Skip to content

Krótkie pytanie - po co się rządzi?

Być może moje rozejście z większością forumową ma też inne źródła, zawarte w tym pytaniu?
Mnie jest w sumie obojętne, czy premier nazywa się Szydło, Kopacz, Tusk czy Buzek, niektórzy oczywiście mogą być bardziej sympatyczni (Buzek najbardziej), inni mniej (Tusk najmniej), co ma jakieś znaczenie, ale nie kluczowe. Tak samo mam totalnie gdzieś, kto obsadza spółki, rady nadzorcze, urzędy itd.
Mnie interesuje co innego, mianowicie jak rządzi, jak działa na rzecz państwa, dobra wspólnego. Czy realizuje istotne dla mnie punkty ideowe. Czy jest dobra dla Polski, a przynajmniej mniej zła niż inni.

Może tu jest problem? Jeśli jakaś partia ma rządzić tylko po to, żeby zatrudnić swoich Misiewiczów, to co nas to może obchodzić? Zostawmy to wojence Misiewiczów z każdej partii i niech się napierdalają.

Komentarz

  • Ostatnią linijką przedostatniego akapitu sam sobie Kolega odpowiedział.

    Przyznaję, moja poprzeczka oczekiwań politycznych wisi baaardzo nisko.
  • ważne jest żeby Polak był u władzy, bo to zwiększa szansę przetrwania Polski.
  • Rozum, to już kiedyś ustaliłeś - żeby oddać władzę w trudnym momencie.
  • edytowano October 2016
    Każdy - przynajmniej na tym forum - szczerze odpowie, że najważniejszym celem rządzenia jest dbanie o dobro wspólne. Jednak już w ustawieniu priorytetów oraz sposobach realizacji celów takiej zgody nie ma.
    Wydaje mi się, że większość toczących się na EC sporów dotyczy tego, jak się zachowywać kiedy uważa się, że aktualnie rządzący odpuszczają ważne priorytety, albo podejmują działania nieprzemyślane (albo przynajmniej tak wyglądające).
    I mamy dwa bieguny:
    A. "PiS to jedyna siła polityczna, która jest patriotyczna i ma pojęcie o rządzeniu państwem. Alternatywą są zdrajcy albo idioci. Dlatego mówienie czegokolwiek co może PiS osłabić to zdrada lub idiotyzm. Wojana jest - straty być muszą, ktoś twierdzi, że część z nich jest do uniknięcia i o tym wspomina? Pewnie dywersant, szpion albo i zdrajca/uciąć mu ..głowę".
    B. "PiS ma unikalną szansę naprawienia Polski, być może ostatnią więc pod żadnym pozorem nie może jej spieprzyć. Ma zatem szybko rozwiązać wszelkie problemy. A do tego elegancko i super-hiper ekstra przejrzyście i uczciwie. Dlatego reagować powinni na każdą merytoryczną czy estetyczną krytykę."
    I każdy z nas lokuje się gdzieś pomiędzy nimi. Bliżej A lub B. Żeby było ciekawiej, to mocno zależy od tematyki - osoba w jednej kwestii zbliżająca się , do "A" w innej zapuści się w okolice "B"...
  • Ja koledze odpowiem szczerością zębów moich:

    Rządzi się po to aby nie musieć ciągle sprzątać gówna jakie pozostaje po walce bandy świętoszkowatych hipokrytów z bandą rzezimieszków. Żeby ludzie mieli ciepłą wodę.

    Pasi?
  • Nie przeceniajmy swojej roli - gadajmy sobie, co tylko nam ślina na klawiaturę przyniesie, będzie to miało zawsze ten sam materialny skutek: żaden. Natomiast nam samym może nieco rozjaśnić w głowie i ta niewielka korzyść warta jest tego niewielkiego wysiłku.

    PiS i sojusznicy są jedyną nadzieją Polski i stanowi to dla mnie wielki dyskomfort, bo nie podoba mi się właściwie nic z tego, co robią a ja jestem w stanie profesjonalnie ocenić. Wszyscy inni to albo bardziej lub mniej niebezpieczne świry albo pospolici łajdacy a przykład człowieka zwanego koniem pokazuje, że nie są to zbiory rozłączne.

    Jak kto się z tezą nie zgadza, niech poda jeden poważny kontrprzykład. Może jeszcze kilka razy powtórzę kluczowe słowo, bo mają one skłonność do umykania uwadze: poważny, poważny, poważny.

  • Odpem cytatem z Pierszego Sekretarza.

    Owoż, rządzi się po to, ażeby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Odpem cytatem z Pierszego Sekretarza.

    Owoż, rządzi się po to, ażeby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej.
    O! I gitara.
  • Ignac na prezydenta - za 9 lat
  • edytowano October 2016
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Odpem cytatem z Pierszego Sekretarza.

    Owoż, rządzi się po to, ażeby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej.
    Rządzi się po to aby stale zaspokajać stale rosnące potrzeby ludzkie.
  • starybelf napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Odpem cytatem z Pierszego Sekretarza.

    Owoż, rządzi się po to, ażeby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej.
    Rządzi się po to aby stale zaspokajać stale rosnące potrzeby ludzkie.
    SEX DRUGS & ROCK&ROLL?
  • edytowano October 2016
    image
  • "po co się rządzi?"


    Maiestatem populi Romani

  • pantelej napisal(a):
    "po co się rządzi?"


    Maiestatem populi Romani

    Z łąciny to tylko trochę podwOOrkowej mam więc ten tego prsoie po lucku
  • fatuswombatus napisal(a):
    starybelf napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Odpem cytatem z Pierszego Sekretarza.

    Owoż, rządzi się po to, ażeby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej.
    Rządzi się po to aby stale zaspokajać stale rosnące potrzeby ludzkie.
    SEX DRUGS & ROCK&ROLL?To główny cel gospodarki socjalistycznej, określony przez Józefa Stalina inaugurującego pierwszą pięciolatkę.

  • fatuswombatus napisal(a):
    pantelej napisal(a):
    "po co się rządzi?"


    Maiestatem populi Romani

    Z łąciny to tylko trochę podwOOrkowej mam więc ten tego prsoie po lucku
    Dla powagi Rzeczypospolitej.
  • pantelej napisal(a):
    fatuswombatus napisal(a):
    pantelej napisal(a):
    "po co się rządzi?"


    Maiestatem populi Romani

    Z łąciny to tylko trochę podwOOrkowej mam więc ten tego prsoie po lucku
    Dla powagi Rzeczypospolitej.

    Aaaa!
  • No tak ta klasyfikacja podejścia do PiS - od A do B jest prawidłowa. Ja oczywiście bliżej B, bo pełne A implikuje poparcie każdego debilizmu i katastrofalnego błędu i szkody. Co do poglądu, że możemy sobie tylko pogadać dla dobrego samopoczucia i lepszego zrozumienia otaczającego świata bo nie mamy nań żadnego wpływu to jestem większym optymistą. Ja tam wpływ mam. Większość czasu spędzam jednak poza EC w realu i tam niezmordowanie naparzam niegodziwców i staram się pomagać potrzebującym i to ma czasem realny i widoczny skutek, a w innych być może będzie mieć o czym niekoniecznie się dowiem. Obie te czynności sprawiają mi dużo radości choć są dość meczące. Lubie się jednak męczyć bo wiem że kiedyś odpocznę i mam takie przeczucie, że od tego męczenia się zależy gdzie też i czy rzeczywiście odpocznę.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.