmy mogli zobaczyć to byśmy widzieli jeden wielki chaos,ruch, drganie ? A tu piękną strukturę mi narysowali. Nawet gdybyśmy zrobili stop, czyli 0 stopni np, to i tak zbyt piękny obraz by nie wyszedł. Czy by wyszedł ?

    Też by nie wyszedł przy bombardowaniu fotonami. Atomy można by bombardować czym innym może, nie wiem. W mikroskopie elektronowym się elektronów używa bo mają dużo krótszą falę niż fotony, ale wtedy mamy już odwzorowanie przy użyciu innych interpretacji niż "widzenie".
  • Wildcatter napisal(a):

    Też by nie wyszedł przy bombardowaniu fotonami. Atomy można by bombardować czym innym może, nie wiem. W mikroskopie elektronowym się elektronów używa bo mają dużo krótszą falę niż fotony, ale wtedy mamy już odwzorowanie przy użyciu innych interpretacji niż "widzenie".
    Nie nie, mi nie chodzi o piękny obraz w sensie wyraźny, czytelny itp. Mi chodzi bardziej o uporządkowanie. Na animacji mieliśmy regularną strukturę, dlatego w pytaniu zaczepnym napisałem - co to jest ? Bo moje wyobrażenie atomu, układu atomów przypomina wielki chaos (oczywiście rządzony prawami).

  • edytowano July 2016
    JORGE napisal(a):
    To co Romeck widzi ? Te okrągłe to atomy ? A te łączenia to co ?
    1. ciekawie to wygląda, ale to jast tak inny świat, że trudno mi to skomentować (taki układ, jakby krystaliczny)
    2. atom "widziany" to właśnie "kulka" a nie pustać! :) Porówniania z naszej rzeczywistości nijak się mają do tej mikr-mikro-mikro.

    https://www.sciencedaily.com/releases/2010/03/100324162621.htm
    image

    image

    https://www.bnl.gov/bnlweb/pubaf/pr/2002/bnlpr061702.htm
    image

    Więc na post-chłopsko-robotniczy rozum, ta "kulka" to te "tysiąc metrów, albo dwa tysiące, albo trzy" zarysowane "ziarnkiem maku" a daleko, daleko, daleko w środku siedzi robaczek w jabłuszku.
    Taka skala. Nie do ogrnięcia, jeśli się dalej wie, że neutron składa się..... ech!!!
  • Ten mikroskop co "widzi" atomy waży 7 ton i jest wysoki na 5 metrów!!!
    https://www.ic.gc.ca/eic/site/ich-epi.nsf/eng/02312.html

    To nie jest mikroskop elektronowy, ale jego następca z 10. krotnie większą rozdzielczością!
    20 milionów bliżej niż ludzkie oko!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.