...taki z jednego muzułmanin jak z drugiego komunista> @Przemko powiedział(a):
@Filioquist powiedział(a):
...taki z jednego muzułmanin jak z drugiego komunista
Muzułmanie uważają jednak inaczej, nie podoba im się jego akceptacja dla homoseksualizmu na przykład, ale ogólnie cieszą się.
...skoro alternatywą byłby kandydat z poparcia by tak rzec aszkenazim, to wcale nie dziwne, że ogólnie cieszą się, zawsze jakaś odmiana w bliższą im stronę. Nienawiść do aszkenazim większa niż do homo.
@Filioquist powiedział(a):
...taki z jednego muzułmanin jak z drugiego komunista
Muzułmanie uważają jednak inaczej, nie podoba im się jego akceptacja dla homoseksualizmu na przykład, ale ogólnie cieszą się.
...skoro alternatywą byłby kandydat z poparcia by tak rzec aszkenazim, to wcale nie dziwne, że ogólnie cieszą się, zawsze jakaś odmiana w bliższą im stronę. Nienawiść do aszkenazim większa niż do homo.
Z exit polls wyszło że co 3 nowojorski żyd głosował na Mamdaniego.
@Filioquist powiedział(a):
...taki z jednego muzułmanin jak z drugiego komunista
Muzułmanie uważają jednak inaczej, nie podoba im się jego akceptacja dla homoseksualizmu na przykład, ale ogólnie cieszą się.
...skoro alternatywą byłby kandydat z poparcia by tak rzec aszkenazim, to wcale nie dziwne, że ogólnie cieszą się, zawsze jakaś odmiana w bliższą im stronę. Nienawiść do aszkenazim większa niż do homo.
Z exit polls wyszło że co 3 nowojorski żyd głosował na Mamdaniego.
...czyli nawet oni nie czują się zagrożeni, no big deal
Pamiętajmy, że to Mamdani wygrał a nie jego muzułmańscy wyborcy
@Filioquist powiedział(a):
...taki z jednego muzułmanin jak z drugiego komunista
Muzułmanie uważają jednak inaczej, nie podoba im się jego akceptacja dla homoseksualizmu na przykład, ale ogólnie cieszą się.
No właśnie. Najgroźniejszy jest "letni" i "ludzki" islamista, komunista czy satanista, ponieważ ociepla w oczach społeczeństwa wizerunek tych ideologii.
Z exit polls wyszło że co 3 nowojorski żyd głosował na Mamdaniego.
Jeśli kontrkandydatem był ktoś z PiS to głosiowaliby nawet na kij od szczotki.
Ja zresztą podobnie podchodzę do sprawy wyborów. Omawialiśmy niedawno w gronie rodzinnym, że fajnie byłoby naprawdę mieć jakiś wybór - jakichś dwóch, trzech kandydatów z jakąś wizją, ciekawą przeszłością itd. Przypominałem sytuację z 1989 roku. We wszystkich, z wyj. łódzkiego, okręgach wygrali w pierwszej turze chłopcy z plakatu z Wałęsą. W Łodzi do drugiej tury przeszedł milicjant i miał się mierzyć z łódzkim chłopcem z plakatu, niejakim Józefiakiem, wieloletnim członkiem PZPR. Trzecie miejsce zajął mec. Głogowski, zasłużony obrońca opozycji. Spotkałem między turami w tramwaju marsz. Kerna. Zebrałem się na odwagę i pogadaliśmy chwilę. Powiedział, że fajnie by było, gdyby milicjant się wycofał i byśmy wtedy wybierali między Głogowskim a Józefiakiem. Zauważyłem, że de facto wszystkie od długiego czasu nasze wybory to jest wybór na mniejszoś niemiecką w Polsce albo na kandydata, który jest rywalem kandydata mniejszości niemieckiem, więc tak naprawdę nie mamy żadnego wyboru, tylko musimy głosiować na tego rywala.
@Filioquist powiedział(a):
...taki z jednego muzułmanin jak z drugiego komunista
Muzułmanie uważają jednak inaczej, nie podoba im się jego akceptacja dla homoseksualizmu na przykład, ale ogólnie cieszą się.
No właśnie. Najgroźniejszy jest "letni" i "ludzki" islamista, komunista czy satanista, ponieważ ociepla w oczach społeczeństwa wizerunek tych ideologii.
...ludzki homofil Mamdani ocieplił wizerunek LGBT w oczach muzułmańskich wyborców?
Komentarz
Letniość też jest wrogiem chrześcijaństwa. Istnieje nawet stosowny cytat, który nie zostawia wątpliwości.
...taki z jednego muzułmanin jak z drugiego komunista> @Przemko powiedział(a):
...skoro alternatywą byłby kandydat z poparcia by tak rzec aszkenazim, to wcale nie dziwne, że ogólnie cieszą się, zawsze jakaś odmiana w bliższą im stronę. Nienawiść do aszkenazim większa niż do homo.
Z exit polls wyszło że co 3 nowojorski żyd głosował na Mamdaniego.
...czyli nawet oni nie czują się zagrożeni, no big deal
Pamiętajmy, że to Mamdani wygrał a nie jego muzułmańscy wyborcy
No właśnie. Najgroźniejszy jest "letni" i "ludzki" islamista, komunista czy satanista, ponieważ ociepla w oczach społeczeństwa wizerunek tych ideologii.
Jeśli kontrkandydatem był ktoś z PiS to głosiowaliby nawet na kij od szczotki.
Ja zresztą podobnie podchodzę do sprawy wyborów. Omawialiśmy niedawno w gronie rodzinnym, że fajnie byłoby naprawdę mieć jakiś wybór - jakichś dwóch, trzech kandydatów z jakąś wizją, ciekawą przeszłością itd. Przypominałem sytuację z 1989 roku. We wszystkich, z wyj. łódzkiego, okręgach wygrali w pierwszej turze chłopcy z plakatu z Wałęsą. W Łodzi do drugiej tury przeszedł milicjant i miał się mierzyć z łódzkim chłopcem z plakatu, niejakim Józefiakiem, wieloletnim członkiem PZPR. Trzecie miejsce zajął mec. Głogowski, zasłużony obrońca opozycji. Spotkałem między turami w tramwaju marsz. Kerna. Zebrałem się na odwagę i pogadaliśmy chwilę. Powiedział, że fajnie by było, gdyby milicjant się wycofał i byśmy wtedy wybierali między Głogowskim a Józefiakiem. Zauważyłem, że de facto wszystkie od długiego czasu nasze wybory to jest wybór na mniejszoś niemiecką w Polsce albo na kandydata, który jest rywalem kandydata mniejszości niemieckiem, więc tak naprawdę nie mamy żadnego wyboru, tylko musimy głosiować na tego rywala.
...ludzki homofil Mamdani ocieplił wizerunek LGBT w oczach muzułmańskich wyborców?
Oj tak...