Wczorajszej nocy 16 kamer w Toronto zostało ściętych.
Zastanawiają się czy to przypadek czy skoordynowany happening, hehe.
Okazuje się, że w sumie ponad 35 razy kamery zostały unieszkodliwione w ciągu ostatniego roku!
W tem 7 razy nasza, forumkowa, czyly ta najbliżej mnie, choć tamtendyk mało jeżdżę, bo mi nie po drodze.
Burmistrzyni, która nic nie robi oprócz podnoszenia podatków a tylko nasze piniędzory bierze obudziła się i zagrzmiała a za nią wszelkie lewactwo, które ją wybrało i popiera.
Po drugiej stronie premier Ontario, konserwa, stanął po stronie kamerdynerów i powiedział, że te kamery to nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem a są tylko znienawidzonymi przez publike maszynkami do robienia piniędzy (tax grab).
Stwierdził, że ludzie tego nie chcą i jak ratusz nie zlikwiduje tych kamer to on osobiście "pomoże im je zlikwidować".
Pod linką jest tyż galeria obrazków oraz lista obrzezanych kamer, nie licząc dzisiejszych.
Idea tych skrzyżowań między narożnikami chodników to skracanie czasu pieszemu gdy chce/musi przejść na drugą stronę ulicy (prosto - jedne pasy, w lewo/prawo - drugie pasy)?
Nie musi dwa razy stać na czerwonym.
Sprawa cywilizacyjna. W Niemczech (i okolicach) poddany jest własnością księcia, który dba o to, by jego bydełko się dobrze chowało. W Anglii jest parem, który ma popierać księcia w ustalonym zakresie ale poza tym to on sam ma dbać o swój dobrostan. Jak przejdziesz na czerwonym w Anglii i cię przejadą, to nie wypłacą ci ubezpieczenia i tyle. Jak ocalejesz, to nikogo to nie obchodzi.
Komentarz
.
.
.
Koleś idzie na rekord, hehe!
Ostatniej nocy: https://toronto.citynews.ca/2025/09/07/parkside-speed-camera-cut-down-for-7th-time-in-less-than-a-year/
👣
🐾
🐾
No to wojna!
Wczorajszej nocy 16 kamer w Toronto zostało ściętych.
Zastanawiają się czy to przypadek czy skoordynowany happening, hehe.
Okazuje się, że w sumie ponad 35 razy kamery zostały unieszkodliwione w ciągu ostatniego roku!
W tem 7 razy nasza, forumkowa, czyly ta najbliżej mnie, choć tamtendyk mało jeżdżę, bo mi nie po drodze.
Burmistrzyni, która nic nie robi oprócz podnoszenia podatków a tylko nasze piniędzory bierze obudziła się i zagrzmiała a za nią wszelkie lewactwo, które ją wybrało i popiera.
Po drugiej stronie premier Ontario, konserwa, stanął po stronie kamerdynerów i powiedział, że te kamery to nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem a są tylko znienawidzonymi przez publike maszynkami do robienia piniędzy (tax grab).
Stwierdził, że ludzie tego nie chcą i jak ratusz nie zlikwiduje tych kamer to on osobiście "pomoże im je zlikwidować".
Pod linką jest tyż galeria obrazków oraz lista obrzezanych kamer, nie licząc dzisiejszych.
https://toronto.citynews.ca/2025/09/09/another-toronto-speed-camera-downed-this-time-on-oconnor-drive/
👣
🐾
🐾
Fascynujące.
Nie tylko w Warszawie nie umieją sprawnie zbudować metra.
Pierwszy raz widzę takie przejścia - takie macie w Toronto?
Idea tych skrzyżowań między narożnikami chodników to skracanie czasu pieszemu gdy chce/musi przejść na drugą stronę ulicy (prosto - jedne pasy, w lewo/prawo - drugie pasy)?
Nie musi dwa razy stać na czerwonym.
W krajach anglosaskich pieszy nie stoi na czerwonym.
W Dublinie zauważyłem, że piesi nie zważają na kolor świateł, ale jak widać mylnie uznałem to za lokalny, celtycki obyczaj.
Sprawa cywilizacyjna. W Niemczech (i okolicach) poddany jest własnością księcia, który dba o to, by jego bydełko się dobrze chowało. W Anglii jest parem, który ma popierać księcia w ustalonym zakresie ale poza tym to on sam ma dbać o swój dobrostan. Jak przejdziesz na czerwonym w Anglii i cię przejadą, to nie wypłacą ci ubezpieczenia i tyle. Jak ocalejesz, to nikogo to nie obchodzi.