Pan Mateusz może już odejść z rządu- zadanie wykonane
Już dzisiaj panowie z PZU i PFR lecą do Mediolanu negocjować zakup PEKAO. Nie jestem w stanie tego zrozumieć- włosi mają nóż na gardle, dopiero co musieli ratować płynność wyprzedając 5% akcji w kilka godzin a nasz rząd najpierw trąbi wszem i wobec że chce odkupić akcje a teraz jeszcze panowie się spieszą zamiast przeciągać. Na takich dealach nigdy nie zbudujemy zamożnej Polski.
http://www.rp.pl/Ubezpieczenia/308239966-Michal-Krupinski-prezes-PZU-oraz-Pawel-Borys-szef-PFR-spotkaja-sie-w-Mediolanie-z-kierownictwem-UniCredit-ws-przejecie-Pekao.html#ap-1
Szefowie PZU i Polskiego Funduszu Rozwoju spotkają się w czwartek z przedstawicielami UniCredit, aby negocjować warunki odkupu akcji Banku Pekao, sprzedanych Włochom w ubiegłym stuleciu, wynika z naszych nieoficjalnych informacji.
O sprawie informuje także agencja Reutera, której źródła mówią, że do Mediolanu leci Michał Krupiński, prezes PZU oraz Paweł Borys, szef PFR. Nasze źródło przekonuje, że Włosi chcą sprzedać bank, natomiast największy polski ubezpieczyciel jest zainteresowany przejęciem pakietu, który jest w rękach UniCredit.
Należący do Włochów 40-proc. pakiet akcji jest obecnie wyceniany na 13 mld zł. Z naszych informacji wynika, że PZU jest w stanie wynegocjować nawet 10 proc. dyskonto.
Mimo to ubezpieczyciel nie jest w stanie sam przejąć banku, gdyż jego nadwyżka kapitałowa, którą mógłby na ten cel przeznaczyć to maksymalnie 5-6 mld zł. Dlatego transakcję ma wesprzeć Polski Fundusz Rozwoju.
Nie wiadomo jak miałoby to wyglądać od strony technicznej. Nasze informacje wskazują, że PFR mógłby wspólnie z PZU powołać specjalną spółkę, która dokona przejęcia.
W połowie lipca br. UniCredit sprzedał 26,2 mln akcji (ok. 10 proc. kapitału) Banku Pekao w przyspieszonym procesie book-buildingu po cenie 126 zł za akcję, za łączną kwotę 749 mln euro, tj. ok. 3,3 mld zł. Obecnie PZU ma ok. 25,26 proc. akcji Alior Banku, który - po niedawnym przejęciu Meritum Banku - pracuje obecnie nad przejęciem Banku BPH.
Ze strategii PZU, do której dotarliśmy wynika, że celem ubezpieczyciela jest upolowanie w ciągu czterech lat gdużego banku. Bankowy filar ubezpieczyciela ma w szybkim tempie podwoić swoje aktywa do 140 mld zł. Filar bankowy, poza synergią w przypadku bankassurance, ma dać akcjonariuszom wymierne korzyści. Już w 2020 r. jego kontrybucja do wyniku ubezpieczyciela ma wynieść 450 mln zł.
http://www.rp.pl/Ubezpieczenia/308239966-Michal-Krupinski-prezes-PZU-oraz-Pawel-Borys-szef-PFR-spotkaja-sie-w-Mediolanie-z-kierownictwem-UniCredit-ws-przejecie-Pekao.html#ap-1
Szefowie PZU i Polskiego Funduszu Rozwoju spotkają się w czwartek z przedstawicielami UniCredit, aby negocjować warunki odkupu akcji Banku Pekao, sprzedanych Włochom w ubiegłym stuleciu, wynika z naszych nieoficjalnych informacji.
O sprawie informuje także agencja Reutera, której źródła mówią, że do Mediolanu leci Michał Krupiński, prezes PZU oraz Paweł Borys, szef PFR. Nasze źródło przekonuje, że Włosi chcą sprzedać bank, natomiast największy polski ubezpieczyciel jest zainteresowany przejęciem pakietu, który jest w rękach UniCredit.
Należący do Włochów 40-proc. pakiet akcji jest obecnie wyceniany na 13 mld zł. Z naszych informacji wynika, że PZU jest w stanie wynegocjować nawet 10 proc. dyskonto.
Mimo to ubezpieczyciel nie jest w stanie sam przejąć banku, gdyż jego nadwyżka kapitałowa, którą mógłby na ten cel przeznaczyć to maksymalnie 5-6 mld zł. Dlatego transakcję ma wesprzeć Polski Fundusz Rozwoju.
Nie wiadomo jak miałoby to wyglądać od strony technicznej. Nasze informacje wskazują, że PFR mógłby wspólnie z PZU powołać specjalną spółkę, która dokona przejęcia.
W połowie lipca br. UniCredit sprzedał 26,2 mln akcji (ok. 10 proc. kapitału) Banku Pekao w przyspieszonym procesie book-buildingu po cenie 126 zł za akcję, za łączną kwotę 749 mln euro, tj. ok. 3,3 mld zł. Obecnie PZU ma ok. 25,26 proc. akcji Alior Banku, który - po niedawnym przejęciu Meritum Banku - pracuje obecnie nad przejęciem Banku BPH.
Ze strategii PZU, do której dotarliśmy wynika, że celem ubezpieczyciela jest upolowanie w ciągu czterech lat gdużego banku. Bankowy filar ubezpieczyciela ma w szybkim tempie podwoić swoje aktywa do 140 mld zł. Filar bankowy, poza synergią w przypadku bankassurance, ma dać akcjonariuszom wymierne korzyści. Już w 2020 r. jego kontrybucja do wyniku ubezpieczyciela ma wynieść 450 mln zł.
Otagowano:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach czyli w wycenie tj standingu Pekao, jakości i strukturze portfela oraz późniejszej jakości zarządzania i polityce kredytowej. Można to zrobić dobrze lub źle. Coś jednak trzeba robić mając władzę, ambicję suwerennego rozwoju i słaby punkt startu i oparcie w bankowości.
???
Budowa nowego przedsiębiorstwa, w tym banku, od podstaw bywa, ale nie zawsze, tańsza niż kupno działającego. Jest za to obarczona znacznie większym ryzykiem i trwa dużo dłużej. Na polskim rynku bankowym jest raczej za wiele banków i będą dalej konsolidowane. Budowa banku wielkości Pekao z jego pozycją na rynku potrwałaby lata - najmniej ze dwie kadencje i jest to niepewny projekt.
Budowa nowego przedsiębiorstwa, w tym banku, od podstaw bywa, ale nie zawsze, tańsza niż kupno działającego. Jest za to obarczona znacznie większym ryzykiem i trwa dużo dłużej. Na polskim rynku bankowym jest raczej za wiele banków i będą dalej konsolidowane. Budowa banku wielkości Pekao z jego pozycją na rynku potrwałaby lata - najmniej ze dwie kadencje i jest to niepewny projekt.
Przyznać się do zamiaru zakupu banku, to zapłacić kilka miliardów więcej.
"Nie wierzę niezdementowanym wiadomościom"?
czy jakoś tak...
http://www.pb.pl/4622067,58953,morawiecki-zaprzeczyl-negocjacjom-ws-przejecia-pekao
Co wydarzy dla rządu polskiego (państwa) jeżeli przez następne 3 lata nie uda się kupić jakiegoś banku ? Co się wydarzy jeżeli Unicredito nie spienięży posiadanych przez siebie akcji PEKAO ? Przecież to są negocjacje otwartymi kartami. Bardzo łatwo ocenić, policzyć i przewidzieć rozwoje scenariuszy.
Oczywiście, łatwo dla osoby, która orientuje się o co kaman, ma dostęp do danych i tam takie. Czyli dla fachowców.