Pewnie należy. Tę bródkę też ma idiotyczną i wyraża się w sposób nieznośny. No drugowo Macierewicza u nas niet, że tak zacytuję ulubiony dowcip innego nieznośnego faceta.
Morawieckiemu ciągle nie ufam choć na dzień dzisiejszy jest lojalny, może dlatego że inteligentny. Ja wiem o co Kaczyńskiemu szło z Morawieckim i to dostał, choć cenę zapłacił gigantyczną. I chyba mógł mieć taniej lepszy towar.
los napisal(a): Morawieckiemu ciągle nie ufam choć na dzień dzisiejszy jest lojalny, może dlatego że inteligentny. Ja wiem o co Kaczyńskiemu szło z Morawieckim i to dostał, choć cenę zapłacił gigantyczną. I chyba mógł mieć taniej lepszy towar.
O co?
Kaczyński generalnie przyzwyczajony jest do płacenia wysokich cen.
I taki ma być szef wojów. Choć wkurzać może swoim uporem i despotyzmem. Ale wyobraźcie sobie, że na jego miejscu jest jakiś układny laluś. Gów... byłoby z wojska czy z terenowej samoobrony. Nul. Zero. Pedalstwo. Niech więc już Antoni trzyma te lejce, nawet jeśli wędzidło kogoś uwiera w pysk. To nie są czasy dla słabych woźniców.
los napisal(a): Morawieckiemu ciągle nie ufam choć na dzień dzisiejszy jest lojalny, może dlatego że inteligentny. Ja wiem o co Kaczyńskiemu szło z Morawieckim i to dostał, choć cenę zapłacił gigantyczną. I chyba mógł mieć taniej lepszy towar.
O co?
Kaczyński generalnie przyzwyczajony jest do płacenia wysokich cen.
Morawiecki jest bankster tak jak ja a my mamy zadziwiające cechy: na spotkanie o 9:00 przychodzimy o 9:00 przygotowani i z agenda. Jeśli spotkanie na się skończyć o 11:00 to się kończy o 11:00 i agenda zostaje wyczerpana. Poproszeni o raport na czwartek we czwartek dostarczamy raport. Rzecz niewyobrażalna u polityka PiS, który na spotkaniu o rybołówstwie rozmawia o innych politykach i bizantyjskim systemie miar i wag, jeśli w ogóle przyjdzie. Dlatego wszyscy nas kochają, zwłaszcza ci, co żyją w świecie realnym.
Ciagle jeszcze uważam, ze mógł to mieć dużo taniej.
Powiem tak. Różne rzeczy czytałem i niby się wie, jak to wszystko wyglądało. A jednak kiedy słucham żywej opowieści osoby, która w jednej chwili straciła wszystko i od 7 lat próbuje sobie jakoś radzić z codziennością. Pani Karweta, jak sama mówi, "nie ma tyle sił, co Gosia Wassermann". Bardzo mnie to porusza.
To wszystko jest po prostu wstrząsające. Nie będę przytaczał tego, o czym dobrze wiecie. Kto chce, może sobie posłuchać. Warto jednak podkreślić szczególnie jedno, niby oczywiste zdanie:
"Padają stwierdzenia: << Prezes Kaczyński podzielił Polskę >>. A ja pytam: A może to kłamstwo nas podzieliło? Może gdybyśmy poznali prawdę, od początku do końca, bylibyśmy wreszcie jednością? Przecież tak się mówi: Prawda. Prawda nas wyzwoli. I tylko to może spowodować, że znowu będziemy razem".
Juan Donoso Cortés: Świat nie widział nigdy, i nigdy nie zobaczy człowieka, który porzuca ład i wychodzi przez bramę grzechu, aby wracał z powrotem przez inną bramę, niźli brama kary.
Juan Donoso Cortés: Świat nie widział nigdy, i nigdy nie zobaczy człowieka, który porzuca ład i wychodzi przez bramę grzechu, aby wracał z powrotem przez inną bramę, niźli brama kary.
Czasem się zdarza. Ładne cytaty, są ładnymi cytatami - do wyboru i koloru.
marniok napisal(a):
romeck napisal(a):
los napisal(a): Ja nie chcę się jednoczyć z tymi, co zmarłych chcą zgarniać na szuflę.
Nie wiem, jaki jest cel powyższych komentarzy, wstrzymam się więc od polemiki. Pragnąłbym jednak umieścić parę uwag.
Otóż słowo "diabolos" oznacza "tego, który dzieli". Rozłamy więc są u swego źródła dziełem ściśle diabelskim, począwszy od konfliktu człowieka z Bogiem, a skończywszy na podziałach międzyludzkich, które są jego prostą konsekwencją. Dowód - w niebie nie ma podziałów.
A jednak podziały są pewną rzeczywistością zastaną. Nie można tworzyć sztucznej wspólnoty, bo "co ma wspólnego światłość z ciemnością, a Chrystus z Beliarem"? Taki związek nie będzie jednością, lecz obłudą.
Mając tę świadomość, wprowadzanie komunii pozostaje nadal ważnym wezwaniem pochodzącym wprost z Dzieła Odkupienia. Natomiast prawda stanowi ważny fundament, na którym jedność może być budowana.
Komentarz
Kaczyński generalnie przyzwyczajony jest do płacenia wysokich cen.
Ciagle jeszcze uważam, ze mógł to mieć dużo taniej.
To wszystko jest po prostu wstrząsające. Nie będę przytaczał tego, o czym dobrze wiecie. Kto chce, może sobie posłuchać. Warto jednak podkreślić szczególnie jedno, niby oczywiste zdanie:
"Padają stwierdzenia: << Prezes Kaczyński podzielił Polskę >>. A ja pytam: A może to kłamstwo nas podzieliło? Może gdybyśmy poznali prawdę, od początku do końca, bylibyśmy wreszcie jednością? Przecież tak się mówi: Prawda. Prawda nas wyzwoli. I tylko to może spowodować, że znowu będziemy razem".
Warto pamiętać.
Prawda takich nie wyzwoli. No, chyba ze po smierci.
Czasem się zdarza. Ładne cytaty, są ładnymi cytatami - do wyboru i koloru.
musi byc jeszcze rachunek sumienia, zal za grzechy, mocne postanowienie poprawy, przyznanie sie do winy i pokuta
A kto napisał, że nie musi. Natomiast pokuta/kara często się zdarza w... czyścu. (serio, za Magisterium Kościoła)
Otóż słowo "diabolos" oznacza "tego, który dzieli". Rozłamy więc są u swego źródła dziełem ściśle diabelskim, począwszy od konfliktu człowieka z Bogiem, a skończywszy na podziałach międzyludzkich, które są jego prostą konsekwencją. Dowód - w niebie nie ma podziałów.
A jednak podziały są pewną rzeczywistością zastaną. Nie można tworzyć sztucznej wspólnoty, bo "co ma wspólnego światłość z ciemnością, a Chrystus z Beliarem"? Taki związek nie będzie jednością, lecz obłudą.
Mając tę świadomość, wprowadzanie komunii pozostaje nadal ważnym wezwaniem pochodzącym wprost z Dzieła Odkupienia. Natomiast prawda stanowi ważny fundament, na którym jedność może być budowana.