Będzie więcej. Wałęsa był starszy od Tymińskiego, Hollande od Sarkozy'ego, stary Bush od Dukakisa, Reagan od Mondale'a i Cartera, a Chirac od Jospina. O włoskich dziadziusiach prezydentach nie wspominam, bo to inna kategoria i wyborów, i prezydentów.
Aha, Polska. To mamy małą próbę jednak. Wyborów z drugą turą było 5, na razie jest przewaga 3:2 wygrywania młodszych (Duda, Komorowski, Kwaśniewski vs. Wałęsa, Kaczyński). Chyba że przyjmiemy, że faktycznym kontrkandydatem Wałęsy w 1990 r. był Mazowiecki.
Eden napisal(a): Czyli Clinton jednak wygra z Trumpem, jak twierdziłem jeszcze dwa miesiące temu...?
Niekoniecznie, bo różnie bywa. Wygrywają młodsi (2012, 2008, 2004, 1996, 1992), jak i starsi (2000, 1988, 1984, 1980), nie ma jednoznacznej reguły, choć być może ogólnie statystyka przemawia za młodszymi.
Tymiński jest dowodem tezy, przecież nie pisałem, że wygrywa najmłodszy ze wszystkich wariatów, którzy się zapisali do wyborów, mowa była tylko o poważnych kandydatach. Mazowiecki przez swój wiek przegrał nawet z wariatem z kosmosu.
Generałowie i ludzie honoru. Ale w 1991 r. Lech Bolesław już grał znowu razem z nimi w drużynie. Słynna czarna teczka Tymińskiego i publiczne pogrożenie ujawnieniem jej zawartości podziałało na niego otrzeźwiająco
reelekcja (czyli 10 lat rządów) tylko jednodzietnych. Konkretnie ojców córkom. Oni to wiedzieli. LechKacz w cuglach by rozjechał Tuska i dlatego Smoleńsk.
Komentarz
To mamy małą próbę jednak. Wyborów z drugą turą było 5, na razie jest przewaga 3:2 wygrywania młodszych (Duda, Komorowski, Kwaśniewski vs. Wałęsa, Kaczyński).
Chyba że przyjmiemy, że faktycznym kontrkandydatem Wałęsy w 1990 r. był Mazowiecki.
http://presidential-candidates.insidegov.com/compare/40-70/Hillary-Clinton-vs-Donald-Trump
Lech Kaczyński - rocznik 1949 vs. Donald Tusk - rocznik 1957