Skip to content

Zamach w Nicei w Święto Rewolucji

2»

Komentarz

  • @Rafal

    juz sama nie wiem: moze jednak kraje, ktore majo nahodzcow som w lepszej sytuacji niz kraje, ktore Maja KODa albo Nowoczesno. w tym pierwszym przypadku wrog jest jednak rozpoznawalny. w drugim - wrog nazywa sie opozycja i moze trzeba sie bedzie z tym wrzodem nosic do konca swiata i jeden dzien dluzej.

    ech, dlaczego Polska nie moze miec Erdogana?!
  • Tych co mówią "ech, dlaczego Polska nie moze miec Klausa/Orbana/Erdogana?!" mam ochotę zamordować ze szczególnym udręczeniem.
  • Jagto? Przecie nocnikarze z Czerskiej i Wiertniczej już dawno ogłosili, że Kaczor to taki bugodrzanski Erdogan....Takie same ma metody oraz cele...
  • los napisal(a):
    Tych co mówią "ech, dlaczego Polska nie moze miec Klausa/Orbana/Erdogana?!" mam ochotę zamordować ze szczególnym udręczeniem.
    Potrzeba nam nowych elit! ;)
  • przemk0 napisal(a):
    los napisal(a):
    Tych co mówią "ech, dlaczego Polska nie moze miec Klausa/Orbana/Erdogana?!" mam ochotę zamordować ze szczególnym udręczeniem.
    Potrzeba nam nowych elit! ;)
    Uprasza się o nie przeginanie.
  • Spokojnie, los niedawno mówił że ci od "potrzeba nam nowych elit" to kwintesencja niewolnictwa. Bo chodzi im o nowego porządnego pana, człowiek wolny tak nie mówi.
  • przemk0 napisal(a):
    Spokojnie, los niedawno mówił że ci od "potrzeba nam nowych elit" to kwintesencja niewolnictwa. Bo chodzi im o nowego porządnego pana, człowiek wolny tak nie mówi.
    Ależ wiem i rozumiem. Jednak do trollingu mamy tu już zawodowców.
  • A czy Klaus Orban Erdogan dali się omotać jakimś swoim Morawieckim? Zapewne tak, tylko o tym nie wiemy.
  • los napisal(a):
    Tych co mówią "ech, dlaczego Polska nie moze miec Klausa/Orbana/Erdogana?!" mam ochotę zamordować ze szczególnym udręczeniem.
    Szanowny Losie,

    a czy moglbys jasniej?
    ja juz wiele razy przyznawalam sie bez bicia, ze polityki nie ogarniam. a chcialabym. wiec, od czasu do czasu, az ttak czesto z moja ignorancjo sie nie obnosze, odloz sarkazm na bok i zniz sie do ludu.

  • balbina napisal(a):
    los napisal(a):
    Tych co mówią "ech, dlaczego Polska nie moze miec Klausa/Orbana/Erdogana?!" mam ochotę zamordować ze szczególnym udręczeniem.
    Szanowny Losie,

    a czy moglbys jasniej?
    ja juz wiele razy przyznawalam sie bez bicia, ze polityki nie ogarniam. a chcialabym. wiec, od czasu do czasu, az ttak czesto z moja ignorancjo sie nie obnosze, odloz sarkazm na bok i zniz sie do ludu.

    Bo to wuje są, i nigdy nie wolno nam o tym zapomnieć, nawet gdy robią rzeczy, które nam się podobają.
  • Nie Petermanie, nie o to chodzi. Losa irytuje głupota tych, którzy wmawiają sobie, że "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma" i nie doceniają tych, których mają. Zgadzam się z nim zresztą w tym względzie. Jakby w tych innych krajach był Kaczyński a ten, do którego wzdychają u nas, jęczeliby "Ech, czemu nie mamy Kaczyńskiego". :D "Cudze chwalicie..."
  • To jest też głupie z tego względu, że każdy kraj, naród jest inny, ma inne problemy, więc przeniesienie rozwiązania z jednego miejsca w inne... no jest to trochę kult cargo.
  • Pozwolę sobie wtrącić że Klaus, Orban i Erdogan to nie są faceci z tej samej bajki. Znacznie więcej ich różni niż łączy, jeśli cokolwiek istotnego ich łączy. Z tej trójki tylko Erdogan przypomina mi Putina z cynizmu i technik działania. Klaus i Orban to zupełnie inna kategoria. Klaus ma swój naród czeski, który nie nadaje się do porywania do czegokolwiek. Oni, zdaje się, mają ciepła wodę już w genach.Prawda że mają znacznie więcej dowcipu, finezji i dystansu niż nasi buraczani miłośnicy ciepłej wody.
  • edytowano July 2016
    Erdogan to zbrodniarz na fali wznoszącej, typowy rzeźnik w starym, 20-wiecznym stylu. Jakby ktoś sobie tłumaczył jego motywy jakąś ideą to dodam, że skala wałów jaką uskutecznia jego banda wykracza poza skalę pojmowania naszych rodzimych krętaczy.
  • loslos
    edytowano July 2016
    Św. Matka Teresa na pytanie "co byś zmieniła w Kościele?" zawsze odpowiadała "ciebie i mnie." Polska to nie restauracja, gdzie się zamawia kotlety i narzeka na obsługę, Polska to my - jest tyle warta, ile warci jesteśmy my. Ani Klaus, Orban i Erdogan ani Juliusz Cezar i Napoleon Bonaparte niczego w tej sprawie nie mogą zmienić.
  • No tacy ludzie mają pewien pośredni, ale czasem istotny, wpływ na nas poprzez przykład dla nas i dla innych. Ten przykład może być zaraźliwy i wtedy wpływ jest widoczny. Wpływ Orbana na sprawy polskie jest oczywisty choć nie decydujący. Wpływ Erdogana na sprawy europejskie jest bezpośredni, a przykład raczej wydawało mi się że żaden. Ku mojemu zdziwieniu niektórzy forumowicze życzyliby sobie jednak aby był inspiracją dla naszego rządu.
  • los napisal(a):
    Św. Matka Teresa na pytanie "co byś zmieniła w Kościele?" zawsze odpowiadała "ciebie i mnie." Polska to nie restauracja, gdzie się zamawia danie i narzeka, że gdzie indziej lepiej karmią, Polska to my - jest tyle warta, ile warci jesteśmy my. Ani Klaus, Orban i Erdogan ani Juliusz Cezar i Napoleon Bonaparte niczego w tej sprawie nie mogą zmienić.
    +1 ♥
  • Może jednak coś się zmienia...
  • Najbardziej mi się podoba, że polityk nie ucierpiał.
  • No zmienia się, ale nie oznacza to że będzie łatwo, szczególnie Francuzom we Francji. Mają podobno ponad 6 milionów muzułmanów czyli do 10 % społeczności. Czyli skuteczne wyjście to jatki na niespotykaną, a właściwie już spotkaną w XX wieku w Europie skalę. Po drugie nie wiadomi ilu spośród owych muzułmanów to wierzący muzułmanie czyli terroryści i ich aktywni poplecznicy. Wątpię aby francuskie służby miały wiarygodne narzędzia ich selekcji.Czyli proponowane rozwiązanie to w znacznej części rzeź niewinnych. Być może tak to się skończy.
  • Módlmy się o to, żeby krew choć jednego niewinnego nie została przelana. Jeżeli tak się bowiem stanie kara Boska dla wszystkich winnych tego będzie tak sroga, że aż strach o tym pomyśleć
  • edytowano July 2016
    Nie zmienia się mmario. W dalszym ciągu to samo. Jaka jest różnica pomiedzy:
    byciu szarlim
    byciu parysjańczykiem
    byciu stanowczo oburzonym
    byciu przeciw
    byciu z kredkami na bulwarze
    byciu z pieśną na ustach
    czy
    byciu na youtube lub innym fejsbuku?

    Nima. Wszystko o kant rzyci rozbić.

    Jak ktoś mysli ze wygra z terroryzmem w sieci to sie mydli jak Biały Jeleń. Kazdy kto się chce dołozyc do walki z terrorem zrobi więcej nie kupując kebaba, nie wydając pozwolenia na budowanie meczetów, nie kupując mięsa w sklepie u mułły ( w W-wie jest już otwarty w ich nowym meczecie).
  • Eden napisal(a):
    Módlmy się o to, żeby krew choć jednego niewinnego nie została przelana. Jeżeli tak się bowiem stanie kara Boska dla wszystkich winnych tego będzie tak sroga, że aż strach o tym pomyśleć
    We Francji morduje się dzieci na życzenie, Kary to oni już raczej nie unikną ;-)
  • Jeśli Europa zacznie rezać muzułmanów, to skończy się arabską interwencją i rozbiorem. Dupa blada :)
  • los napisal(a):
    Najbardziej mi się podoba, że polityk nie ucierpiał.
    tak, to wlasnie Zabojadow wkurwia najbardziej:)

  • extraneus napisal(a):
    Jeśli Europa zacznie rezać muzułmanów, to skończy się arabską interwencją i rozbiorem. Dupa blada :)
    Znaczy się co? Zwina namioty i wszyscy ruszą przez morze do Europy?
  • edytowano July 2016
    extraneus napisal(a):
    Jeśli Europa zacznie rezać muzułmanów, to skończy się arabską interwencją i rozbiorem. Dupa blada :)
    Przykład nieudolnych półwiecznych prób rozbioru Izraela, który jest straszony rychłym wyrezaniem i zepchnięcie do morza, niezmiennie napawa mnie otuchą. Na samym początku wojnę prowadzono w proporcji 100:1 (dokładność co do rzędu), w dodatku część wojska stanowiły Żydówki w mundurach. Od narodu wybranego zawsze zbierali przykładny, solidny i całkowicie zasłużony łomot.

    Arab to beznadziejny żołnierz i strateg. Nic nie wskazuje na odwrócenie trendu.
  • randolph napisal(a):
    extraneus napisal(a):
    Jeśli Europa zacznie rezać muzułmanów, to skończy się arabską interwencją i rozbiorem. Dupa blada :)
    Przykład nieudolnych półwiecznych prób rozbioru Izraela, który jest straszony rychłym wyrezaniem i zepchnięcie do morza, niezmiennie napawa mnie otuchą. Na samym początku wojnę prowadzono w proporcji 100:1 (dokładność co do rzędu), w dodatku część wojska stanowiły Żydówki w mundurach. Od narodu wybranego zawsze zbierali przykładny, solidny i całkowicie zasłużony łomot.

    Arab to beznadziejny żołnierz i strateg. Nic nie wskazuje na odwrócenie trendu.
    Zagrożenie jest. Ale jedynie w nas samych. Jeśli najdą nas en masse zamiast walczyć z nimi zaczniemy walczyć pomiędzy sobą. Zwolennicy multikulti v przeciwnicy dawania dupy każdemu jak leci.

    I tego nalezy się obawiać.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.