wpadka?
może tak, może nie
a może złamanie zasad "fair play" w sporcie, taki mały bonus na start dla swoich - kto wie?
humer czy nie to powinno dać do myślenia, nie tylko Niemcom
http://www.wykop.pl/link/3600843/fed-cup-amerykanie-puscili-wersje-hymnu-niemiec-z-czasow-iii-rzeszy/
a może złamanie zasad "fair play" w sporcie, taki mały bonus na start dla swoich - kto wie?
humer czy nie to powinno dać do myślenia, nie tylko Niemcom
http://www.wykop.pl/link/3600843/fed-cup-amerykanie-puscili-wersje-hymnu-niemiec-z-czasow-iii-rzeszy/
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
internet jest okrutny
ale śpiewak brzmi jak niemieckojęzyczny, to trzeba przyznać
więc intencje można różnie rozumieć
Mój kolega, militarysta, chodzi z wykrywaczami, składa stare motory (nawet nie zdawałem sobie sprawy ile kosztuje takie hobby i ile można zarabiać) mówił, że rynek wojskowych staroci jest potężny i całkiem popularny. Największym pożądaniem, najwyższe ceny ma wszystko co związane ze swastyką, III Rzeszą. Jak świat długi i szeroki. Urzekający zapach potęgi ...
Wczoraj nuta pełna buty –
Jutro pogrzebowy śpiew:
Deutschland, Deutschland über Alles –
Über Deutschland R.A.F.
Ognia piekło leci z nieba
Praży ziemię aż do trzew –
Deutschland, Deutschland – tak potrzeba! –
Über Deutschland R.A.F.
Z nieba Mane, Tekel, Fares!
Z nieba kara! Z nieba gniew!
Deutschland, Deutschland über Alles –
Über Deutschland R.A.F.
Herrenvolk przykucnął w schronie –
Grom i groza! Gruz i krew!
Deutschland, Deutschland – niebo płonie –
Über Deutschland R.A.F.
Gdzie jest Brema? – była – nie ma –
Jeden stos płonących drew –
Deutschland, Deutschland über Alles –
Über Deutschland R.A.F.
Gdzie jest Ruhra? Lej i dziura –
Kupa zgliszcz – rozbity chlew –
Deutschland, Deutschland – pieśń ponura –
Über Deutschland R.A.F.
Panie Göring, panie Goebbels –
A więc jednak to nie bluff?
Deutschland, Deutschland über Alles –
Über Deutschland R.A.F.
Za Warszawę! Londyn! Belgrad!
Oto żniwo za wasz siew:
Deutschland, Deutschland über Alles? –
Über Deutschland R.A.F.
Ten znaczek że spodu talerza przypomniał mi że w dzieciństwie miałem kolegę którego ojciec trzymał jako pamiątkę po swoim ojcu niezbędnik żołnierski, taka łyżka z widelcem 2w1, z tym samym logo. Pamiętam że kumpel podprowadził ojcu klucze od biurka i w wielkiej tajemnicy mi to pokazywał i kazał przysiegać że nikomu o tym nie powiem. Duże wrażenie to na mnie wywarło. Miał jeszcze taki pierścionek z czarną swastyką na czerwonym okrągłym oczku. Wiem że byłem wystrachany nie na żarty. Emocje musiały być na tyle duże że dopiero teraz sobie o tym przypomniałem... ponad trzydzieści lat, ja pieprze...ale syf.
Jeśli tak, to znaczy że weszli w fazę wojny.
Każdy ma jakiegoś znienawidzonego gnoja, któremu, dla równowagi ducha, trzeba co jakiś czas przypieprzyć. Narody też tak mają:
My terapeutycznie musimy czasem wlać Ruskim (pamiętacie JORGEgo opis lemingów na stadionie), jak i Niemcom. Anglicy Niemcom, Słowacy Czechom, Chorwaci Serbom, Węgrzy Rumunom, Argentyńczycy Anglikom, Meksykanie Amerykanom, Algierczycy Francuzom... No i jak widać Amerykanie poczuli, że za tego VW, a później prześladowania Apple'a, to nie mają już do czynienia z Niemcami, ale z hitlerowcami z filmów.
Dla nas dobrze.
Pisałem już o tym. Wojna handlowa, na wyniszczenie, Amerykanów z Niemcami, to okienko dla nas. Mam wrażenie, że to okienko na Europę już zaczęli zapełniać Anglicy, na szczęście my też możemy się przydać.