Skip to content

Nie tyle zagadka, co...

edytowano March 2015 w Kultura
Niedawno była 102 rocznica urodzin Alzheimera. I znowu k... nikt nie pamiętał.

Na marginesie pytania o bydlątko zjadane przez mrówkę coś mi się przypomniało. Otóż jakieś 30 lat temu czytałem powieść. Nie pamiętam tytułu ani autora, ale tut. społeczność jest tak oczytana, że na pewno ktoś sobie przypomni.
1. Była osadzona w realiach historycznych. Prawdopodobnie w wiekach średnich, ale być może później.
2. Główny jej bohater (a może nawet narrator), mitoman, opowiadał o swoich dziejach, w tym wiktoriach militarnych.
3. Była dowcipna.
4. Należała do literatury światowej i jakiejś jej tam klasyki (nie było to jakieś g,,, bo takich starałem się unikać).
5. Miejsce jednej z tych wiktorii to była miejscowość, krórej nazwa pisana z francuska (np. Pen d'Raqui albo coś w podobie) była homofobem słowa pędraki.
6. Prawdopodobnie nie była to książka polskiego autora, gdyż mgliście pamiętam, że zastanawiałem się, jak to było w oryginale, gdzie nie ma słowa pędraki.
«13

Komentarz

  • Może Opuścić Los Raques
  • Nie, bo to:
    1. 1999
    2. Kojarzę, że właśnie ta z francuska pisana nazwa miejscowości, która po polsku brzmiała "pędraki" miała być wskazówką dla czytelnika (a może i słuchacza opowieści), że to blaga. I ponieważ w języku oryginału (angielskim?) nie ma słowa pędraki, więc tam musiała to być inna nazwa miejscowości i ciekawiło mnie, jaka. A nie było googla ani nic nie było, żeby można było sprawdzić.
  • Wyspa dnia poprzedniego? U. Eco

  • Jego duch żyje w polituce
    Polskiej takoż
    Barim Münchhausen?
  • Nie i nie. Eco czytałem tylko Imię Róży i Zapiski. Barona nie czytałem. Te przygody nie były tak groteskowe. Sprawiały pozory realnych, a że były zmyślone wskazywała tylko ta na pozór francuska nazwa.
  • Italo Calvino "Rycerz nieistniejący" ?!?!
  • Nope, ale może się skuszę.
  • ...to i Wicehrabia przepołowiony tudzież Baron drzewołaz
  • trep napisal(a):
    Nie i nie. Eco czytałem tylko Imię Róży i Zapiski. Barona nie czytałem. Te przygody nie były tak groteskowe. Sprawiały pozory realnych, a że były zmyślone wskazywała tylko ta na pozór francuska nazwa.
    Czytając wpis otwierający też przyszedł mi do głowy U.Eco, ale bardziej 'Baudolino'
  • A mnie zaś znajomek taką otto zagadkę podesłał:

    Ktototaki, a?

    Po opuszczeniu obozów jenieckich przebywał w Wielkiej Brytanii, gdzie brał udział w likwidacji Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

    Nie powrócił do kraju i przebywał na emigracji w Wielkiej Brytanii do 1948, po czym wyjechał do Maroka, gdzie pracował fizycznie przy kutrach, w magazynie oraz przy ładunkach.

    Od 1955 mieszkał w Lailly-en-Val koło Beaugency we Francji, pracując jako kierowca ciężarówki, wożący żywność z pobliskiego miasteczka.

    Zmarł w wieku 88 lat w Domu Spokojnej Starości Polskiego Funduszu Humanitarnego, w Lailly-en-Val. Pochowany został 5 marca 1973 w kaplicy zamku Montrésor nad Loarą.

    Kto wygoogluje, niech nie chełpi się, bo i ja potrafię. Jeśli kto wiedział wcześniej, zechce chwilę poczekać, tak?

  • Skoro pracował fizycznie, to pewnie jakiś zasłużony polski generał.

  • @trep powiedział(a):
    6. Prawdopodobnie nie była to książka polskiego autora, gdyż mgliście pamiętam, że zastanawiałem się, jak to było w oryginale, gdzie nie ma słowa pędraki.

    A może jednak? "Przygody Pana Krzysztofa Wiszowatego na obczyźnie"?

  • to krewny Sylwii Wiszowatej?

  • @christoph powiedział(a):
    to krewny Sylwii Wiszowatej?

    Konkretnie to adm. Unrug

  • szacun
    lubie tego Niemca

  • Ród Wiszowatych ze wsi Wiszowate (w łomżyńskiem) to moi znajomkowie, łączy nas nawet (bardzo, bardzo) dalekie pokrewieństwo, ale mamie moich rówieśników Wiszowatych, mówiłam bez per ciocia. Ciocia Cylka.

  • Czyli nie od Sylwii?

  • @Mania powiedział(a):
    Ród Wiszowatych ze wsi Wiszowate (w łomżyńskiem) to moi znajomkowie, łączy nas nawet (bardzo, bardzo) dalekie pokrewieństwo, ale mamie moich rówieśników Wiszowatych, mówiłam bez per ciocia. Ciocia Cylka.

    Miałem w wojsku kolegę o takim nazwisku ale nie pamiętam imienia.

  • edytowano 27 August

    Zagadka polega na odgadnięciu personaliów X. Oczywiście nie korzystamy z wyszukiwarek. Wrzucam opis z wiki ze zanonimizowanymi danymi. Codziennie nowy fragment (jeśli będzie trzeba).

    X jest kompozytorem.

    X w swoim życiu miał wiele przelotnych i poważnych związków o różnej długości i intensywności, z których wiele nakładało się na siebie. Ma ośmioro znanych dzieci z sześcioma kobietami , z których tylko połowa została uznana od razu. X odmawia potwierdzenia dokładnej liczby potomstwa, a w mediach pojawiły się duże rozbieżności co do tej liczby. Jego biograf, ... , oświadczył, że całkowita liczba dzieci X jest nieokreślona i że „jedno urodziło się, gdy był jeszcze w szkole średniej”.

  • loslos
    edytowano 27 August

    Wiadomo mi tylko o jednym żyjącym polskim kompozytorze czy to muzyki rozrywkowej czy poważnej: Zbigniew Preisner. Coś jeszcze wiedziałem o nieżywych kompozytorach, przede wszystkim to, że poumierali. I chyba nadal nie żyją. Więc nie pomogę.

    Ta historia by pasowała do Janusza Korwinowicza Mikke albo Adama Michnika, tyle że nie są oni kompozytorami.

  • Preisner jeszcze żyje?
    Ja bym obstawiał AP Kaczmarka.

  • Ten wlicza się do kategorii tych nieżywych.

  • @trep powiedział(a):
    Zagadka polega na odgadnięciu personaliów X. Oczywiście nie korzystamy z wyszukiwarek. Wrzucam opis z wiki ze zanonimizowanymi danymi. Codziennie nowy fragment (jeśli będzie trzeba).

    X jest kompozytorem.

    X w swoim życiu miał wiele przelotnych i poważnych związków o różnej długości i intensywności, z których wiele nakładało się na siebie. Ma ośmioro znanych dzieci z sześcioma kobietami , z których tylko połowa została uznana od razu. X odmawia potwierdzenia dokładnej liczby potomstwa, a w mediach pojawiły się duże rozbieżności co do tej liczby. Jego biograf, ... , oświadczył, że całkowita liczba dzieci X jest nieokreślona i że „jedno urodziło się, gdy był jeszcze w szkole średniej”.

    J.S.Bacha nie chyba przebił.

  • @Brzost powiedział(a):

    @Mania powiedział(a):
    Ród Wiszowatych ze wsi Wiszowate (w łomżyńskiem) to moi znajomkowie, łączy nas nawet (bardzo, bardzo) dalekie pokrewieństwo, ale mamie moich rówieśników Wiszowatych, mówiłam bez per ciocia. Ciocia Cylka.

    Miałem w wojsku kolegę o takim nazwisku ale nie pamiętam imienia.

    Też mam kolegę o tym nazwisku w pracy, ale to Kraków, choć wiem że ma też korzenie zakopiańskie.

  • Nie pamiętam skąd pochodził tamten kolega. To już dawno było. Późny PRL.

  • edytowano 27 August

    @Mania powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Zagadka polega na odgadnięciu personaliów X. Oczywiście nie korzystamy z wyszukiwarek. Wrzucam opis z wiki ze zanonimizowanymi danymi. Codziennie nowy fragment (jeśli będzie trzeba).

    X jest kompozytorem.

    X w swoim życiu miał wiele przelotnych i poważnych związków o różnej długości i intensywności, z których wiele nakładało się na siebie. Ma ośmioro znanych dzieci z sześcioma kobietami , z których tylko połowa została uznana od razu. X odmawia potwierdzenia dokładnej liczby potomstwa, a w mediach pojawiły się duże rozbieżności co do tej liczby. Jego biograf, ... , oświadczył, że całkowita liczba dzieci X jest nieokreślona i że „jedno urodziło się, gdy był jeszcze w szkole średniej”.

    J.S.Bacha nie chyba przebił.

    Pod względem dzieci - nie, ale kobiet...

    Pierwszym małżeństwem X była małżeństwo z ... , sekretarką przemysłu produkcyjnego, a obecnie instruktorką fitnessu. Poznał ją na randce w ciemno w maju poprzedniego roku. Podczas narzeczeństwa miał romans, który zaowocował córką ... (urodzoną w 1954 roku), adoptowaną przez ... i ... z .... Chociaż tożsamość biologicznej matki [tej córki] nie jest publicznie znana, [biograf] powiedział, że matka należała do grupy teatralnej, w której uczestniczył X. X kontynuował romanse, będąc mężem ..., w tym romans z kaskaderką ... w latach 19..–19.., z którego narodziła się córka ... (urodzona w 19.. roku). [kaskaderka] i X utrzymywali „zdrowy związek” aż do jej śmierci w 20.. roku.

  • Z opisu Trepa nie wynika, że:
    1. X jest Polakiem.
    2. X jeszcze żyje.

    Chociaż czas teraźniejszy ("odmawia") może sugerować prawdziwość punktu 2.
    ??

  • edytowano 27 August

    Jako dodatkowa wskazówka - 2 minuty utworu kompozytora. Oczywiście z wyszukiwarek muzycznych też nie korzystamy :)

  • edytowano 27 August

    ... tolerowała otwarte małżeństwo z X i ostatecznie mieli dwójkę dzieci, ... (ur. 19..) i ... (ur. 19..). W 19.. X i żonata aktorka-reżyserka ... zaczęli razem mieszkać; [ona - ta nowa] od 19.. pozostawała w związku małżeńskim z rozsądku z ... , homoseksualnym rzeźbiarzem. Twierdziła, że X śpiewał jej „...” i wyznał, że „nigdy wcześniej nie był zakochany”. Po dziewięciu latach wspólnego życia X oficjalnie rozwiódł się z [tą poprzednią]; [ta nowa] jednak pozostała w związku małżeńskim z [tym rzeźbiarzem]. aż do jego śmierci w 20.. roku. Według ..., wydawcy ... , X uważał [tę nową] za miłość swojego życia, ale nigdy nie odniósł się do jej śmierci.

  • edytowano 27 August

    @Los,

    o proszę, przegapiłem ten news ... w sumie nic dziwnego, bo nie śledzę takich newsów, ale i tak dobrze wiedzieć

    @Mania

    Bach miał normalne, ślubne, katoli... wróć protestanckie żony. A dzieci istotnie dużo. Mój Pradziadek też miał trzy żony i kilkanaścioro dzieci (na 100% info mamy o tych z ostatniego małżeństwa), ale dwie poprzednie umarły. Kiedyś tak wyglądało życie, bo ludzie krócej żyli i częściej umierali na choroby, które dziś kończą się podaniem antybiotyku. Zresztą działało to w obie stron, kobiety też często były kilkukrotnymi wdowami. Z opisanej przez @trepa sytuacji wychodzi zupełnie inny obraz.
    A z wrzuconego przez @trepa kawałka, co ja słyszę? Hymn Anglii. Domniemani autorzy tej melodii - Henry Purcell (za krótko żył na takie ekscesy) i brytyjski anonim z XVIII wieku, o tym z kolei nic nie wiemy. A o twórczości tego pana, że zajmował się głównie opracowywaniem znanych melodii, prawdopodobnie do potrzeb filmu, bo tak to brzmi. Czyli to może być dowolny twórca muzyki filmowej, który z nich jeszcze żyje, Krzesimir Dębski?

    Edit: ale było gdzieś, że to ma być Polak i żyjący, czy tylko @Los tak zasugerował?

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.