@trep powiedział(a):
Mylisz się, ale nie podoba mi się rozmowa na tym poziomie, więc oszczędzę swoją drogą klawiaturę. Nie potraktuj tej uwagi jako niegrzecznej. Zapewne cała wina jest po mojej stronie.
Gaetz narobił sobie brudu w Kongresie, gdy był głównym obalaczem poprzedniego republikańskiego speakera Izby Reprezentantów - McCarthy'ego. Opinia rozbijacza i wywrotowca działającego wbrew interesom własnej strony będzie się za nim ciągnęła latami, a Senat musi zatwierdzić jego kandydaturę na AG.
@los powiedział(a):
Nie. Tylko Musk i Thiel za Trumpem, Bezos i Cukierberg zadeklarowali neutralność, reszta równo woke. Nie wiem, co z Mercerem w tym obrocie.
Z mniejszych ale wpływowych Ackman i a16z. A16z w opozycji do big techu a jako wyraz poparcia dla small techu.
@los powiedział(a):
Nie. Tylko Musk i Thiel za Trumpem, Bezos i Cukierberg zadeklarowali neutralność, reszta równo woke. Nie wiem, co z Mercerem w tym obrocie.
Z mniejszych ale wpływowych Ackman i a16z. A16z w opozycji do big techu a jako wyraz poparcia dla small techu.
Bill Ackman był wczoraj u Megyn Kelly i otwarcie powiedział, że liczy na złagodzenie polityki korporacyjnych przejęć przez nową administrację.
Wyjawił też, że dołożył się do kapitału za który Mózg kupił Twitterza (symboliczne 10 melonów, ale zawsze).
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
A ja czytałem fajny koment o zwycięstwie Trumpa.
Ovaj, w 2020 Trump przegrał, bo stał p-ko centryście, a sam został spozycjonowany jako kańdydat skrajny. A zaś w zeszłem tygodniu to Trump był kańdydatem spokojnego centrum, gdyż p-ko niemu stanęła zidiociała lewaczka, co ludzi cokolwiek zmroziło.
Co to za temat dla człowienia normalnego, że aborcja dla każdego, przed po i w trakcie rodzenia? Płace realne to jest temat -- i tenże temat ciągnął Trump, który zresztą dzieciobójstwo zostawił stanom i ponoć bez kozery siedem już z tej szansy skorzystało.
Nadto, Trump się odwoływał do ludzia pracy, a zaś Demokraci ciągnęli za sobą wsparcie bilijarderów i cwelebrytów z Hollywood. I jeszcze dani Demokraci szczekali na Trumpa, że mizia się z Muskiem. Prosty człowień rozumkował rzekomo: "Nu, ciekawe1. Trump co prawda mizia się z Muskiem, ale jawnie. Demokraci niby to zeznają, że nie miziają się, tak więc czemu wszyscy [poza Muskiem] bilijarderzy i cwelebryci tak ich popierają? Musi, miziają się z nimi cichcem, na zapleczu, juchy!"
Pięknieś Pan to streścił, ale gdzie tu miejsce dla najważniejszego? Dla prawdziwej miłości?
Mniej więcej w tym okresie zauważyłem dwie zmiany - jedna to retoryka JD Vance, a druga to zniknięcie jednego z większych ukraińskich kanałów propagandowych na Telegramie, który wtedy ostro jeździł po Republikanach. Ciekawe.
Dziś mój nowy hamerykańsky szef miał
prezentację gdzie wyliczył ile warte jest zwycięstwo DT dla firmy produkcyjnej oczywiście wyliczona była też opcja Kamala.
Widziałam wstyd na twarzach
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
A ja czytałem fajny koment o zwycięstwie Trumpa.
Ovaj, w 2020 Trump przegrał, bo stał p-ko centryście, a sam został spozycjonowany jako kańdydat skrajny. A zaś w zeszłem tygodniu to Trump był kańdydatem spokojnego centrum, gdyż p-ko niemu stanęła zidiociała lewaczka, co ludzi cokolwiek zmroziło.
Co to za temat dla człowienia normalnego, że aborcja dla każdego, przed po i w trakcie rodzenia? Płace realne to jest temat -- i tenże temat ciągnął Trump, który zresztą dzieciobójstwo zostawił stanom i ponoć bez kozery siedem już z tej szansy skorzystało.
Nadto, Trump się odwoływał do ludzia pracy, a zaś Demokraci ciągnęli za sobą wsparcie bilijarderów i cwelebrytów z Hollywood. I jeszcze dani Demokraci szczekali na Trumpa, że mizia się z Muskiem. Prosty człowień rozumkował rzekomo: "Nu, ciekawe1. Trump co prawda mizia się z Muskiem, ale jawnie. Demokraci niby to zeznają, że nie miziają się, tak więc czemu wszyscy [poza Muskiem] bilijarderzy i cwelebryci tak ich popierają? Musi, miziają się z nimi cichcem, na zapleczu, juchy!"
Pięknieś Pan to streścił, ale gdzie tu miejsce dla najważniejszego? Dla prawdziwej miłości?
Wicie, zarówno w 2016, jak i ostatnio Trump wygrał po dobrze spozycjonowanym komunikacie konkurencji, że jego wyborcy to śmiecie.
Tak więc co najmniej mnioś własna zadziałała.
Nadto, można twierdzić, że Trump większą pałał mniościo do człowienia prostego.
@Pani_Łyżeczka powiedział(a):
Dziś mój nowy hamerykańsky szef miał
prezentację gdzie wyliczył ile warte jest zwycięstwo DT dla firmy produkcyjnej oczywiście wyliczona była też opcja Kamala.
Widziałam wstyd na twarzach
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
A ja czytałem fajny koment o zwycięstwie Trumpa.
Ovaj, w 2020 Trump przegrał, bo stał p-ko centryście, a sam został spozycjonowany jako kańdydat skrajny. A zaś w zeszłem tygodniu to Trump był kańdydatem spokojnego centrum, gdyż p-ko niemu stanęła zidiociała lewaczka, co ludzi cokolwiek zmroziło.
Co to za temat dla człowienia normalnego, że aborcja dla każdego, przed po i w trakcie rodzenia? Płace realne to jest temat -- i tenże temat ciągnął Trump, który zresztą dzieciobójstwo zostawił stanom i ponoć bez kozery siedem już z tej szansy skorzystało.
Nadto, Trump się odwoływał do ludzia pracy, a zaś Demokraci ciągnęli za sobą wsparcie bilijarderów i cwelebrytów z Hollywood. I jeszcze dani Demokraci szczekali na Trumpa, że mizia się z Muskiem. Prosty człowień rozumkował rzekomo: "Nu, ciekawe1. Trump co prawda mizia się z Muskiem, ale jawnie. Demokraci niby to zeznają, że nie miziają się, tak więc czemu wszyscy [poza Muskiem] bilijarderzy i cwelebryci tak ich popierają? Musi, miziają się z nimi cichcem, na zapleczu, juchy!"
Pięknieś Pan to streścił, ale gdzie tu miejsce dla najważniejszego? Dla prawdziwej miłości?
Wicie, zarówno w 2016, jak i ostatnio Trump wygrał po dobrze spozycjonowanym komunikacie konkurencji, że jego wyborcy to śmiecie.
Tak więc co najmniej mnioś własna zadziałała.
Nadto, można twierdzić, że Trump większą pałał mniościo do człowienia prostego.
Zależy jak się miłość zdefiniuje, co nie? Trump mówił o pracy, Biden zaczął dawać pracę, na przykład, to idzie na konto Trump bo gadał o pracy, w Polsce mamy podobnie przecież.
@Pani_Łyżeczka powiedział(a):
Dziś mój nowy hamerykańsky szef miał
prezentację gdzie wyliczył ile warte jest zwycięstwo DT dla firmy produkcyjnej oczywiście wyliczona była też opcja Kamala.
Widziałam wstyd na twarzach
Ale jak on to wyliczył, nie łapię?
Obniżka podatków federalnych i de facto stanowych, wzrost ceł importowych i brak restrykcyjnej dalszej regulacji rynku, któremu branża podlega. Wszystko to idzie w setki milionów dolarów.
Europejski pryncypał też się raduje bo ETR (efektywna stopa dodatkowa) w dół wiec wyniki lepsze, premie wyższe dywidenda większa.
@Pani_Łyżeczka powiedział(a):
Dziś mój nowy hamerykańsky szef miał
prezentację gdzie wyliczył ile warte jest zwycięstwo DT dla firmy produkcyjnej oczywiście wyliczona była też opcja Kamala.
Widziałam wstyd na twarzach
Ale jak on to wyliczył, nie łapię?
Obniżka podatków federalnych i de facto stanowych, wzrost ceł importowych i brak restrykcyjnej dalszej regulacji rynku, któremu branża podlega. Wszystko to idzie w setki milionów dolarów.
Europejski pryncypał też się raduje bo ETR (efektywna stopa dodatkowa) w dół wiec wyniki lepsze, premie wyższe dywidenda większa.
Opierając się na zapowiedziach Trumpa co zrobi, tak?
@Pani_Łyżeczka powiedział(a):
Dziś mój nowy hamerykańsky szef miał
prezentację gdzie wyliczył ile warte jest zwycięstwo DT dla firmy produkcyjnej oczywiście wyliczona była też opcja Kamala.
Widziałam wstyd na twarzach
Ale jak on to wyliczył, nie łapię?
Obniżka podatków federalnych i de facto stanowych, wzrost ceł importowych i brak restrykcyjnej dalszej regulacji rynku, któremu branża podlega. Wszystko to idzie w setki milionów dolarów.
Europejski pryncypał też się raduje bo ETR (efektywna stopa dodatkowa) w dół wiec wyniki lepsze, premie wyższe dywidenda większa.
Opierając się na zapowiedziach Trumpa co zrobi, tak?
Bidonowe zastopowanie pierwszego dnia urzędowania budowy jednej rury pacnęło w ryj całą amerykańską branżę kopalin, a fala uderzeniowa poszła po całym świecie.
@Pani_Łyżeczka powiedział(a):
Dziś mój nowy hamerykańsky szef miał
prezentację gdzie wyliczył ile warte jest zwycięstwo DT dla firmy produkcyjnej oczywiście wyliczona była też opcja Kamala.
Widziałam wstyd na twarzach
Ale jak on to wyliczył, nie łapię?
Obniżka podatków federalnych i de facto stanowych, wzrost ceł importowych i brak restrykcyjnej dalszej regulacji rynku, któremu branża podlega. Wszystko to idzie w setki milionów dolarów.
Europejski pryncypał też się raduje bo ETR (efektywna stopa dodatkowa) w dół wiec wyniki lepsze, premie wyższe dywidenda większa.
Opierając się na zapowiedziach Trumpa co zrobi, tak?
Bidonowe zastopowanie pierwszego dnia urzędowania budowy jednej rury pacnęło w ryj całą amerykańską branżę kopalin, a fala uderzeniowa poszła po całym świecie.
Tak że - da się w jeden dzień.
Tej rury co ją budują od połowy lat 90-tych? Nawet Budzisz się na to łapie, że "Biden stopował wydobycie ropy" i że "Trump to odkręci", może i stopował ale produkcja ropy i gazu w USA ciągle rosło.
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
A ja czytałem fajny koment o zwycięstwie Trumpa.
Ovaj, w 2020 Trump przegrał, bo stał p-ko centryście, a sam został spozycjonowany jako kańdydat skrajny. A zaś w zeszłem tygodniu to Trump był kańdydatem spokojnego centrum, gdyż p-ko niemu stanęła zidiociała lewaczka, co ludzi cokolwiek zmroziło.
Co to za temat dla człowienia normalnego, że aborcja dla każdego, przed po i w trakcie rodzenia? Płace realne to jest temat -- i tenże temat ciągnął Trump, który zresztą dzieciobójstwo zostawił stanom i ponoć bez kozery siedem już z tej szansy skorzystało.
Nadto, Trump się odwoływał do ludzia pracy, a zaś Demokraci ciągnęli za sobą wsparcie bilijarderów i cwelebrytów z Hollywood. I jeszcze dani Demokraci szczekali na Trumpa, że mizia się z Muskiem. Prosty człowień rozumkował rzekomo: "Nu, ciekawe1. Trump co prawda mizia się z Muskiem, ale jawnie. Demokraci niby to zeznają, że nie miziają się, tak więc czemu wszyscy [poza Muskiem] bilijarderzy i cwelebryci tak ich popierają? Musi, miziają się z nimi cichcem, na zapleczu, juchy!"
Pięknieś Pan to streścił, ale gdzie tu miejsce dla najważniejszego? Dla prawdziwej miłości?
Wicie, zarówno w 2016, jak i ostatnio Trump wygrał po dobrze spozycjonowanym komunikacie konkurencji, że jego wyborcy to śmiecie.
Tak więc co najmniej mnioś własna zadziałała.
Nadto, można twierdzić, że Trump większą pałał mniościo do człowienia prostego.
Zależy jak się miłość zdefiniuje, co nie? Trump mówił o pracy, Biden zaczął dawać pracę, na przykład, to idzie na konto Trump bo gadał o pracy, w Polsce mamy podobnie przecież.
Najniższa stopa bezrobocia za Trumpa (pod koniec jego kadencji) to 3,5% - do tego momentu nieustannie spadała (za jego kadencji. Potem przyszedł kowich i bezrobocie mocno skoczyło, potem spadało do tego samego poziomu ale pod koniec kadencji Bidena wzrosło do 4,1%.
Wykres długoletni pokazuje, że w ogóle nie jest źle z tym bezrobociem w Usiech a rośnie głównie przy okazji jakichś poważnych problemów ogólnoświatowych. Być może trzeba to rozpatrywać w rozbiciu na poszczególne stany - Elegia dla bidoków.
Z całą pewnością twierdzenia typu "Trump mówił o pracy, Biden zaczął ją dawać" nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.
@Pani_Łyżeczka powiedział(a):
Dziś mój nowy hamerykańsky szef miał
prezentację gdzie wyliczył ile warte jest zwycięstwo DT dla firmy produkcyjnej oczywiście wyliczona była też opcja Kamala.
Widziałam wstyd na twarzach
Ale jak on to wyliczył, nie łapię?
Obniżka podatków federalnych i de facto stanowych, wzrost ceł importowych i brak restrykcyjnej dalszej regulacji rynku, któremu branża podlega. Wszystko to idzie w setki milionów dolarów.
Europejski pryncypał też się raduje bo ETR (efektywna stopa dodatkowa) w dół wiec wyniki lepsze, premie wyższe dywidenda większa.
Opierając się na zapowiedziach Trumpa co zrobi, tak?
Bidonowe zastopowanie pierwszego dnia urzędowania budowy jednej rury pacnęło w ryj całą amerykańską branżę kopalin, a fala uderzeniowa poszła po całym świecie.
Tak że - da się w jeden dzień.
Tej rury co ją budują od połowy lat 90-tych? Nawet Budzisz się na to łapie, że "Biden stopował wydobycie ropy" i że "Trump to odkręci", może i stopował ale produkcja ropy i gazu w USA ciągle rosło.
Tamtejsi mają na temat efektów tej decyzji inne zdanie, ale co ja tam wiem.
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
A ja czytałem fajny koment o zwycięstwie Trumpa.
Ovaj, w 2020 Trump przegrał, bo stał p-ko centryście, a sam został spozycjonowany jako kańdydat skrajny. A zaś w zeszłem tygodniu to Trump był kańdydatem spokojnego centrum, gdyż p-ko niemu stanęła zidiociała lewaczka, co ludzi cokolwiek zmroziło.
Co to za temat dla człowienia normalnego, że aborcja dla każdego, przed po i w trakcie rodzenia? Płace realne to jest temat -- i tenże temat ciągnął Trump, który zresztą dzieciobójstwo zostawił stanom i ponoć bez kozery siedem już z tej szansy skorzystało.
Nadto, Trump się odwoływał do ludzia pracy, a zaś Demokraci ciągnęli za sobą wsparcie bilijarderów i cwelebrytów z Hollywood. I jeszcze dani Demokraci szczekali na Trumpa, że mizia się z Muskiem. Prosty człowień rozumkował rzekomo: "Nu, ciekawe1. Trump co prawda mizia się z Muskiem, ale jawnie. Demokraci niby to zeznają, że nie miziają się, tak więc czemu wszyscy [poza Muskiem] bilijarderzy i cwelebryci tak ich popierają? Musi, miziają się z nimi cichcem, na zapleczu, juchy!"
Pięknieś Pan to streścił, ale gdzie tu miejsce dla najważniejszego? Dla prawdziwej miłości?
Wicie, zarówno w 2016, jak i ostatnio Trump wygrał po dobrze spozycjonowanym komunikacie konkurencji, że jego wyborcy to śmiecie.
Tak więc co najmniej mnioś własna zadziałała.
Nadto, można twierdzić, że Trump większą pałał mniościo do człowienia prostego.
Zależy jak się miłość zdefiniuje, co nie? Trump mówił o pracy, Biden zaczął dawać pracę, na przykład, to idzie na konto Trump bo gadał o pracy, w Polsce mamy podobnie przecież.
Najniższa stopa bezrobocia za Trumpa (pod koniec jego kadencji) to 3,5% - do tego momentu nieustannie spadała (za jego kadencji. Potem przyszedł kowich i bezrobocie mocno skoczyło, potem spadało do tego samego poziomu ale pod koniec kadencji Bidena wzrosło do 4,1%.
Wykres długoletni pokazuje, że w ogóle nie jest źle z tym bezrobociem w Usiech a rośnie głównie przy okazji jakichś poważnych problemów ogólnoświatowych. Być może trzeba to rozpatrywać w rozbiciu na poszczególne stany - Elegia dla bidoków.
Z całą pewnością twierdzenia typu "Trump mówił o pracy, Biden zaczął ją dawać" nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.
Praca którą podczas swojej kadencji "dawał" Biden to w części miejsca pracy powracające po upadku covidowym, swoją drogą.
@christoph powiedział(a):
dziś w sklepie spożywczym pani kasjerka patrząc na zdjęcie pary DT i KH zapytała mnie kto wygra
lud nad dwoma rzekami Mittelueropy interesuje sie tym, co w USA
Przypomniała mi się ta obserwacja od kol. christopha jak mnie dziś sasiad pozdrowił gestem, który mi się kojarzy głównie z Olimpiadą z '68, a jeszcze był na sportowo ubrany to tym bardziej, i powtarzając "Trump, Trump" spytał "Jak Trump? W porządku?". Wuut?
Gaetz narobił sobie brudu w Kongresie, gdy był głównym obalaczem poprzedniego republikańskiego speakera Izby Reprezentantów - McCarthy'ego. Opinia rozbijacza i wywrotowca działającego wbrew interesom własnej strony będzie się za nim ciągnęła latami, a Senat musi zatwierdzić jego kandydaturę na AG.
Jego kandydatura wzbudza sensacje ,ale chyba głównie z innego powodu. Nasze liberalne media krytykują właśnie Gaetza o to ,że jest niby oskarżany o współżycie z nieletnią dziewczyną. Nie podali jej wieku ,ale dowiedziałem się z internetu, że miała 17 lat.
Z jednej strony kontrowersyjne bo on sam miał powyżej 30 lat ,ale nawet w USA pod tym względem prawo jest różne bo to zależy od danego stanu. Doczytałem się ,że w jednych stanacb współżycie z 17 latką jest karalne a w innych jest legalne.
U nas w Polsce nie byłoby żadnej afery bo u nas wiek zgody to chyba 16 lat.
Tak czy siak to ponoć nie wiadomo jednak czy jego kandydatura przejdzie.
Kennedy zostanie szefem resortu zdrowia więc to chyba też mała niespodzianka.
Gaetz narobił sobie brudu w Kongresie, gdy był głównym obalaczem poprzedniego republikańskiego speakera Izby Reprezentantów - McCarthy'ego. Opinia rozbijacza i wywrotowca działającego wbrew interesom własnej strony będzie się za nim ciągnęła latami, a Senat musi zatwierdzić jego kandydaturę na AG.
Jego kandydatura wzbudza sensacje ,ale chyba głównie z innego powodu. Nasze liberalne media krytykują właśnie Gaetza o to ,że jest niby oskarżany o współżycie z nieletnią dziewczyną. Nie podali jej wieku ,ale dowiedziałem się z internetu, że miała 17 lat.
Z jednej strony kontrowersyjne bo on sam miał powyżej 30 lat ,ale nawet w USA pod tym względem prawo jest różne bo to zależy od danego stanu. Doczytałem się ,że w jednych stanacb współżycie z 17 latką jest karalne a w innych jest legalne.
U nas w Polsce nie byłoby żadnej afery bo u nas wiek zgody to chyba 16 lat.
No nie, to zależy nie od wieku ale od poglądów i okoliczności, media raz napiszą w przypadku 15-latka że źli ludzie stoją "młodym dorosłym" na drodze do miłości, szczęścia i samorealizacji a raz w przypadku 15-latka że to jeszcze "dziecko".
W Polsce granicą jest 15 lat i trzeba uważać, gdyż za jakikolwiek czyn uznany za pedofilny, np. obnażenie się, obowiązuje teraz bezwarunkowa odsiadka minimum dwa lata.
Gaetz narobił sobie brudu w Kongresie, gdy był głównym obalaczem poprzedniego republikańskiego speakera Izby Reprezentantów - McCarthy'ego. Opinia rozbijacza i wywrotowca działającego wbrew interesom własnej strony będzie się za nim ciągnęła latami, a Senat musi zatwierdzić jego kandydaturę na AG.
Jego kandydatura wzbudza sensacje ,ale chyba głównie z innego powodu.
Gaetz z tej całej menażerii która prawdopodobnie obejmie stanowiska to odpowiednik Bodnara u nas.
Komentarz
Rubio oficjalnie.
Nie sądzę, to ja czegoś nie rozumiem, trudno.
Gaetz narobił sobie brudu w Kongresie, gdy był głównym obalaczem poprzedniego republikańskiego speakera Izby Reprezentantów - McCarthy'ego. Opinia rozbijacza i wywrotowca działającego wbrew interesom własnej strony będzie się za nim ciągnęła latami, a Senat musi zatwierdzić jego kandydaturę na AG.
Gaetz to dla nas detal (poza burdelem w USA). Gabbard na szefa wywiadu... Proponuję sobie przypomnieć co ona o wojnie na Ukrainie mówiła i pisała.
No i jest jeszcze jeden problem: Trump chce mieć wolną rękę w powołaniach dzięki tzw. recess czyli Senat ma nie mieć nic do gadania...
Z mniejszych ale wpływowych Ackman i a16z. A16z w opozycji do big techu a jako wyraz poparcia dla small techu.
Bill Ackman był wczoraj u Megyn Kelly i otwarcie powiedział, że liczy na złagodzenie polityki korporacyjnych przejęć przez nową administrację.
Wyjawił też, że dołożył się do kapitału za który Mózg kupił Twitterza (symboliczne 10 melonów, ale zawsze).
Pięknieś Pan to streścił, ale gdzie tu miejsce dla najważniejszego? Dla prawdziwej miłości?
Mniej więcej w tym okresie zauważyłem dwie zmiany - jedna to retoryka JD Vance, a druga to zniknięcie jednego z większych ukraińskich kanałów propagandowych na Telegramie, który wtedy ostro jeździł po Republikanach. Ciekawe.
Duda może pewne sprawy ułatwić i przyśpieszyć ale w sprawach Ukrainy Trump i Vance nie mają nic do gadania, wszystkim się zajmuje Derin Devlet.
Dziś mój nowy hamerykańsky szef miał
prezentację gdzie wyliczył ile warte jest zwycięstwo DT dla firmy produkcyjnej oczywiście wyliczona była też opcja Kamala.
Widziałam wstyd na twarzach
Wicie, zarówno w 2016, jak i ostatnio Trump wygrał po dobrze spozycjonowanym komunikacie konkurencji, że jego wyborcy to śmiecie.
Tak więc co najmniej mnioś własna zadziałała.
Nadto, można twierdzić, że Trump większą pałał mniościo do człowienia prostego.
Ale jak on to wyliczył, nie łapię?
Zależy jak się miłość zdefiniuje, co nie? Trump mówił o pracy, Biden zaczął dawać pracę, na przykład, to idzie na konto Trump bo gadał o pracy, w Polsce mamy podobnie przecież.
Bidon by wygrał z Trumpem. Oczywiście - Bidon 10 lat młodszy.
Obniżka podatków federalnych i de facto stanowych, wzrost ceł importowych i brak restrykcyjnej dalszej regulacji rynku, któremu branża podlega. Wszystko to idzie w setki milionów dolarów.
Europejski pryncypał też się raduje bo ETR (efektywna stopa dodatkowa) w dół wiec wyniki lepsze, premie wyższe dywidenda większa.
Opierając się na zapowiedziach Trumpa co zrobi, tak?
Bidonowe zastopowanie pierwszego dnia urzędowania budowy jednej rury pacnęło w ryj całą amerykańską branżę kopalin, a fala uderzeniowa poszła po całym świecie.
Tak że - da się w jeden dzień.
Kożuszek rozkminia kandydatury ministerialne.
https://www.youtube.com/live/4qH82-NOOTI?si=13N3tBngvsR7n8wp
Tej rury co ją budują od połowy lat 90-tych? Nawet Budzisz się na to łapie, że "Biden stopował wydobycie ropy" i że "Trump to odkręci", może i stopował ale produkcja ropy i gazu w USA ciągle rosło.
Najniższa stopa bezrobocia za Trumpa (pod koniec jego kadencji) to 3,5% - do tego momentu nieustannie spadała (za jego kadencji. Potem przyszedł kowich i bezrobocie mocno skoczyło, potem spadało do tego samego poziomu ale pod koniec kadencji Bidena wzrosło do 4,1%.
Wykres długoletni pokazuje, że w ogóle nie jest źle z tym bezrobociem w Usiech a rośnie głównie przy okazji jakichś poważnych problemów ogólnoświatowych. Być może trzeba to rozpatrywać w rozbiciu na poszczególne stany - Elegia dla bidoków.
Z całą pewnością twierdzenia typu "Trump mówił o pracy, Biden zaczął ją dawać" nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.
Tamtejsi mają na temat efektów tej decyzji inne zdanie, ale co ja tam wiem.
Praca którą podczas swojej kadencji "dawał" Biden to w części miejsca pracy powracające po upadku covidowym, swoją drogą.
Przypomniała mi się ta obserwacja od kol. christopha jak mnie dziś sasiad pozdrowił gestem, który mi się kojarzy głównie z Olimpiadą z '68, a jeszcze był na sportowo ubrany to tym bardziej, i powtarzając "Trump, Trump" spytał "Jak Trump? W porządku?". Wuut?
A to nie była olimpiada 1980?
Jego kandydatura wzbudza sensacje ,ale chyba głównie z innego powodu. Nasze liberalne media krytykują właśnie Gaetza o to ,że jest niby oskarżany o współżycie z nieletnią dziewczyną. Nie podali jej wieku ,ale dowiedziałem się z internetu, że miała 17 lat.
Z jednej strony kontrowersyjne bo on sam miał powyżej 30 lat ,ale nawet w USA pod tym względem prawo jest różne bo to zależy od danego stanu. Doczytałem się ,że w jednych stanacb współżycie z 17 latką jest karalne a w innych jest legalne.
U nas w Polsce nie byłoby żadnej afery bo u nas wiek zgody to chyba 16 lat.
Tak czy siak to ponoć nie wiadomo jednak czy jego kandydatura przejdzie.
Kennedy zostanie szefem resortu zdrowia więc to chyba też mała niespodzianka.
Za młody byłeś Asan na tę olimpiadę. Ja jak przez mgłę pamiętam tajsza Lonię i miśka Miszę na Łużnikach bodajże
No nie, to zależy nie od wieku ale od poglądów i okoliczności, media raz napiszą w przypadku 15-latka że źli ludzie stoją "młodym dorosłym" na drodze do miłości, szczęścia i samorealizacji a raz w przypadku 15-latka że to jeszcze "dziecko".
W Polsce granicą jest 15 lat i trzeba uważać, gdyż za jakikolwiek czyn uznany za pedofilny, np. obnażenie się, obowiązuje teraz bezwarunkowa odsiadka minimum dwa lata.
Gaetz z tej całej menażerii która prawdopodobnie obejmie stanowiska to odpowiednik Bodnara u nas.
Marzyłbym by było stać tzw. "naszych" na odpowiednik Bodnara. Trawożerność cenię tylko u krowy.