No bo chodzi o ilość nie jakość czyli liczbę "abonenetów".
Jakość mamy np tu i na Trwam.
Wszystko jest potrzebne ale nie wszystko może być dla wszystkich.
Nie narzekajmy.
Może Sakiewicza nie stać na serwis ze świata? A tyle rzeczy się dzieje.
Jak Stano założy swoją tv, to z Republiką będzie krucho.
Rozmowy w TRWAM są faktycznie the best.
wiadomości w Republice są do bani, w zasadzie to ich nie ma, ale reszta jakoś działa. Za leniwi są i zbyt dużo wywiadują się wzajemnie, zamiast szukać świeżych dostarczycieli tematów.
@Mania powiedział(a):
Może Sakiewicza nie stać na serwis ze świata? A tyle rzeczy się dzieje.
Jak Stano założy swoją tv, to z Republiką będzie krucho.
Rozmowy w TRWAM są faktycznie the best.
Fakt, u Ojca redaktor uznaje, że to gość ma coś do przekazania widzowi i pozwala mu doczłapać do puenty. W stacjach newsowych to się nie zdarza. Tam przesłuchiwany występuje w charakterze tła dla gwiazdy. Na dobry początek obszerny opis przyrody, solidne tło historyczne, po czym następuje pytanie. Gość otwiera usta, naiwnie sądząc, że teraz jego kolej... Kolejne pytanie i „zostało nam 30 sekund”. Ofiara rozdziawia dzioba, bo myśli, że zdąży… „Jesteśmy po czasie, to jeszcze jedno krótkie pytanie”. „Dziękujemy państwu”.
Jeszcze fajniej jest, jak redaktory we własnym gronie urządzą sobie imieniny cioci na wizji. Rozpoczyna pierwszy w hierarchii dziobania zapiewajło, potem już tylko jazgot i kakofonia. Widz musiałby mieć trąbki Eustachiusza jak brzytwy, żeby z tego coś wyłowić. Na koniec: „Istniejemy dzięki państwa hojności. Numer konta na pasku. Dziękujemy”.
Republika i wPolsce24 nie odbiegają tu od pozostałych, więc nie bądźmy bezlitosne i wspomagajmy.
Tak, te telewizje to głównie męczący jazgot. Co prawda, ekspozycję na programy telewizyjne miewam ostatnio rzadko, ale zawsze zostaje wrażenie, że nic nie tracę. Bardziej jednak boli upadek prasy. Takiej gazety jak Rzeczpospolita za Lisiewicza to już nie będzie nigdy, choćby dlatego, że sam redaktor zbzikował.
@KazioToJa powiedział(a):
wiadomości w Republice są do bani, w zasadzie to ich nie ma, ale reszta jakoś działa. Za leniwi są i zbyt dużo wywiadują się wzajemnie, zamiast szukać świeżych dostarczycieli tematów.
@KazioToJa powiedział(a):
wiadomości w Republice są do bani, w zasadzie to ich nie ma, ale reszta jakoś działa. Za leniwi są i zbyt dużo wywiadują się wzajemnie, zamiast szukać świeżych dostarczycieli tematów.
To jest ogólny problem YouTube, nie tylko Republiki - staje się coraz bardziej "wsobny" tzn. krąg zainteresowania twórców zawęża się do dyskusji i polemik pomiędzy kilkoma wiodącymi kanałami internetowymi,
Mamy więc coraz częściej do czynienia z "komentowaniem komentarzy" najpopularniejszych influencerów politycznych niż wydarzeń będących ich źródłem.
Komentarz
No bo chodzi o ilość nie jakość czyli liczbę "abonenetów".
Jakość mamy np tu i na Trwam.
Wszystko jest potrzebne ale nie wszystko może być dla wszystkich.
Nie narzekajmy.
Jak się ponarzeka, to jakoś lżej się robi.
Chyba na odwrót?
Jakoś się robi wtedy smętnie, beznadziejnie, bez widoków na przyszłość ....
Trwama miałem tylko na wakacjach. Mój abo go nie obejmuje, niestety.
Może Sakiewicza nie stać na serwis ze świata? A tyle rzeczy się dzieje.
Jak Stano założy swoją tv, to z Republiką będzie krucho.
Rozmowy w TRWAM są faktycznie the best.
wiadomości w Republice są do bani, w zasadzie to ich nie ma, ale reszta jakoś działa. Za leniwi są i zbyt dużo wywiadują się wzajemnie, zamiast szukać świeżych dostarczycieli tematów.
To cecha dziennikarza. W Polsce jest pięciu ekonomistów i jeden fizyk, matematyków nie ma, skoro jest fizyk. To jest ludzkie - wolimy to co znamy.
Fakt, u Ojca redaktor uznaje, że to gość ma coś do przekazania widzowi i pozwala mu doczłapać do puenty. W stacjach newsowych to się nie zdarza. Tam przesłuchiwany występuje w charakterze tła dla gwiazdy. Na dobry początek obszerny opis przyrody, solidne tło historyczne, po czym następuje pytanie. Gość otwiera usta, naiwnie sądząc, że teraz jego kolej... Kolejne pytanie i „zostało nam 30 sekund”. Ofiara rozdziawia dzioba, bo myśli, że zdąży… „Jesteśmy po czasie, to jeszcze jedno krótkie pytanie”. „Dziękujemy państwu”.
Jeszcze fajniej jest, jak redaktory we własnym gronie urządzą sobie imieniny cioci na wizji. Rozpoczyna pierwszy w hierarchii dziobania zapiewajło, potem już tylko jazgot i kakofonia. Widz musiałby mieć trąbki Eustachiusza jak brzytwy, żeby z tego coś wyłowić. Na koniec: „Istniejemy dzięki państwa hojności. Numer konta na pasku. Dziękujemy”.
Republika i wPolsce24 nie odbiegają tu od pozostałych, więc nie bądźmy bezlitosne i wspomagajmy.
Tak, te telewizje to głównie męczący jazgot. Co prawda, ekspozycję na programy telewizyjne miewam ostatnio rzadko, ale zawsze zostaje wrażenie, że nic nie tracę. Bardziej jednak boli upadek prasy. Takiej gazety jak Rzeczpospolita za Lisiewicza to już nie będzie nigdy, choćby dlatego, że sam redaktor zbzikował.
Lisickiego
Fakt
Pisał to juz Goethe
I Maklakiewicz też to mówił
No pewnie, że Lisickiego. A co ja napisalem?
Łonaniści.
Nie przyjmują do wiadomości, ze są jedna z większych stacji tv w Polsce.
To jest ogólny problem YouTube, nie tylko Republiki - staje się coraz bardziej "wsobny" tzn. krąg zainteresowania twórców zawęża się do dyskusji i polemik pomiędzy kilkoma wiodącymi kanałami internetowymi,
Mamy więc coraz częściej do czynienia z "komentowaniem komentarzy" najpopularniejszych influencerów politycznych niż wydarzeń będących ich źródłem.