Skip to content

Jego Świątobliwość Ojciec Święty Leon XIV

1234568»

Komentarz

  • Nie wlepiam tego dla tych, którzy uważają, że Palestyńczycy powinni wszyscy zginąć, gdyż popierają terrorys.

    W najbliższy piątek, 22 sierpnia, będziemy obchodzić wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej. Maryja jest Matką wierzących tutaj, na ziemi, i jest również wzywana jako Królowa Pokoju.

    Podczas gdy nasza ziemia nadal jest okaleczana przez wojny w Ziemi Świętej, na Ukrainie i w wielu innych regionach świata, zachęcam wszystkich wiernych, aby dzień 22 sierpnia przeżyli podejmując post i modlitwę, błagając Pana, aby obdarzył nas pokojem i sprawiedliwością oraz otarł łzy tych, którzy cierpią z powodu trwających konfliktów zbrojnych.

    Papież prosi Polaków o modlitwę o pokój na Ukrainie i Bliskim Wschodzie Proszę was, aby wśród waszych intencji, znalazły się błagania o dar pokoju – nieuzbrojonego i rozbrajającego – dla całego świata, zwłaszcza dla Ukrainy i Bliskiego Wschodu – ...

    Niech Maryja, Królowa Pokoju, wstawia się za nami, aby narody znalazły drogę do pokoju.

    ...

    Kościół polski i włoski odpowiadają na apel Leona XIV

    Kardynał Matteo Zuppi, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch powiedział, że Kościół we Włoszech jednoczy się z apelem Ojca Świętego o post i modlitwę 22 sierpnia w intencji pokoju na świecie. Abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wezwał wszystkich wiernych w Polsce o modlitwę tego dnia w intencji pokoju.

    Apel Papieża

    W środę przed południem podczas Audiencji Generalnej Papież zaapelował do wiernych, by w najbliższy piątek, 22 sierpnia, we wspomnienie Najświętszej Marii Panny Królowej w poście i modlitwie błagać Pana, „by udzielił nam pokoju i sprawiedliwości oraz otarł łzy tym, którzy cierpią z powodu trwających konfliktów”.

    W odpowiedzi na apel abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprosił wiernych o modlitwę o pokój. "W związku z apelem Ojca Świętego, proszę wszystkich wiernych w Polsce o modlitwę w intencji pokoju. Proszę, by w naszej Ojczyźnie tego dnia, podczas sprawowania Eucharystii, dodać w modlitwie powszechnej wezwanie w intencji pokoju. Maryja Królowa Pokoju niech wyprasza całemu światu łaskę pokoju" - napisał abp Tadeusz Wojda.

    „Kościół we Włoszech przyłącza się do tego zaproszenia, prosząc wspólnoty kościelne o wzywanie daru pojednania dla naszej ziemi, która – jak podkreślił Papież – ‘nadal jest zraniona przez wojny w Ziemi Świętej, na Ukrainie i w wielu innych regionach świata’” – oświadczył kard. Matteo Zuppi, arcybiskup Bolonii i przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch.

    Pokój to pokorna droga

    „Jednoczymy się z naglącym apelem Ojca Świętego: trwanie sytuacji przemocy, nienawiści i śmierci zobowiązuje nas do intensyfikacji modlitwy o pokój rozbrojony i rozbrajający, błagając Najświętszą Maryję Pannę Królową Pokoju, aby oddaliła od każdego narodu grozę wojny i oświeciła umysły tych, którzy ponoszą odpowiedzialność polityczną i dyplomatyczną” – stwierdził kard. Zuppi, przypominając, że „pokój nie jest utopią duchową. „To pokorna droga, złożona z codziennych gestów, splatająca cierpliwość i odwagę, słuchanie i działanie. I która domaga się dziś, bardziej niż kiedykolwiek, naszej czujnej i twórczej obecności” – stwierdził przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch.

  • @trep powiedział(a):
    Nie wlepiam tego dla tych, którzy uważają, że Palestyńczycy powinni wszyscy zginąć, gdyż popierają terrorys.

    ...a są w ogóle tacy ludzie? Chyba nawet skrajni izraelscy "jastrzębie" nie uważają, że "Palestyńczycy powinni wszyscy zginąć, gdyż popierają terrorys". To jakieś sajens-fikszon

  • loslos
    edytowano 21 August

    Zmartwię ciebie - jest całkiem wielu Żydów i wice-Żydów z Ameryki, którzy otwarcie i nawet publicznie tak twierdzą. Sam znam kilkunastu. Wiesz, oni nie zauważyli ostatnich dwu tysięcy lat, dla nich człowiek nie ma duszy nieśmiertelnej. Człowiek jest czymś takim jak włos lub palec czyli częścią większego bytu, którym jest plemię i dopiero plemię jest tą istotą, która ma znaczenie. A indywidualny człowiek liczy się tyle co palec lub włos. Plemię arabskie jest złe i należy je wytępić a przynajmniej usunąć z Izraela. Bo Palestyńczyków też nie zauważają, Palestyńczycy są tylko częścią plemienia arabskiego, które to plemię rozparło się na terenie, na którym nie powinno. Eksterminacja Palestyńczyków nie jest dla nich niczym złym, to tylko delikatne wypchnięcie obcego plemienia z naszego terenu.

  • Ale w rozmowie chyba chodziło o to, że na forum nie ma. Część Żydów jest za eksterminacją tzw. Palestyńczyków, część Arabów jest za eksterminacją Żydów, to dość oczywiste.

  • Mam wrażenie, że nikt z forum nie może być podejrzewany o bycie "skrajnym izraelskim jastrzębiem." Z różnych miejsc nadajemy ale nikt dotąd do Izraela się nie przyznawał.

  • edytowano 21 August

    @los powiedział(a):
    Zmartwię ciebie - jest całkiem wielu Żydów i wice-Żydów z Ameryki, którzy otwarcie i nawet publicznie tak twierdzą. Sam znam kilkunastu. Wiesz, oni nie zauważyli ostatnich dwu tysięcy lat, dla nich człowiek nie ma duszy nieśmiertelnej. Człowiek jest czymś takim jak włos lub palec czyli częścią większego bytu, którym jest plemię i dopiero plemię jest tą istotą, która ma znaczenie. A indywidualny człowiek liczy się tyle co palec lub włos. Plemię arabskie jest złe i należy je wytępić a przynajmniej usunąć z Izraela. Bo Palestyńczyków też nie zauważają, Palestyńczycy są dla częścią plemienia arabskiego, które to plemię rozparło się na terenie, na którym nie powinno. Eksterminacja Palestyńczyków nie jest dla nich niczym złym, to tylko delikatne wypchnięcie obcego plemienia z naszego terenu.

    ...ok, ale to nie za to, ze "popierają terrorys" w sensie scislym a raczej za bycie obcym plemieniem

    Ps. ale to ciekawe bardzo co Kolega pisze, ten trybalistyczny kolektywizm

  • loslos
    edytowano 21 August

    Nie zrozumiałeś. Plemię żydowskie tylko subtelnie i powściągliwie próbuje skłonić plemię arabskie do usunięcia się z terenu, który mu się nie należy. I w sumie trudno mieć o to pretensję, bo terenu plemię arabskie ma móstwo a plemię izraelskie maciupci skrawek i nawet jakby się chciało posunąć, to nie ma gdzie. Jest po prostu pod ścianą. A terroryzm to oczywiście każda forma sprzeciwu przeciwko słusznym aspiracjom plemienia izraelskiego, odmowa wyprowadzenia się z domu też jest terroryzmem.

  • 5 września spotkanie Leona XIV z Prezydentem Nawrockim.

  • edytowano 29 August

    Papież Leon do polityków katolickich: Brońcie prawa naturalnego, sprzeciwiajcie się antychrześcijańskim „dyrektywom partyjnym”

    W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Pokój z wami!

    Jestem pewien, że wielu z was mówi po angielsku, prawda? Spróbuję mówić po francusku, licząc na waszą życzliwość!

    Składam najserdeczniejsze pozdrowienia Jego Ekscelencji, Monsignorowi Dominique'owi Blanchetowi i witam wszystkich Was, wybranych urzędników i przywódców społecznych Diecezji Créteil, przybywających na pielgrzymkę do Rzymu.

    Z radością przyjmuję was w tym akcie wiary: powrócicie do swoich codziennych zobowiązań, umocnieni nadzieją, mocniej utwierdzeni w pracy na rzecz budowania świata bardziej sprawiedliwego, bardziej ludzkiego, bardziej braterskiego, który może być jedynie światem coraz bardziej przesiąkniętym Ewangelią. W obliczu różnorodnych form dewiacji, których doświadczają nasze zachodnie społeczeństwa, my, chrześcijanie, nie możemy zrobić nic lepszego, jak zwrócić się do Chrystusa i prosić Go o pomoc w wypełnianiu naszych obowiązków.

    Dlatego Wasze przedsięwzięcie, będące czymś więcej niż tylko osobistym wzbogaceniem, ma ogromne znaczenie i jest niezwykle pożyteczne dla mężczyzn i kobiet, którym służycie. Tym bardziej jest ono godne pochwały, że we Francji niełatwo jest wybranemu urzędnikowi, z powodu niekiedy źle rozumianej laïcité, działać i podejmować decyzje zgodnie z wiarą w sprawowanie obowiązków publicznych.

    Zbawienie, które Jezus osiągnął przez swoją śmierć i zmartwychwstanie, obejmuje każdy wymiar ludzkiego życia – taki jak kultura, gospodarka i praca, rodzina i małżeństwo, poszanowanie godności i życia ludzkiego, zdrowie, a także komunikacja, edukacja i polityka. Chrześcijaństwa nie można sprowadzić do prostej, prywatnej pobożności, gdyż oznacza ono sposób życia w społeczeństwie przesiąknięty miłością do Boga i bliźniego, który w Chrystusie nie jest już wrogiem, lecz bratem.

    Wasz region, miejsce waszych zobowiązań, stoi w obliczu wielkich wyzwań społecznych, takich jak przemoc w niektórych dzielnicach, niepewność, ubóstwo, sieci narkotykowe, bezrobocie, zanik więzi społecznych… Aby stawić im czoła, chrześcijański sługa publiczny jest wzmocniony cnotą miłości, która mieszka w nim od chrztu. Jest to dar Boży, „siła zdolna inspirować nowe sposoby podejścia do problemów dzisiejszego świata, głębokiego odnowienia struktur, organizacji społecznych, systemów prawnych od wewnątrz. W tej perspektywie miłość nabiera charakterystycznego stylu miłości społecznej i politycznej : „Miłość społeczna sprawia, że ​​kochamy dobro wspólne”[457], sprawia, że ​​skutecznie szukamy dobra wszystkich ludzi” ( Kompendium Nauki Społecznej Kościoła , n. 207). Dlatego chrześcijański sługa publiczny jest lepiej przygotowany do stawienia czoła wyzwaniom dzisiejszego świata, o ile oczywiście żyje i daje świadectwo swojej żywej wiary, swojej osobistej relacji z Chrystusem, który go oświeca i daje mu tę siłę. Jezus oświadczył stanowczo: „Beze Mnie nic nie możecie uczynić!” (J 15, 5). Nic więc dziwnego, że promowanie „wartości”, jakkolwiek ewangelicznych, ale „wyzutych” z Chrystusa, który jest ich autorem, okazuje się bezsilne wobec zmiany świata.

    A zatem, Monsignor Blanchet poprosił mnie o udzielenie wam rady. Pierwsza – i jedyna – jaką wam dam, brzmi: jednoczcie się coraz ściślej z Jezusem, żyjcie z Niego i dawajcie Mu świadectwo. W osobowości osoby publicznej nie ma rozdźwięku: nie ma po jednej stronie polityka, a po drugiej chrześcijanina. Jest raczej polityk, który pod okiem Boga i sumienia wypełnia swoje zobowiązania i odpowiedzialność po chrześcijańsku!

    Jesteście zatem wezwani do umacniania się w wierze, do pogłębiania znajomości doktryny – zwłaszcza doktryny społecznej – której Jezus nauczał świat, i do wcielania jej w życie w pełnieniu waszych obowiązków i w tworzeniu prawa. Jej fundamenty są zasadniczo zgodne z naturą ludzką, z prawem naturalnym, które wszyscy mogą uznać, nawet niechrześcijanie, nawet niewierzący. Nie powinniście zatem obawiać się jej głosić i bronić z przekonaniem: jest to doktryna zbawienia, która dąży do dobra każdego człowieka, do budowania społeczeństw pokojowych, harmonijnych, dostatnich i pojednanych.

    Zdaję sobie sprawę, że otwarcie chrześcijańskie zaangażowanie urzędnika publicznego nie jest łatwe, zwłaszcza w niektórych społeczeństwach zachodnich, gdzie Chrystus i Jego Kościół są marginalizowani, często ignorowani, a niekiedy wyśmiewani. Nie jestem też nieświadomy nacisków, partyjnych dyrektyw, „kolonizacji ideologicznej” – by zapożyczyć określenie od papieża Franciszka – którym poddawani są politycy. Potrzebują odwagi: odwagi, by czasami powiedzieć: „Nie, nie mogę!”, gdy w grę wchodzi prawda. Po raz kolejny, tylko zjednoczenie z Jezusem – Jezusem ukrzyżowanym! – da wam odwagę, by cierpieć dla Jego imienia. Powiedział On swoim uczniom: „Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Ja zwyciężyłem świat” (J 16, 33).

    Drodzy Przyjaciele, dziękuję Wam za wizytę i zapewniam o moim najszczerszym wsparciu w kontynuowaniu Waszej służby na rzecz współobywateli. Podtrzymujcie żywą nadzieję na lepszy świat; miejcie pewność, że w jedności z Chrystusem Wasze wysiłki przyniosą owoce i zostaną nagrodzone. Zawierzam Was i Wasz kraj opiece Matki Bożej Wniebowziętej i z całego serca udzielam Wam Apostolskiego Błogosławieństwa.

  • ...ale o tych dewiacjach to śmiałe było:

    W obliczu różnorodnych form dewiacji, których doświadczają nasze zachodnie społeczeństwa,

  • Jestem zachwycony nowym papieżem. Miłuję go z całego serca. Taki powinien być pasterz.

  • W piątek Leon XIV mianował nowego Arcybiskupa Katowickiego - dotychczasowego biskupa pomocniczego w Częstochowie.
    Ze wstępnego rozeznania - jest bezpośredni i pasterski. Podobny do Leona.
    Kto może zna czcigodnego nominata?

  • Chodzą plotki, że papież Leon zamierza kanonizować szatanistę. Tego jeszcze nie było!

  • Dobry święty na obecne czasy.

  • @trep powiedział(a):
    Chodzą plotki, że papież Leon zamierza kanonizować szatanistę. Tego jeszcze nie było!

    ...i to jeszcze prawnika

  • edytowano 3 September

    Jego Świątobliwość błogosławi polskim uczniom, ich rodzicom i nauczycielom.

  • edytowano 3 September

    "James Martin SJ przyjęty przez Leona. Jezuita zachwycony podejściem papieża do LGBT"

    https://pch24.pl/james-martin-sj-przyjety-przez-leona-jezuita-zachwycony-podejsciem-papieza-do-lgbt/

    Byłem poruszony, słysząc na temat katolików LGBTQ to samo przesłanie, które słyszałem od papieża Franciszka – przesłanie otwarcia i przyjmowania. Papież Leon był pogodny, radosny i dodawał otuchy. Dla mnie było to bardzo budujące spotkanie. Proszę, módlcie się za Ojca Świętego!” – dodał.
    ...
    James Martin od lat działa w progejowskim duszpasterstwie w Stanach Zjednoczonych. Jest zakotwiczony również w Rzymie, bo papież Franciszek włączył go do Dykasterii ds. Komunikacji. Papieża Leona XIV poznał jeszcze jako kardynała Roberta Prevosta – obaj uczestniczyli w Synodzie o Synodalności, pracując – tak wybrano losowo – przy jednym stoliku.
    Amerykański jezuita otwarcie propaguje akceptację homoseksualizmu. Błogosławi paradom jednopłciowym. W sieci kolportował swego czasu bluźnierczy wizerunek Matki Bożej z Częstochowy – Bogarodzicy dodano tęczową aureolę.

    ?
    ...zakładam, że łże, ale to potwierdza, że nieroztropnie się spotykać z takimi ludźmi

    Ps.
    https://x.com/JamesMartinSJ/status/1664616684039073792

    ...przyjemniaczek z tego Martina

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.