Zwróciłam uwagę na to samo. Ale nie tylko wizje Teresy mówią o idących zdarzeniach. Inne też. Nie pamiętam kto to rzekł, ale był taki dwuwiersz: "Polska po raz ostatni upadnie na kolana, by potem królową świata się stać". Może chodzi o to co teraz, a może jeszcze coś innego ma się przydarzyć.
To co nade wszystko widac w kontekscie Teresy Neumann to fakt, ze Bog naprawde ma na wzgledzie tylko i wylacznie "wewnetrzna dyspozycje osoby": ja bym sie nigdy nie spodziewala, ze obdarzy On w takim a nie innym czasie, taki a nie inny narod, taka mistyczka. To jednak piekne, ze sadzic nas bedzie Bog, ktory zna nasze serca...
Komentarz