Skip to content

Suchejcie....

edytowano March 2015 w Forum ogólne
...W którym roku narodził się Jezus Chrystus?

Komentarz

  • Pomijamy kwestie pomyłki tego mnicha który pomylił się o 7 lat, chodzi tylko o oficjalną granicę pomiędzy p.n.e, a n.e.
  • Jest kilka wersji, większość że kilka lat (od 3 do 7) przed obecnie przyjętą datą.
  • randolph napisal(a):
    Jest kilka wersji, większość że kilka lat (od 3 do 7) przed obecnie przyjętą datą.
    Jak wyżej pisałem, bez wydawania sie w szczegóły. Czyli narodziny Jezusa to oficjalna granica pomiędzy erami czyli punkt styczny pomiędzy p.n.e., a n.e.
    I moje pytanie: który to był rok?
    Bo mnie uczono że umownie jest to tzw rok zerowy, a teraz odkrywam w podręczniku syna ze Jezus Chrystus urodził się w 1 roku n.e.
  • 1.
    Chodzi Koledze o to, że nie ma roku zero, jak na osi liczbowej?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    1.
    Chodzi Koledze o to, że nie ma roku zero, jak na osi liczbowej?
    No. Bezpośrednio po 1 roku p.n.e. jest 1 rok n.e.
  • marniok napisal(a):
    randolph napisal(a):
    Jest kilka wersji, większość że kilka lat (od 3 do 7) przed obecnie przyjętą datą.
    Jak wyżej pisałem, bez wydawania sie w szczegóły. Czyli narodziny Jezusa to oficjalna granica pomiędzy erami czyli punkt styczny pomiędzy p.n.e., a n.e.
    I moje pytanie: który to był rok?
    Bo mnie uczono że umownie jest to tzw rok zerowy, a teraz odkrywam w podręczniku syna ze Jezus Chrystus urodził się w 1 roku n.e.
    Mnie uczono właśnie na odwrót, że nie ma roku zero.


  • Jeśli o matmatykie chodzi to istotnie, nie było zera w kalendarzu.
    Zero - jako wynalazek - upowszechniło się paźniej.
  • ... i jeśli uważamy się za chrześcijan, winniśmy unikać gupkowatej "naszej ery", którą wprowadzono do obiegu na zasadzie "miliona gwoździ w milion desek", żeby zabić świadomość, że kalendarz liczy się od narodzin Zbawiciela.
  • W matematyce liczy się od zera. Dlatego czasami giną nam przedmioty.
  • marniok napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    1.
    Chodzi Koledze o to, że nie ma roku zero, jak na osi liczbowej?
    No. Bezpośrednio po 1 roku p.n.e. jest 1 rok n.e.
    Bo wtedy (i jeszcze parę wieków do przodu) zero nie istniało w rachunakach!

  • edytowano January 2017
    los napisal(a):
    W matematyce liczy się od zera. Dlatego czasami giną nam przedmioty.
    W starożytnym Rzymie, Grecji itd permamentnie ginęły przedmioty???
  • edytowano January 2017
    marniok napisal(a):
    ...W którym roku narodził się Jezus Chrystus?
    Jeśli dobrze pamiętam, w 754 roku od założenia Rzymu (albo tak obliczył Ten Mnich Co Się Walnął w Obliczeniach)
    A tak wogóle to kalendarz Od Narodzenia Pana to chyba dopiero w trzecim wieku zaistniał. Przecież ani Rzym ani inne starożytne państwa nie przestawiły swoich kalendarzy, bo "jakiś" wichrzyciel został skazany na śmierć. Nawet tego nie zauważono.
    Więc w końcu kiedy postanowiono zmienić "Od Założenia Rzymu" na "Od urodzenia Chrystusa", zaczęto obliczać (szukać) kiedy to wogóle się wydarzyło. No i Ten Mnich Co Się Walnął w Obliczeniach - walnął się w obliczeniach.

    A przy okazji - na początku 6. stycznia to były jednocześnie (dzisiejsze) Boże Narodzenie, Chrzest Pański i Objawienie (mędrcom czyli światu).

  • romeck napisal(a):
    los napisal(a):
    W matematyce liczy się od zera. Dlatego czasami giną nam przedmioty.
    W starożytnym Rzymie, Grecji itd permamentnie ginęły przedmioty???
    Wtedy nie ginęły, giną dopiero od wprowadzenia cyfr arabskich.
  • edytowano January 2017
    Cholerne muslimy ;)
  • los napisal(a):
    romeck napisal(a):
    los napisal(a):
    W matematyce liczy się od zera. Dlatego czasami giną nam przedmioty.
    W starożytnym Rzymie, Grecji itd permamentnie ginęły przedmioty???
    Wtedy nie ginęły, giną dopiero od wprowadzenia cyfr arabskich.

    A, no tak, tak. Zawsze mam problem w liczeniu w pamięci ile jest zdjęć w folderze od numeru np. 8265 do 9153:)
  • Przypomniały mi się huczne obchody Sylwestra 1999 i zdziwienie świata, że przyszedł rok 2000, a nie 2001, a więc to jeszcze nie był koniec wieku.
    Wszystko przez zero. No i komputery miały padać na wejściu w nowe tysiąclecie, ale też chyba niedokładnie rozeznały zero.
    <:-P

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • @AnnaE - przede wszystkim sylwestra 1999 nie było. Był Sylwester 1998, a potem wszędzie reklamowano Sylwester 2000.
    Rok później, że głupio było powtarzać, wymyślono Sylwester 2000/2001. Nie pamiętam kiedy wrócono do normalności.
  • TecumSeh napisal(a):
    ...sylwestra 1999 nie było. Był Sylwester 1998, a potem wszędzie reklamowano Sylwester 2000. .
    To ci matematyka!
    Nowego Roku 0 (zero) nie było i Sylwestra starego roku 1999 także! :)

    TecumSeh napisal(a):
    Nie pamiętam kiedy wrócono do normalności.
    Taki długi kac!

  • romeck napisal(a):
    marniok napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    1.
    Chodzi Koledze o to, że nie ma roku zero, jak na osi liczbowej?
    No. Bezpośrednio po 1 roku p.n.e. jest 1 rok n.e.
    Bo wtedy (i jeszcze parę wieków do przodu) zero nie istniało w rachunakach!



    No ok ale teraz istnieje a uczą jakby go nie było czy co?
  • Bez tego "zera" na osi czasu to ino kłopoty...Weź tu chłopcu wytłumacz ile miał lat ktoś kto się urodził np w 63 r.p.n.e. a zmarł w 15 r.n.e.
    W podręczniku tłumaczą tak: (63+15)-1= 77 ten "-1" piszą że dlatego że nie ma roku "zero" .
    No to ja siem pytam: skoro go nie ma to po co uwzględniać?
    To nie lepiej go uznać że jest i liczyć normalnie ( z tym że każdy żyjący na przełomie er byłby o rok starszy)?
  • edytowano January 2017
    @marniok do szkoły!!!
    "-1" znaczy tyle co "nie uwzględniam roku zero, bo go nie ma"!!!
    :))

    a poważnie:
    narysuj juniorowi oś czasu;
    wtedy widać, że bez "zera" na osi - liczenie "nie działa", bo system jaki posiadamy jest z zerami!!!

    0 to zero jedności
    20 to dwie dziesiątki i zero jedności
    1970 to jeden tysiączek, dziewięć setek, siedem dziesiątek i zero jedności
    Na osi nie mamy jednej sztuki "zera" (na początku, lub środku między -1 a 1) ale co dziesięc "okresów"/"kresek"/"kroków"
    nieskończoność zer.....
    zaczynamy liczyć od jeden. Ale kiedy się "cofamy" i wchodzimy w liczby ujemne, zero musi jak w takt, się pojawić
    I drugie "ale". Kiedy liczymy do tyłu też zaczynamu od jeden (przed), dwa (przed). I stąd wrażenie, że zera nie potrzeba, bo go rzeczywiście nie ma! Ale na osi (i w matematyce) jest.
    marniok napisal(a):
    No to ja siem pytam: skoro go nie ma to po co uwzględniać?
    To ten sam przykład jest:
    romeck napisal(a):
    Zawsze mam problem w liczeniu w pamięci ile jest zdjęć w folderze od numeru np. 8265 do 9153
    No, w pamięci - ile zdjęć jest w katalogu?

  • Ja do szkoły?
    Czy podręcznik do poprawki?

    Przecież to w podręczniku jest oś czasu bez roku "zero".
    P.s.
    W folderze masz 889 zdjęć ( liczę też pierwsze o nr 8265)
  • marniok napisal(a):
    w podręczniku jest oś czasu bez roku "zero"
    Czyli poprawnie.
    marniok napisal(a):
    W folderze masz 889 zdjęć ( liczę też pierwsze o nr 8265)
    No właśnie!
    (9153-8265)+1
    marniok napisal(a):
    (63+15)-1
  • romecku dopiero namieszaliście mi w głowie
    W matematyce i w ścisłych z zerem, w humanistycznych bez?
  • hehehehe....

    To inaczej.
    Ile traktor ma kół?
    Czteji.
    Ile się zepsuło?
    Jedno.
    To ile jest dobrych?
    Trzy.
    No, i nie lepiej tak powiedzieć? "Trzy dobre"?
    Ale przecie to to samo!
    :)
  • romeck napisal(a):
    marniok napisal(a):
    w podręczniku jest oś czasu bez roku "zero"
    Czyli poprawnie.
    marniok napisal(a):
    W folderze masz 889 zdjęć ( liczę też pierwsze o nr 8265)
    No właśnie!
    (9153-8265)+1
    marniok napisal(a):
    (63+15)-1
    Jak liczenie druków ścisłego zarachowania

    ;))

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Rok zero - rok śmierci Chrystusa. Czyli urodził się 33 lata przed śmiercią - to chyba wiadomo od zawsze.
  • edytowano January 2017
    image
  • Zazu napisal(a):
    Rok zero - rok śmierci Chrystusa. Czyli urodził się 33 lata przed śmiercią - to chyba wiadomo od zawsze.
    Nie ma roku zero, no bo niby jak?
    Jak można się najeść zero bochenkami chleba?
    Lata są rzeczywiste; nie ma ujemnych (minusowych) lat - one są liczone "od tyłu".
    ===

    czyli urodził się ok. 38 lub 39 lat przed swoją śmiercią.
  • Oby ten rok zero, którego i tak nie ma, nie obrzydził dziecku matematyki
    #-o

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.