kolejny wypadek to nie beda juz zarty.
tak uwazam. to idzie planowo:
Duda
Macierewicz
Szydlo
no to na kogo bec?
przeciez nie na Waszczykowskiego.
Duda
Macierewicz
Szydlo
no to na kogo bec?
przeciez nie na Waszczykowskiego.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
bo nie napisalam, ze NIC SIE NIE STALO!???
Duda po swoim wypadku to potwierdzil wypisujac cos o tym, ze ..."nic sie nie stalo". (fatalny blad, bo rozumiem, ze nie byla to glupota, tylko, pozal sie Boze, strategia)
to jest to: kolejny wypadek bedzie po prostu do przewidzenia.
wiadomo: Polacy.
brawura
nieuwaznosc
"polskie drogi"
itp.
Braun ma racje: Polacy, na ktorych nikt nic nie ma, musza byc przedstawieni jako niebezpieczni przede wszystkim dla samych siebie.
dalam Kategorie Smolensk, bo cel jest ten sam, ale nie bedzie juz tak spektakularnie.
nie.
bedzie zupelnie naturalnie...
cel nie zupelnie jest ten sam.
mamy bowiem stracic wiare w PIS, w Jarka, w nas, w Polske.
po 2010 wielu jednak stracilo wiare w PO a zyskalo PIS. (z grubsza rzecz biorac)
I to jest Problem.
ma byc na odwrot.
a taki cel najlepiej osiagnac poprzez stworzenie wrazenia, ze se na wlsanych drogach, z "doswiadczonymi kierwocami" nie umiemy dac rady.
no dupa nie wladza.
mam w dupie przekazy mediow.
Jeśli ktoś może się wcisnąć w kolumnę samochodów z kogutami na dachach to znaczy, że NIE MA żadnej kolumny, bo odstęp między samochodami BOR jest zbyt duży.
Opcja "wszyscy won" lansowana przez Matkę Kurkę nie jest zatem bez sensu. Wiemy już przecież, JAK sprawa zostanie załatwiona: ('nieudolny BOR' + 'polskie drogi') = ('niedoświadczeni piloci' + 'ruski bardak').
no jaaasne, wypadek
w Izraelu też był wypadek
bo wypadki kolumny VIP się zdarzają... zdarzają?
a może właśnie ochrona VIP jest specjalnie szkolona, jak UNIKNĄĆ wszelkiego wypadku/"wypadku" na trasie przejazdu? i może właśnie po to oni tam jadą?
czym zajmował się w tym momencie kierowca trzeciego samochodu BOR, że nie kopnął w tyłek tego seicento ZANIM tamten uderzył w samochód z Panią Premier?
smolenska w tym sensie nie powtorza.
ale to nie wyznacza natury smierci jaka nam przyjdzie ekhm...przezyc...
http://naszeblogi.pl/45444-wypadek-w-oswiecimiu-czyli-panstwo-istnieje-teoretycznie
powalajace: gosciu, ktory "chcial se przejechac na druga strone ulicy" mimo kolumny rzadowej jest na wolnosci...
a pani Premier radosnie tweetuje ze szpitala
to jest cyrk a nie dobra zmiana.
Jednak musi wymrzeć pokolenie, które pamięta Okrągły Stół.