Skip to content

Wybory, wybory i po wyborach - 2025

1192021222325»

Komentarz

  • Ale jak to obserwuję, to albo tam jest gra na zwłokę z jakąś krzywą akcją na koniec albo kompletna desperacja. Nie umiem ocenić, co obecnie wygrywa w mojej ocenie.
    Maks co wymyśliłem, to wymiana Hołowni na Czarzastego i akcja z niezwoływaniem Zgromadzenia Narodowego i twierdzeniem, że kadencja Andrzeja Dudy się skończyła, więc Regentem zostaje Czarzasty.
    Tak, wiem że to kompletne bezprawie.

  • Dlatego 6 sierpnia trzeba być. Jak coś pójdzie nie tak, zmieni się temperatura w Warszawie.

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Ale jak to obserwuję, to albo tam jest gra na zwłokę z jakąś krzywą akcją na koniec albo kompletna desperacja. Nie umiem ocenić, co obecnie wygrywa w mojej ocenie.
    Maks co wymyśliłem, to wymiana Hołowni na Czarzastego i akcja z niezwoływaniem Zgromadzenia Narodowego i twierdzeniem, że kadencja Andrzeja Dudy się skończyła, więc Regentem zostaje Czarzasty.
    Tak, wiem że to kompletne bezprawie.

    A da się powołać nowego Marszałka bez ludzi Hołowni ?

  • Prawdę rzekłszy, i ja tak sądzę.

  • @JORGE powiedział(a):

    @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Ale jak to obserwuję, to albo tam jest gra na zwłokę z jakąś krzywą akcją na koniec albo kompletna desperacja. Nie umiem ocenić, co obecnie wygrywa w mojej ocenie.
    Maks co wymyśliłem, to wymiana Hołowni na Czarzastego i akcja z niezwoływaniem Zgromadzenia Narodowego i twierdzeniem, że kadencja Andrzeja Dudy się skończyła, więc Regentem zostaje Czarzasty.
    Tak, wiem że to kompletne bezprawie.

    A da się powołać nowego Marszałka bez ludzi Hołowni ?

    Kilkunastu potrzeba, ale Tusk umie robić takie sztuczki.

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Prawdę rzekłszy, i ja tak sądzę.

    Napisałem przeca, że to bezprawie, ale Zolle wszelakie już uważają inaczej.

  • edytowano 1 July

    @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Ale jak to obserwuję, to albo tam jest gra na zwłokę z jakąś krzywą akcją na koniec albo kompletna desperacja. Nie umiem ocenić, co obecnie wygrywa w mojej ocenie.
    Maks co wymyśliłem, to wymiana Hołowni na Czarzastego i akcja z niezwoływaniem Zgromadzenia Narodowego i twierdzeniem, że kadencja Andrzeja Dudy się skończyła, więc Regentem zostaje Czarzasty.
    Tak, wiem że to kompletne bezprawie.

    Na bank tego nie odpuszczą. Tylko strach większy niż ten przed odpowiedzialnością karną może im wyperswadować lewe ruchy.

  • Hołownia powinien zadbać szczególnie o ochronę

  • W związku z pismem, jakie w dniu wczorajszym (30 czerwca 2025 r.) skierował do mnie Prokurator Generalny senator Adam Bodnar, w którym zechciał stwierdzić, że nie udostępniono dwóm prokuratorom akt spraw, o które wnioskowali tegoż dnia około godziny piętnastej, pragnę oświadczyć, co następuje:

    1. Dysponentem akt - w sensie procesowym - jest Prezes Sądu Najwyższego kierujący pracą konkretnej jego izby, nie zaś Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego.

    2. W Sądzie Najwyższym obowiązuje Regulamin czytelni akt, który określa procedury udostępniania akt i obowiązuje wszystkie podmioty będące stronami lub uczestnikami postępowania.

    3. Nie jest prawdą, jakoby prokuratorom odmówiono dostępu do akt. Jak wynika to z udostępnionych skanów decyzji podejmowanych przez sędziego przewodniczącego Wydziału I, wszystkie wnioski prokuratorów zostały uwzględnione (wydano zgodę na udostępnienie akt).

    4. Podkreślić należy, że 214 wniosków o udostępnienie akt, które sporządzano dopiero po przyjściu do Sądu Najwyższego, złożono w dniu wczorajszym dopiero około godziny piętnastej, gdy tymczasem Czytelnia akt czynna jest codziennie do godziny 14:30.

    5. Wnioski prokuratorów, mimo wzmożonych obowiązków orzeczniczych Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, zostały rozpatrzone pozytywnie tego samego dnia i prokuratorzy mogą się z nimi zapoznawać w godzinach pracy Czytelni akt.

    6. Jednocześnie, w związku z docierającymi do mnie licznymi sygnałami, przestrzegającymi przed próbami siłowego zakłócenia przebiegu posiedzenia składu całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w przedmiocie stwierdzenia ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zarządziłam w dniu 1 lipca 2025 r. szczególne środki ostrożności na terenie Kompleksu Urbanistycznego Wymiaru Sprawiedliwości, które obejmują w szczególności wyłączenie tego dnia dostępu do Czytelni akt oraz do Biblioteki. Decyzja moja w tym względzie nie jest motywowana chęcią ograniczenia prokuratorom dostępu do akt, o które wnioskowali, ale względami bezpieczeństwa i została podjęta ze znacznym wyprzedzeniem, choć jej publiczne ogłoszenie – również ze względów bezpieczeństwa – nastąpiło dopiero w dniu dzisiejszym.

    7. Z treścią postanowień o połączeniu protestów o identycznej treści do wspólnego rozpoznania, jak również z racjami, które legły u podstaw postanowień o pozostawieniu ich bez dalszego biegu, zarówno Prokurator Generalny, jak i każdy obywatel, może zapoznać się przeglądając komunikaty publikowane na stronie internetowej Sądu Najwyższego, stanowiącej Biuletyn Informacji Publicznej.

  • loslos
    edytowano 1 July

  • @W_Nieszczególny powiedział(a):
    Czy ktoś mi może wyjaśnić czy ten przepis przestał już obowiązywać, czy może znaczy już co innego niż mi się wydaje?

    Art. 291 Kodeksu wyborczego
    §  1.  Nowo wybrany Prezydent Rzeczypospolitej składa przysięgę wobec Zgromadzenia Narodowego w ostatnim dniu urzędowania ustępującego Prezydenta Rzeczypospolitej.
    §  2.  Ustępujący Prezydent Rzeczypospolitej kończy urzędowanie z chwilą złożenia przysięgi przez nowo wybranego Prezydenta Rzeczypospolitej.

    Założenie: w obecnych okolicznościach (zdrowy, w pełni sił i gotowy do służby Prezydent-elekt) nie ma mowy o zachodzeniu przesłanki z art. 131 Konstytucji RP w ewentualnej sytuacji umyślnego zaniechania przez Marszałka Sejmu zwołania ZN w celu odebrania przysięgi

    więc do czasu zaprzysiężenia nowego Prezydenta , ustępujący prezydent nie kończy urzędowania

    Jak wiele przepisów KW jest sprzeczny z Konstytucją. Nie da się ustawą wydłużać kadencji, która jest określona w Konstytucji.
    Oczywiście jest problem, bo co się dzieje jak kadencja prezydenta się zakończy, a nowy nie objął urzędu? Marszałek sejmu, ale w Konstytucji sytuacje, w których marszałek staje się p.o. są enumeratywnie (czyli bardziej po polsku: wyczerpująco) wymienione.
    Więc m. zd. prawidłowa wykładnia jest taka, że w pozostałych przypadkach jest obowiązek objęcia urzędu przez nowego (a że strony ZN przyjęcia przysięgi) i to do co najmniej 2020 r. nie budziło wątpliwości.

  • Oglądam sobie live, ale z opóźnieniem, gdyż coś mi przerwało i zapauzowałem. Dobre pytania zadają bodnarowi, ale on odpowiadając mówi nie na temat a odpowiedzi na pytania unika. Oni go nie cisną. Nienawidzę tego. Uważam, że trzeba cisnąć, aż będzie musiał odpowiedzieć.
    Jak kolega Kazio w skeczu o bridżu:
    -- Nia ma ca gadać! Jast przabicia czy nia ma przabicia?

  • @trep powiedział(a):
    Jak kolega Kazio w skeczu o bridżu:
    -- Nia ma ca gadać! Jast przabicia czy nia ma przabicia?

    A jaki to skecz?

  • Postanowieniem z 27 czerwca 2025 r. w sprawie pod sygnaturą I NSW 208/25, Sąd Najwyższy pozostawił bez dalszego biegu grupę blisko 50 tys. protestów wyborczych o identycznej treści, które sporządzone zostały wg wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha. Protesty te, ze względu na ich identyczną treść, zostały rozpatrzone wspólnie.

    Zarówno Prokurator Generalny, jak i Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej zajęli stanowisko, że protesty o tej treści należy pozostawić bez dalszego biegu. Sąd Najwyższy przychylił się do tego stanowiska uczestników postępowania.

    Podkreślić należy, że Sąd Najwyższy rozpoznając protesty wyborcze o tej samej treści zwraca się na ogół tylko raz do uczestników postepowania o zajęcie stanowiska w sprawie inicjowanej protestem o treści powielonej następnie przez wielu innych wyborców. Tak postąpiono przykładowo w odniesieniu do 4085 protestów wyborczych złożonych w 2020 roku, w których podniesione zostały analogiczne zarzuty (I NSW 84/20). Praktykę tę potwierdził również przedstawiciel Prokuratora Generalnego Adama Bodnara podczas posiedzenia jawnego w sprawie o sygn. akt I NSW 68/25. podkreślając, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której w tożsamych protestach Prokurator Generalny zająłby różne stanowiska.

    Przystępując do rozpoznawania protestów wyborczych, Sąd Najwyższy w pierwszej kolejności badał kwestię spełnienia warunków formalnych protestów wyborczych. Znaczna grupa protestów złożonych w tej sprawie obarczona była nieusuwalnymi brakami formalnymi pisma procesowego, polegającymi na:

    – niewskazaniu numeru PESEL lub podaniu niekompletnego lub nadmiarowego ciągu cyfr,

    – podaniu numeru PESEL nieodpowiadającego imieniu i nazwisku osoby składającej protest,

    – wniesieniu protestu przez osobę nie będąca wyborcą (małoletni),

    – nieoznaczeniu lub niepełnym oznaczeniu adresu zamieszkania,

    – nieumieszczeniu podpisu na proteście,

    – złożeniu kserokopii protestu,

    – złożeniu protestu po terminie,

    – niewskazaniu pełnomocnika do doręczeń w kraju, w odniesieniu do protestów składanych za granicą.

    Szczególnie liczną grupą były protesty niezawierające danych identyfikacyjnych wnoszącego protest. Braki te polegały na:

    – podaniu nieczytelnego imienia lub nazwiska,

    – podaniu jedynie inicjału imienia,

    – podaniu jedynie nazwiska,

    – opatrzeniu protestu nieczytelnym podpisem, w skrajnych przypadkach jedynie parafką.

    Podkreślić należy, że w odniesieniu do tej grupy można dostrzec pewną zależność pomiędzy wzorem opublikowanym w przestrzeni publicznej, a popełnianymi błędami. Otóż wzór ten zawierał miejsce na podpis, adres i numer PESEL, nie zawierał natomiast odrębnej rubryki na podanie imienia i nazwiska. W rezultacie w rubryce oznaczonej jako „podpis" dochodziło do popełniania wyżej wskazanych błędów formalnych, uniemożliwiając ustalenie danych osobowych osoby wnoszącej protest.

    Stwierdzenie braków formalnych pisma procesowego obligowało Sąd Najwyższy do pozostawienia protestów bez dalszego biegu.

    Stosownie do art. 321 § 3 k.wyb. wnoszący protest powinien sformułować w nim zarzuty oraz przedstawić lub wskazać dowody, na których je oparł.

    Przechodząc do oceny zarzutów protestów wyborczych połączonych do wspólnego rozpatrzenia w niniejszej sprawie, Sąd Najwyższy odniósł się do zarzutu nadużycia prawa „poprzez tworzenie komitetów wyborczych, które nie zgłaszały kandydata na Prezydenta RP, ale wskazywały kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych przez co powstawała przewaga przy losowaniu składów poszczególnych komisji dla osób powiązanych z partią Prawo i Sprawiedliwość, a więc sprzyjających Karolowi Nawrockiemu". W swej istocie zarzut ten sprowadza się do krytyki obowiązujących obecnie uregulowań kodeksowych i dostrzeżonych na tym tle praktyk, nie obejmował natomiast jakichkolwiek przypadków naruszenia prawa.

    W kontekście analizowanego zarzutu odnotowania wymaga fakt, że wnoszący protesty przedstawili wniosek dowodowy w postaci dokonania ponownego przeliczenia głosów we wszystkich obwodowych komisjach wyborczych w całym kraju. Wniosek ten jednak w uznaniu Sądu Najwyższego nie spełniał wymogu z art. 2351 zdanie pierwsze k.p.c., który ma zastosowanie także w odniesieniu do protestów wyborczych. Zgodnie z tą regulacją „we wniosku o przeprowadzenie dowodu strona jest obowiązana oznaczyć dowód w sposób umożliwiający przeprowadzenie go oraz wyszczególnić fakty, które mają zostać wykazane tym dowodem". W świetle tej regulacji, rzekome wnioski zawarte w proteście nie spełniały kryteriów wniosku dowodowego, stanowiły bowiem w istocie zaledwie sposób poszukiwania hipotetycznych nieprawidłowości, nie wskazując jednak żadnych realnych naruszeń prawa, które miałyby zostać stwierdzone w oparciu o przeprowadzone dowody.

    Również zarzut używania „nielegalnej aplikacji do blokowania głosowania osobom uprawnionym i komunikacji pomiędzy sztabem K. Nawrockiego, a członkami OKW" nie spełniał rygorów prawnych wynikających z art. 82 § 1 k.wyb. Zarzut ten nie był w żaden sposób powiązany z naruszeniem interesu osób podnoszących ten zarzut w swoich protestach. Odwoływał się on jedynie do ogólnikowych enuncjacji medialnych nie wskazując żadnych realnych nadużyć w postaci odmowy wydania wyborcy karty do głosowania na podstawie zaświadczenia o prawie do głosowania. Zarzut ten miał charakter nader ogólnikowy i całkowicie hipotetyczny.

    Odnosząc się do zarzutów dotyczących „Fałszowania protokołów wyborczych poprzez zamianę liczby głosów otrzymanych przez poszczególnych kandydatów ze szkodą dla Rafała Trzaskowskiego" i „Fałszowania głosów w poszczególnych komisjach wyborczych", Sąd Najwyższy wskazuje, że oba te zarzuty cechuje ogólnikowy i znowu hipotetyczny charakter. Żaden z nich bowiem nie powołuje konkretnych okoliczności związanych z sygnalizowanymi fałszerstwami, ani też nie pokazuje, że okoliczności te dotyczyły bezpośrednio wnoszących protest.

    Z tych też względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 322 § 1 k.wyb. pozostawił bez dalszego biegu również te protesty, które mimo spełnienia wymów pisma procesowego, nie formułowały zarzutów, które w świetle art. 82 k.wyb. pozwalałyby Sądowi Najwyższemu zająć względem nich merytoryczne stanowisko poprzez wyrażenie opinii co do ich zasadności.

  • Sąd Najwyższy informuje, że w dniu dzisiejszym dwóch prokuratorów PK złożyło stanowisko PG w postępowaniu o stwierdzenie ważności wyboru Prezydenta RP (sygn. akt I NSW 9779/25). Prokuratorzy zażądali jednocześnie wstępu do sekretariatu IKNiSP i wydania im akt spraw z protestów wyborczych tłumacząc swoje żądania poleceniem, jakie otrzymali od przełożonych. Pouczono ich o procedurze, w ramach której mogą uzyskać dostęp do akt z zastrzeżeniem, że nie może to dotyczyć akt, które są w dyspozycji składów orzekających. Prokuratorzy po konsultacjach telefonicznych zażądali dostępu do akt 214 spraw zainicjowanych protestami wyborczymi. Obecnie wypełniają stosowne wnioski – 1 wniosek dla każdej sprawy. Wniosek taki później będzie dołączony do akt danej sprawy.
    Sąd Najwyższy w dniu dzisiejszym wyda postanowienia w sprawie ok. 130 ostatnich protestów wyborczych.

  • edytowano 1 July

    @trep powiedział(a):

    W Sądzie Najwyższym obowiązuje Regulamin czytelni akt, który określa procedury udostępniania akt i obowiązuje wszystkie podmioty będące stronami lub uczestnikami postępowania.

    Dura lex sed lex

  • @trep powiedział(a):

    "Kultowy" skecz który był uwieczniony na kasecie "60 minut na godzinę". Słuchaliśmy aż do zdarcia taśmy :-)

  • Na kasecie i w książce.

  • edytowano 1 July

    Zgadza się. Książkę mam dotąd.

  • Nie było tak. Bodnar nie odpowiadał na pytania tylko leciał ze swoją narracją. O to mam pretensje, że go nie przycisnęli.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.