Skip to content

Oto nietolerancyjność Macierzyństwa - abp. Sheen

edytowano April 2023 w Forum ogólne
Arcy-biskup Fulton Sheen pojawił się razy kilka na forum, ale ma tyle dobrych tekstów, że dedykuję mu wątek...
(w wątkach o objawieniu fatmiskim, o aktorze grającym Chrystusa (u Gibsona), o x. Szydle)
Otagowano:

Komentarz

  • Istnieją tylko dwa stanowiska dotyczące prawdy
    i każde z nich zostało wysłuchane stulecia temu w sądzie Salomona, gdzie dwie kobiety twierdziły, że są matkami pewnego niemowlęcia. Niemowlę jest niczym prawda. Jest całością, jest organizmem i nie może zostać podzielone. Prawdziwa matka niemowlęcia nie poszłaby na kompromis. Była nietolerancyjna w kwestii swojego roszczenia - albo ma dostać całe niemowlę, albo nic - oto nietolerancyjność Macierzyństwa. Lecz fałszywa matka była tolerancyjna. Skłonna była pójść na kompromis. Była skłonna podzielić niemowlę - i w rezultacie, w efekcie tej tolerancji, niemowlę spotkałaby śmierć.

    Źródło: "The Curse of Broadmindedness", fragment książki pt: "Moods and Truths", 1932r., strona nieznana.
  • zaiste pieknie to powiedzial.
  • ładna meńszczyzna
    optycznie i intelektualnie jestę za
  • edytowano April 2023


    Właśnie skończyłem czytać książkę Wstęp do religii, abp. Sheena.

    Dostałem ją przed blisko 10 laty od tłumaczki, Izabelli Parowicz, która owdp była spiritus movens przetłumaczenia i wydania tej pozycji? Niech ktoś przypomni jej nick, proszę. Czy to nie było czasem tak, że to było pierwsze polskie tłumaczenie jego dzieła?

    No, wtedy nie udało mi się tego przeczytać, musiało widać minąć kilka latek, a niedawna wzmianka o abp. (wątek o bł. x. Jerzym) skłoniła mnie do jej odszukania i przeczytania. Czyta się lekko i przyjemnie.

    Notka bio na końcu książki wspomina wręcz sheenowskich porównaniach i faktycznie jest ich w całej książce pełno, dosłownie setki. Być może zatem analogia nie jest dobrą metodą naukową, z pewnością jest bardzo przydatna przy wyjaśnianiu wielu spraw. Może nie wszystkie porównania mi się podobały, jednak postanowiłem nie czepiać się, brać je jak są i była to dobra decyzja.

    Książka jest oczywiście bardzo ewangelizująca - innych religijnych nie warto czytać.

    Do książki była dołączona zakładka z piękną podobizną abp. na awersie i modlitwą (z imprimatur!) o jego rychłą beatyfikację na rewersie. Modły okazały się skuteczne i jak wiemy ustalono nawet termin beatyfikacji na ten sam dzień, co naszego Prymasa, jednak po czasie okazały się nieskuteczne, gdyż po pandemii za błogosławionego uznano tylko tego drugiego. Jeszcze raz prawdziwe okazało się powiedzenie: pieniądze się liczy na schodach.

  • Niech ktoś przypomni jej nick, proszę.

    Maltizzy chyba.

  • Postawiłbym, że kto inny, ale znam moją pamięć i na takie rzeczy nie obstawiam.

  • edytowano April 2023

    /Na prośbę zainteresowanych usunąłem wpis identyfikujący./

  • Czyli jednak.

  • edytowano April 2023

    /jak wyżej/

  • Ooo!
    Ohoho!
    Stare dzieje!

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.