Bardzo ciekawa rozmowa, polecam.
Mówią wyraźnie i powoli, można na szybkości 1,5.
.
.
.
.
.
.
Jak ktoś woli to opis widełka (tłumok - gugiel):
Policja mowy w Kanadzie?
Policja mowy premiera Marka Carneya, nowe ryzyko związane z prawem nienawiści w Ottawie i cichy opór Manitoby wobec wiary i wolności słowa były głównymi tematami najnowszego odcinka programu Inside Politics z Kevinem Kleinem.
Do Kleina dołączyli felietoniści Winnipeg Sun, Royce Koop i Lawrence Pinsky z Kansas City, aby omówić dwa kontrowersyjne dokumenty: projekt ustawy Manitoby o uznaniu grudnia za Miesiąc Dziedzictwa Chrześcijańskiego oraz federalny projekt ustawy C-9, który może doprowadzić do uznania fragmentów Biblii za mowę nienawiści na mocy poprawek liberałów.
Koop rozpoczął od projektu ustawy poselskiej Carrie Hiebert, posłanki Partii Konserwatywnej z Manitoby, o uznaniu grudnia za Miesiąc Dziedzictwa Chrześcijańskiego. Projekt ustawy upadł po zakończeniu obrad parlamentu, ale Koop nazwał go „świetnym pomysłem”, argumentując, że w prawdziwie pluralistycznej Kanadzie chrześcijaństwo powinno być uznawane tak samo, jak inne religie i tożsamości.
Pinsky poparł go, zauważając, że Manitoba i Ottawa nie mają problemu z ogłaszaniem miesięcy dziedzictwa islamskiego i żydowskiego, parad równości i niekończących się „dni uznania”. „Dlaczego chrześcijanie są traktowani jak druga kategoria?” – zapytał. „Nie musisz zdmuchnąć świeczki komuś innemu, żeby twoja świeciła jaśniej”.
Ton stał się ciemniejszy, gdy panel skupił się na projekcie ustawy C-9 i nowych poprawkach Liberalno-Bloc. Pinsky wyjaśnił, że minister Mark Miller otwarcie zasugerował, że nauczanie lub czytanie niektórych fragmentów Starego Testamentu może być ścigane jako szerzenie nienawiści – pomimo istniejących zabezpieczeń dla przekonań w kanadyjskim Kodeksie Karnym Religijnym. Koop ostrzegł, że jest to dokładnie ten rodzaj nadużyć, którym Kanadyjczycy sądzili, że zapobiegnie Karta, ale sądy wielokrotnie dopuszczały „rozsądne ograniczenia” w wyrażaniu poglądów.
Pinsky powiązał to z szerszym trendem panującym na Zachodzie, przytaczając przypadki w Wielkiej Brytanii, w których chrześcijanie tracili pracę lub byli ścigani przez policję z powodu postów w mediach społecznościowych i poglądów religijnych, i uznał, że Kanada podąża tą samą drogą. „Rząd powinien wycofać się z życia ludzi” – powiedział. „Zamiast tego liberałowie Carneya próbują kontrolować, co Kanadyjczycy myślą i mówią”.
Klein skrytykował Ottawę za „bawienie się w policjanta myśli”, podczas gdy ceny żywności rosną, a rodziny mają problemy z opłacaniem rachunków, nazywając to czystą inżynierią społeczną i odwracaniem uwagi od kryzysu gospodarczego.
Odcinek zakończył się kolejnym oburzeniem z powodu nowej federalnej dotacji dla mediów, która finansuje reporterów tylko wtedy, gdy należą do określonych „zatwierdzonych” grup tożsamościowych i zajmują się określonymi tematami. Klein nazwał to „kontrolą narracji na widoku”, a Pinsky uznał to za kolejny przejaw tego, że państwo chce decydować, kto opowiada historie – i które historie będą opowiadane.
Komentarz
Nu, całe szczęście, że nie mam gruntów w Kanadzie.
Bardzo ciekawa rozmowa, polecam.

Mówią wyraźnie i powoli, można na szybkości 1,5.
.
.
.
.
.
.
Jak ktoś woli to opis widełka (tłumok - gugiel):
Policja mowy w Kanadzie?
Policja mowy premiera Marka Carneya, nowe ryzyko związane z prawem nienawiści w Ottawie i cichy opór Manitoby wobec wiary i wolności słowa były głównymi tematami najnowszego odcinka programu Inside Politics z Kevinem Kleinem.
Do Kleina dołączyli felietoniści Winnipeg Sun, Royce Koop i Lawrence Pinsky z Kansas City, aby omówić dwa kontrowersyjne dokumenty: projekt ustawy Manitoby o uznaniu grudnia za Miesiąc Dziedzictwa Chrześcijańskiego oraz federalny projekt ustawy C-9, który może doprowadzić do uznania fragmentów Biblii za mowę nienawiści na mocy poprawek liberałów.
Koop rozpoczął od projektu ustawy poselskiej Carrie Hiebert, posłanki Partii Konserwatywnej z Manitoby, o uznaniu grudnia za Miesiąc Dziedzictwa Chrześcijańskiego. Projekt ustawy upadł po zakończeniu obrad parlamentu, ale Koop nazwał go „świetnym pomysłem”, argumentując, że w prawdziwie pluralistycznej Kanadzie chrześcijaństwo powinno być uznawane tak samo, jak inne religie i tożsamości.
Pinsky poparł go, zauważając, że Manitoba i Ottawa nie mają problemu z ogłaszaniem miesięcy dziedzictwa islamskiego i żydowskiego, parad równości i niekończących się „dni uznania”. „Dlaczego chrześcijanie są traktowani jak druga kategoria?” – zapytał. „Nie musisz zdmuchnąć świeczki komuś innemu, żeby twoja świeciła jaśniej”.
Ton stał się ciemniejszy, gdy panel skupił się na projekcie ustawy C-9 i nowych poprawkach Liberalno-Bloc. Pinsky wyjaśnił, że minister Mark Miller otwarcie zasugerował, że nauczanie lub czytanie niektórych fragmentów Starego Testamentu może być ścigane jako szerzenie nienawiści – pomimo istniejących zabezpieczeń dla przekonań w kanadyjskim Kodeksie Karnym Religijnym. Koop ostrzegł, że jest to dokładnie ten rodzaj nadużyć, którym Kanadyjczycy sądzili, że zapobiegnie Karta, ale sądy wielokrotnie dopuszczały „rozsądne ograniczenia” w wyrażaniu poglądów.
Pinsky powiązał to z szerszym trendem panującym na Zachodzie, przytaczając przypadki w Wielkiej Brytanii, w których chrześcijanie tracili pracę lub byli ścigani przez policję z powodu postów w mediach społecznościowych i poglądów religijnych, i uznał, że Kanada podąża tą samą drogą. „Rząd powinien wycofać się z życia ludzi” – powiedział. „Zamiast tego liberałowie Carneya próbują kontrolować, co Kanadyjczycy myślą i mówią”.
Klein skrytykował Ottawę za „bawienie się w policjanta myśli”, podczas gdy ceny żywności rosną, a rodziny mają problemy z opłacaniem rachunków, nazywając to czystą inżynierią społeczną i odwracaniem uwagi od kryzysu gospodarczego.
Odcinek zakończył się kolejnym oburzeniem z powodu nowej federalnej dotacji dla mediów, która finansuje reporterów tylko wtedy, gdy należą do określonych „zatwierdzonych” grup tożsamościowych i zajmują się określonymi tematami. Klein nazwał to „kontrolą narracji na widoku”, a Pinsky uznał to za kolejny przejaw tego, że państwo chce decydować, kto opowiada historie – i które historie będą opowiadane.
👣
🐾
🐾
Za Carneya Kanada powina podziękować Trumpowi.
?
Cła i 51. stan.
Może obrazek pomoże
Donald Trump wygrał wybory prezydencie w listopadzie 2024. O Kanadzie mówił jako o 51 stanie USA.
Przerabialiśmy to już:
https://excathedra.pl/discussion/comment/548155/#Comment_548155
Można tyż wrócić do strony 15 i 16 tego wątku.
👣
🐾
🐾
No ja rozumiem ale "ja wam wójta nie wybierałem" nie obowiązuje?
Właśnie tak sobie myślałem (już o tamtych wyborów): Na złoś Trumpowi zagłosiuję na tych, którzy uczynią mój kraj gorszym.
No ale ciągle on będzie. A jako 51 stan to już zipa duma.
Ale przecież ten co przegrał nie zgodziłby się na 51 stan, bez przesady. Rozróżniajmy publicystykę od polityki.
Trump jednak tym gadaniem o 51 stanie mocno się przyczynił do wygranej libków
A od kiedy to lud odróżnia publicystykę od polityki?
Nu, całe szczęście, że nie mam gruntów w Kanadzie.
Chcę tutej wyjaśnić, że to nie tak, że cała Kanada ma pamięć złotej rybki.
Konserwy przegrali o 2,5%. Było bardzo blisko.
Liberal: 43,76%
Conservative: 41,31%
Żeby paru ludków z Bl. Quebecoise zagłosiowała na Polewoja mógłby wygrać.
https://en.wikipedia.org/wiki/2025_Canadian_federal_election#/media/File:Canada_Election_2025_Results_Map.svg
Popular vote beł jeszcze bliżej bo 8,595,488 do 8,113,484.
Szkoda.
https://en.wikipedia.org/wiki/2025_Canadian_federal_election#
Dla porównania:
Trump - Biden 46,8% - 51,3%
Trump - Harris 49,8% - 48,3%
Polska 2023:
PiS: 7 640 854 - 35,38% Ponieśliśmy zwycięstwo!, hehe
ZiS: 6 629 402 - 30,70%
(Hujownia 3 110 670 - 14,40%)
https://sejmsenat2023.pkw.gov.pl/sejmsenat2023/pl/sejm/wynik/pl
Prezydenckie:
Nawrocki - Sraczkowski 50,89% do 49,11%
Zawsze jest bardzo blisko - Raz na dobre, raz na złe i co zrobisz, jak nic nie zrobisz?
👣
🐾
🐾
Ale gdyby nie zupełnie niepotrzebna błazenada dużego Donalda libkowie by dostali 23,76% a nie 43,76% i o Carneyu nikt by dziś nie pamiętał.
zachował się jak polityczny amator, ale w gruncie rzeczy nim jest