Wtargnięcie Grzegorza Brauna do szpitala w Oleśnicy może mieć szersze konsekwencje dla innych pacjentek, nie tylko tej lecznicy. Ginekolog dr Maciej Jędrzejko obawia się, że skutkiem takiego "zastraszania" będzie odmowa pomocy, nawet jeśli prawo będzie pozwalać na przerwanie ciąży. - Część ze strachu, część dla komfortu, by uniknąć problemów, nie będzie chciała ryzykować - alarmuje lekarz.
Źródło
Czyli skandalem nie było zabicie dziecka, a interwencja ...
@ms.wygnaniec powiedział(a):
A tu już odbywa się legendowanie aborcjonistki:
Wtargnięcie Grzegorza Brauna do szpitala w Oleśnicy może mieć szersze konsekwencje dla innych pacjentek, nie tylko tej lecznicy. Ginekolog dr Maciej Jędrzejko obawia się, że skutkiem takiego "zastraszania" będzie odmowa pomocy, nawet jeśli prawo będzie pozwalać na przerwanie ciąży. - Część ze strachu, część dla komfortu, by uniknąć problemów, nie będzie chciała ryzykować - alarmuje lekarz.
Źródło
Czyli skandalem nie było zabicie dziecka, a interwencja ...
Nie ma w tym żadnej kontrowersji. Prawa = kłamstwo, Piękno = brzydota, Dobro = zło. Po prostu to, co my uznajemy za dobre oni uznają za złe.
Z tą kobietą jest coś nie tak - tzn. podobno jest "w spektrum autyzmu" - i niech sobie będzie, ale, do licha, to nie usprawiedliwia spraw zasadniczych.
A są one takie, że pani publikowała zdjęcia dzieci zabitych w czasie aborcji. I komentowała, że jak się komuś nie podoba, bo jest "zbyt wrażliwy" albo "nie ma poczucia humoru", to niech nie ogląda i tyle.
Publikuje też filmiki na których z równie jak ona zaangażowaną koleżanką omawiają sprzęt używany do aborcji (określają to jako "ewakuację ciąży") - z pewną dawką heheszków przy tym, bo w końcu temacik lekki, łatwy i przyjemny.
Jest to niewątpliwie osoba dla której aborcja jest jakimś fetyszem.
Zdumiewa mnie, że środowisko lekarskie uważa że to wszystko jest O.K.
No wiesz, mówimy o osobie która ma na zdjęciu profilowym w mediach społecznościowych zdjęcie martwego, rozkawałkowanego płodu (widać ze to dziecko, zakrwawione i sine).
Powtarzam: ideolo zaszło za daleko w głowach tzw. "zwykłych" obywateli i "zwykłych" profesjonalistów. Nie rozumiem, jak można promować tę panią zamiast w cichości ponamawiać ją chociażby do wizyt u psychiatry. A może egzorcysty?
i taki mały insajder
żona rozmawiała z lekarzami u siebie - oni wszyscy są za aborcją - ale wyczyn tej kobiety oceniają bardzo krytycznie
nic to w sumie nie zmienia - oni po cichu, ona z fajerwerkami
@marniok powiedział(a):
i taki mały insajder
żona rozmawiała z lekarzami u siebie - oni wszyscy są za aborcją - ale wyczyn tej kobiety oceniają bardzo krytycznie
nic to w sumie nie zmienia - oni po cichu, ona z fajerwerkami
Może jak prawdziwi mafiosi "stukną" oni panią Gizelę, by nie przyciągała nadmiernej uwagi publiki do ich biznesu.
@marniok powiedział(a):
i taki mały insajder
żona rozmawiała z lekarzami u siebie - oni wszyscy są za aborcją - ale wyczyn tej kobiety oceniają bardzo krytycznie
nic to w sumie nie zmienia - oni po cichu, ona z fajerwerkami
Bo psuje im wizerunek, robi z nich rzeźników a przecież to wszystko dla dobra mamy, taty i dziecka.
@Berek powiedział(a):
Z tą kobietą jest coś nie tak - tzn. podobno jest "w spektrum autyzmu" - i niech sobie będzie, ale, do licha, to nie usprawiedliwia spraw zasadniczych.
A są one takie, że pani publikowała zdjęcia dzieci zabitych w czasie aborcji. I komentowała, że jak się komuś nie podoba, bo jest "zbyt wrażliwy" albo "nie ma poczucia humoru", to niech nie ogląda i tyle.
Publikuje też filmiki na których z równie jak ona zaangażowaną koleżanką omawiają sprzęt używany do aborcji (określają to jako "ewakuację ciąży") - z pewną dawką heheszków przy tym, bo w końcu temacik lekki, łatwy i przyjemny.
Jest to niewątpliwie osoba dla której aborcja jest jakimś fetyszem.
Zdumiewa mnie, że środowisko lekarskie uważa że to wszystko jest O.K.
Czyli robi to, co działacze prolife, a co lewica zawsze mocno zwalczała. Intencja pewnie inna, ale działanie to samo.
Dlatego wątpię czy to przemyślana odgórnie akcja, raczej spontan nawiedzonej baby.
@Berek powiedział(a):
Z tą kobietą jest coś nie tak - tzn. podobno jest "w spektrum autyzmu" - i niech sobie będzie, ale, do licha, to nie usprawiedliwia spraw zasadniczych.
A są one takie, że pani publikowała zdjęcia dzieci zabitych w czasie aborcji. I komentowała, że jak się komuś nie podoba, bo jest "zbyt wrażliwy" albo "nie ma poczucia humoru", to niech nie ogląda i tyle.
Publikuje też filmiki na których z równie jak ona zaangażowaną koleżanką omawiają sprzęt używany do aborcji (określają to jako "ewakuację ciąży") - z pewną dawką heheszków przy tym, bo w końcu temacik lekki, łatwy i przyjemny.
Jest to niewątpliwie osoba dla której aborcja jest jakimś fetyszem.
Zdumiewa mnie, że środowisko lekarskie uważa że to wszystko jest O.K.
Czyli robi to, co działacze prolife, a co lewica zawsze mocno zwalczała. Intencja pewnie inna, ale działanie to samo.
Dlatego wątpię czy to przemyślana odgórnie akcja, raczej spontan nawiedzonej baby.
Ja bym chciał wiedzieć, czy wcześniej nie było takich przypadków, to może wskazywać na to, co się stało, poza zabiciem dziecka.
A ja w świątecznym odwiedzanku się dowiedziałem, że matka~45 i córka~25 na Nawrockiego na pewno nie bo on 'nie szanuje kobiet' (czyt. jest przeciwny aborcji)
@Berek powiedział(a):
Z tą kobietą jest coś nie tak - tzn. podobno jest "w spektrum autyzmu" - i niech sobie będzie, ale, do licha, to nie usprawiedliwia spraw zasadniczych.
A są one takie, że pani publikowała zdjęcia dzieci zabitych w czasie aborcji. I komentowała, że jak się komuś nie podoba, bo jest "zbyt wrażliwy" albo "nie ma poczucia humoru", to niech nie ogląda i tyle.
Publikuje też filmiki na których z równie jak ona zaangażowaną koleżanką omawiają sprzęt używany do aborcji (określają to jako "ewakuację ciąży") - z pewną dawką heheszków przy tym, bo w końcu temacik lekki, łatwy i przyjemny.
Jest to niewątpliwie osoba dla której aborcja jest jakimś fetyszem.
Zdumiewa mnie, że środowisko lekarskie uważa że to wszystko jest O.K.
Czyli robi to, co działacze prolife, a co lewica zawsze mocno zwalczała. Intencja pewnie inna, ale działanie to samo.
Dlatego wątpię czy to przemyślana odgórnie akcja, raczej spontan nawiedzonej baby.
Ja bym chciał wiedzieć, czy wcześniej nie było takich przypadków, to może wskazywać na to, co się stało, poza zabiciem dziecka.
W necie roi się od tego typu świadectw, wygląda że ten szpital ma opinię miejsca gdzie się wszystko da załatwić.
@czlowiek powiedział(a):
A ja w świątecznym odwiedzanku się dowiedziałem, że matka~45 i córka~25 na Nawrockiego na pewno nie bo on 'nie szanuje kobiet' (czyt. jest przeciwny aborcji)
dzisiaj prawa kobiet to prawo do aborcji, jesteśmy w czarnej d*** jako społeczeństwo
@czlowiek powiedział(a):
A ja w świątecznym odwiedzanku się dowiedziałem, że matka~45 i córka~25 na Nawrockiego na pewno nie bo on 'nie szanuje kobiet' (czyt. jest przeciwny aborcji)
dzisiaj prawa kobiet to prawo do aborcji, jesteśmy w czarnej d*** jako społeczeństwo
Dodatkowo polscy mężczyźni wręcz ścigają się w spełnianiu wszelkich roszczeń kobiet. czego przykładem jest niedawne inkluzyjne i uznaniowe zredefiniowanie pojęcia gwałtu.
Znałem takich, co to w męskim gronie mówili o kobietach niemal wyłącznie przedmiotowo posługując się quasi-pornograficznym językiem jednak w ich obecności przedzierzgali się właśnie w usłużnych gentelmanów.
Nowe badanie ujawnia, że pigułka poronna mifepriston wiąże się z 22-krotnie wyższym ryzykiem poważnych lub zagrażających życiu powikłań, niż twierdzą amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) oraz producent leku, Danco Laboratories.
Badanie budzi poważne obawy co do bezpieczeństwa niebezpiecznej pigułki poronnej.
Analizę, określaną jako „największe znane badanie dotyczące pigułki wczesnoporonnej”, przeprowadzili prezes Centrum Etyki i Polityki Publicznej Ryan Anderson i dyrektor ds. analizy danych Jamie Bryan Hall.
Autorzy twierdzą, że jest to największe jak dotąd badanie nad pigułką poronną.
Przeanalizowano dane dotyczące roszczeń ubezpieczeniowych od Medicaid, TRICARE, Medicare, Departamentu Spraw Weteranów i ubezpieczycieli prywatnych, obejmujące 865 727 recept na mifepriston wystawionych 692 873 kobietom w latach 2017–2023.
Kliknij tutaj, aby zapisać się na alerty informacyjne dotyczące pro-life z serwisu LifeNews.com
Według badania około 10,9% tych recept — 94 605 aborcji chemicznych — skutkowało „poważnymi zdarzeniami niepożądanymi”, takimi jak wizyty na pogotowiu, krwotoki, sepsa, infekcje lub operacje kontrolne w ciągu 45 dni od zażycia leku. Wskaźnik ten wyraźnie kontrastuje ze wskaźnikiem powikłań zgłoszonym przez FDA, który według zwolenników pro-life został niebezpiecznie zaniżony.
„Kobiety w naszym zestawie danych otrzymują (lub nie otrzymują) opiekę zdrowotną przed i po aborcji na poziomie rzeczywistej jakości, jaka panuje obecnie w USA, a nie starannie kontrolowanego schematu opieki, który zwykle obowiązuje w badaniu klinicznym” – czytamy w badaniu
„To badanie jest statystycznym odpowiednikiem huraganu kategorii 5 uderzającego w dominującą narrację przemysłu aborcyjnego” – powiedział Anderson w oświadczeniu dla The Federalis t. „Ujawnia, na podstawie danych ze świata rzeczywistego, szokującą liczbę kobiet, które cierpią na poważne konsekwencje medyczne z powodu pigułki aborcyjnej”.
A wiecie co ostatnio słyszałem od fachowca od świń (z tytułem naukowym i praktyką). Że kastrowanie chemiczne prosiąt może nie być obojętne dla mężczyzn te prosiaki później zjadających.
@JORGE powiedział(a):
A wiecie co ostatnio słyszałem od fachowca od świń (z tytułem naukowym i praktyką). Że kastrowanie chemiczne prosiąt może nie być obojętne dla mężczyzn te prosiaki później zjadających.
No skoro jedzenie mięsa zwierząt karmionych soją nie jest tak zupełnie obojętne, w wodzie pitnej wykrywa się też duzo hormonów pochodzących z antykoncepcji hormonalnej, one wymagają innego oczyszczania ścieków.
Komentarz
A tu już odbywa się legendowanie aborcjonistki:
Źródło
Czyli skandalem nie było zabicie dziecka, a interwencja ...
Znowu szyją nam buty. Stumilowe.
Nie ma w tym żadnej kontrowersji. Prawa = kłamstwo, Piękno = brzydota, Dobro = zło. Po prostu to, co my uznajemy za dobre oni uznają za złe.
Życie = antiChoice, Śmierć = proChoice.
Aż nie chce się wierzyć
Z tym się kojarzy https://pch24.pl/wspolczesny-doktor-mengele-niemiecki-lekarz-mordowal-pacjentow-opieki-paliatywnej/
Patologiczna morderczyni.
Z tą kobietą jest coś nie tak - tzn. podobno jest "w spektrum autyzmu" - i niech sobie będzie, ale, do licha, to nie usprawiedliwia spraw zasadniczych.
A są one takie, że pani publikowała zdjęcia dzieci zabitych w czasie aborcji. I komentowała, że jak się komuś nie podoba, bo jest "zbyt wrażliwy" albo "nie ma poczucia humoru", to niech nie ogląda i tyle.
Publikuje też filmiki na których z równie jak ona zaangażowaną koleżanką omawiają sprzęt używany do aborcji (określają to jako "ewakuację ciąży") - z pewną dawką heheszków przy tym, bo w końcu temacik lekki, łatwy i przyjemny.
Jest to niewątpliwie osoba dla której aborcja jest jakimś fetyszem.
Zdumiewa mnie, że środowisko lekarskie uważa że to wszystko jest O.K.
Serial killer. Zainteresują się dopiero, kiedy rozszerzy działalność na eutanazję?
No wiesz, mówimy o osobie która ma na zdjęciu profilowym w mediach społecznościowych zdjęcie martwego, rozkawałkowanego płodu (widać ze to dziecko, zakrwawione i sine).
Powtarzam: ideolo zaszło za daleko w głowach tzw. "zwykłych" obywateli i "zwykłych" profesjonalistów. Nie rozumiem, jak można promować tę panią zamiast w cichości ponamawiać ją chociażby do wizyt u psychiatry. A może egzorcysty?
Ta patologiczna jednostka została starannie wybrana do odegrania roli w majowych wyborach.
Kolejny punkt na liście win ZiS.
ewidentnie czegoś jej brakuje, wybrakowana jest, niekompletna - jak by sama siebie diagnozwała to by sie usunęła
i taki mały insajder
żona rozmawiała z lekarzami u siebie - oni wszyscy są za aborcją - ale wyczyn tej kobiety oceniają bardzo krytycznie
nic to w sumie nie zmienia - oni po cichu, ona z fajerwerkami
Może jak prawdziwi mafiosi "stukną" oni panią Gizelę, by nie przyciągała nadmiernej uwagi publiki do ich biznesu.
Już kiedyś o tym pisałem że doły ginekologiczne wcale nie chcą legalizacji aborcji - duża kasa im przejdzie koło nosa
Bo psuje im wizerunek, robi z nich rzeźników a przecież to wszystko dla dobra mamy, taty i dziecka.
No i niepotrzebnie kieruje uwagę opinii publicznej tam gdzie nie trzeba.
Czyli robi to, co działacze prolife, a co lewica zawsze mocno zwalczała. Intencja pewnie inna, ale działanie to samo.
Dlatego wątpię czy to przemyślana odgórnie akcja, raczej spontan nawiedzonej baby.
Ja bym chciał wiedzieć, czy wcześniej nie było takich przypadków, to może wskazywać na to, co się stało, poza zabiciem dziecka.
A ja w świątecznym odwiedzanku się dowiedziałem, że matka~45 i córka~25 na Nawrockiego na pewno nie bo on 'nie szanuje kobiet' (czyt. jest przeciwny aborcji)
W necie roi się od tego typu świadectw, wygląda że ten szpital ma opinię miejsca gdzie się wszystko da załatwić.
dzisiaj prawa kobiet to prawo do aborcji, jesteśmy w czarnej d*** jako społeczeństwo
Dodatkowo polscy mężczyźni wręcz ścigają się w spełnianiu wszelkich roszczeń kobiet. czego przykładem jest niedawne inkluzyjne i uznaniowe zredefiniowanie pojęcia gwałtu.
dżentelmeni
Znałem takich, co to w męskim gronie mówili o kobietach niemal wyłącznie przedmiotowo posługując się quasi-pornograficznym językiem jednak w ich obecności przedzierzgali się właśnie w usłużnych gentelmanów.
Walka o przychody czy inspiracja szatana?
Nowe badanie ujawnia, że pigułka poronna mifepriston wiąże się z 22-krotnie wyższym ryzykiem poważnych lub zagrażających życiu powikłań, niż twierdzą amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) oraz producent leku, Danco Laboratories.
Badanie budzi poważne obawy co do bezpieczeństwa niebezpiecznej pigułki poronnej.
Analizę, określaną jako „największe znane badanie dotyczące pigułki wczesnoporonnej”, przeprowadzili prezes Centrum Etyki i Polityki Publicznej Ryan Anderson i dyrektor ds. analizy danych Jamie Bryan Hall.
Autorzy twierdzą, że jest to największe jak dotąd badanie nad pigułką poronną.
Przeanalizowano dane dotyczące roszczeń ubezpieczeniowych od Medicaid, TRICARE, Medicare, Departamentu Spraw Weteranów i ubezpieczycieli prywatnych, obejmujące 865 727 recept na mifepriston wystawionych 692 873 kobietom w latach 2017–2023.
Kliknij tutaj, aby zapisać się na alerty informacyjne dotyczące pro-life z serwisu LifeNews.com
Według badania około 10,9% tych recept — 94 605 aborcji chemicznych — skutkowało „poważnymi zdarzeniami niepożądanymi”, takimi jak wizyty na pogotowiu, krwotoki, sepsa, infekcje lub operacje kontrolne w ciągu 45 dni od zażycia leku. Wskaźnik ten wyraźnie kontrastuje ze wskaźnikiem powikłań zgłoszonym przez FDA, który według zwolenników pro-life został niebezpiecznie zaniżony.
„Kobiety w naszym zestawie danych otrzymują (lub nie otrzymują) opiekę zdrowotną przed i po aborcji na poziomie rzeczywistej jakości, jaka panuje obecnie w USA, a nie starannie kontrolowanego schematu opieki, który zwykle obowiązuje w badaniu klinicznym” – czytamy w badaniu
„To badanie jest statystycznym odpowiednikiem huraganu kategorii 5 uderzającego w dominującą narrację przemysłu aborcyjnego” – powiedział Anderson w oświadczeniu dla The Federalis t. „Ujawnia, na podstawie danych ze świata rzeczywistego, szokującą liczbę kobiet, które cierpią na poważne konsekwencje medyczne z powodu pigułki aborcyjnej”.
Chrome tłumaczenie.
A wiecie co ostatnio słyszałem od fachowca od świń (z tytułem naukowym i praktyką). Że kastrowanie chemiczne prosiąt może nie być obojętne dla mężczyzn te prosiaki później zjadających.
No skoro jedzenie mięsa zwierząt karmionych soją nie jest tak zupełnie obojętne, w wodzie pitnej wykrywa się też duzo hormonów pochodzących z antykoncepcji hormonalnej, one wymagają innego oczyszczania ścieków.