Skip to content

PiS do liftingu, remontu kapitalnego czy utylizacji?

1246

Komentarz

  • edytowano 17 December

    @janosik powiedział(a):
    Pokażcie mi partię przy władzy która się nie zdegenerowała choćby w małym stopniu. Na zachodzie to powszechne zjawisko to dlaczego w Polsce ma być inaczej? Jedyny błąd PiSu polegał na przekazie do ludożerki, bo zakładali, że ludzie docenią ich starania, a to trzeba było jak z bydłem niestety.

    ...a ja im nie czynię zarzutu, że zaszły naturalne procesy dla tego nieszczęsnego ustroju, tylko zauważam, że degeneracja wskazuje na potrzebę restrukturyzacji

    Ale problem jest głębszy. Ten ustrój. Jak patrzę na kolegów posłów czy radnych to im współczuję. A jak obserwowałem pracę kolegów sekretarzy stanu to im współczułem jeszcze bardziej.

    To jest praca 24/7, w której wciąż na ciebie plują, wciąż wszyscy czegoś chcą a jeśli nie dostają, to plują, wieczne pretensje, praca w której musisz się zadawać z ludźmi, z którymi nie chciałbyś się zadawać, nie tylko mam na myśli "media", w której nigdy nie masz nomalnego czasu dla rodziny, bo wciąż spotkania i wydarzenia. A pieniądze małe do domu przynosisz jak na ten typ pracy 24/7 niczym przedsiębiorca. A i tak wciąż wszyscy mówią, że za dużo.

    Mało kto to wytrzymuje poza psychopatami, który napędza żądza władzy, egomania albo ludźmi na zlecenie dużych pieniędzy wynagradzanymi pod stołem.

    I stopniowo tacy ludzie zaczynają dominować i eliminować sobie niepodobnych, wypychać, obserwowałem to nieraz, także w PiS, także sam to przeszedłem.

    Wejdziesz między wrony, musisz krakać jak one. Kruk krukowi oka nie wykole. Nie ma miejsca dla kolorowych ptaków czy śpiewających.

    Nie są winni ludzie, winny jest patologiczny system, którego patologiczny charakter pogłębia medializacja procesów. Wspomniani koledzy sekretarze stanu zajmowali się robotą merytoryczną wróciwszy do ministerstwa w nocy z telewizji itp. Wcześniej nieustanna gonitwa od spotkania do wydarzenia plus głosowania.

    Moja refleksja była, że potrzeba by tych wiceministrów 2x tyle na tę masę roboty. Ale przecież mam być wszystkiego mniej i najlepiej praca społeczna.

    To trzeba by zakon powołać do takiej roboty.

    ps.
    też miałem propozycję podsekretarza stanu, ale to oznaczałoby "zabawę" w tatę w najlepszym razie weekendowego i poszkodowaną rodzinę, nie zdecydowałem się

  • @rozum.von.keikobad
    Duda miał jedną przewagę w stosunku do Nawrockiego - symbolizował zmianę.

    Czym Koledze podpadł Nawrocki?

  • edytowano 17 December

    @los powiedział(a):

    @Rzchanym powiedział(a):
    Co gorsza - PiS nie tylko sam się zdegenerował, ale jeszcze ta degeneracja zaczęła robić przerzuty na inne środowiska i instytucje (patrz: "Gazeta Polska")

    Jasne. A księża to wyłącznie pedofile. Tak przynajmniej piszą w dokładnie tych samych źródłach, z których czerpiemy wiedzę o degeneracji PiSu.

    Widzę, że wpis Kolegi, podobnie jak większość wpisów w tym wątku, zaczyna się sprowadzać do deklaracji tożsamościowych, w miejscu "wewnętrznym" jak to forum kompletnie bezsensownych i przekształcających się w trzeciokataraktowe prychanie. Utożsamianie normalnej krytyki z durnym hejtem z głównego ścieku jest paskudną manipulacją, której powinien Kolega się wstydzić.
    Dla mnie wzorem jest ś. p. Jerzy Targalski, który wbrew linii swojego pisma pisał prawdę.
    Moim źródłem informacji jest empiria. PiS nie jest taki jak w latach 2003-2007. Zmienił się na gorsze.
    Paradoksalnie pewne objawy odrodzenia pojawiły się w 2024 roku i doprowadziły do zwycięstwa w wyborach prezydenckich, ale na razie to tylko "jaskółka".

  • Oczywiście możemy sobie snuć teoretyczne rozważania ustrojowe, ale jeśli to jest czcze, gdyż na zachodzie jest tylko jeden ustrój i o żadnej monarchii nie ma mowy. Te rozważania mają taką wartość jak debaty, czy do ew. następcy tronu można wziąć kogoś z Lubomirskich czy Lanckorońskich. Tak, Pro Fide, Rege et Lege to najlepsze określenie na te zabawy, a główny ideolog - Adam Wielomski - to jego najlepsza ilustracja:

  • Si Deus Nobiscum quis contra nos?

  • @trep powiedział(a):
    Oczywiście możemy sobie snuć teoretyczne rozważania ustrojowe, ale jeśli to jest czcze, gdyż na zachodzie jest tylko jeden ustrój i o żadnej monarchii nie ma mowy.

    ...pomijając aspekt dziwacznego wyznania wiary "na zachodzie jest tylko jeden ustrój", warto zauważyć, że to nie musi być "monarchia" wg wyobrażeń dyżurnych "monarchistów", ale rozważania, co to mogłoby być trzeba zacząć od diagnozy, co jest nie tak.

    Tak jak jest, to droga do zatracenia.

    Trzeba wysilić szare komórki i uruchomić wyobraźnię.

  • Tak jest. W Kąciku Pro.

  • Diagnoza, co jest nie tak:

    Człowiek spożył z drzewa, z którego miał nie spożywać.

  • Na forumnach wielokrotnie padała taka teza. To nie żadna nowoś. Po sąsiedzku, owdp, był chyba nawet wątek temu poświęcony.

    A artykuł jest durny.

  • Protesty były jeszcze przed strajkami kobiet, był też społeczny projekt ustawy antyaborcyjnej który PiS odrzucił nie zgadzając się na karanie kobiet, za co przyklejono do PiS "aborcjoniści" (który już raz?).

  • https://www.cda.pl/video/652491515/vfilm

    Ten film wybrałem losowo - ale obejrzałem kawałek i on jest wspaniały, gdyż okazuje się, że na tej kanapie siedzą różne zwalczające się stronnictwa - jedni są za państwami narodowymi inni uważają je za efekt rewolucji francuskiej itd.

    Jako żywo przypomina się scena z serialu Ludzie Smileya, gdy Smiley wchodzi do biura stronnictwa Generała Vladimira, w biurze siedzą dwie osoby a pod sufitem podwieszone są trzy tabliczki z nazwami krajów.

  • loslos
    edytowano 17 December

    @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Proszę więc stworzyć coś lepszego. Należy kolega do ludzkiej rasy dokładnie w tym samym stopniu co Jarosław Kaczyński.

    ...jest więcej zmiennych w życiu niż przynależność do rasy, najważniejsze to czas i miejsce

    Nie zrozumiałeś. "Należy do ludzkiej rasy dokładnie w tym samym stopniu" oznacza "ma dokładnie te same możliwości." A takich, co się zasłaniają rąbkiem u spódnicy to znamy.

    ...nie ma takich samych możliwości bo ma inne zobowiązania, bo nie ma rodziny, dzieci. Co jest niejasne? Wychowanie dzieci, obowiązki ojca rodziny jako rąbek od spódnicy, serio?

    Też mogłeś to samo (albo więcej) poświęcić. My chrześcijanie nawet twierdzimy, że dar poświęcenia to najwięcej, co może reprezentować człowiek. Mądrość, odwaga, wytrwałość, szlachetność, wszystko to furda, jeśli na drugiej szali leży poświęcenie.

    A więc co - jesteś w stanie poświęcić dla Polski więcej niż Lech i Jarosław Kaczyńscy?

  • @los powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Proszę więc stworzyć coś lepszego. Należy kolega do ludzkiej rasy dokładnie w tym samym stopniu co Jarosław Kaczyński.

    ...jest więcej zmiennych w życiu niż przynależność do rasy, najważniejsze to czas i miejsce

    Nie zrozumiałeś. "Należy do ludzkiej rasy dokładnie w tym samym stopniu" oznacza "ma dokładnie te same możliwości." A takich, co się zasłaniają rąbkiem u spódnicy to znamy.

    ...nie ma takich samych możliwości bo ma inne zobowiązania, bo nie ma rodziny, dzieci. Co jest niejasne? Wychowanie dzieci, obowiązki ojca rodziny jako rąbek od spódnicy, serio?

    Też mogłeś to samo (albo więcej) poświęcić. My chrześcijanie nawet twierdzimy, że dar poświęcenia to najwięcej, co może reprezentować człowiek. Mądrość, odwaga, wytrwałość, szlachetność, wszystko to furda, jeśli na drugiej szali leży poświęcenie.

    A więc co - jesteś w stanie poświęcić dla Polski więcej niż Lech i Jarosław Kaczyńscy?

    ...a rozróżnia Kolega Profesor poświęcenie siebie i poświęcenie dzieci? I niestety nie mam brata bliźniaka (wiem, to rąbek od spódnicy)

  • @trep powiedział(a):
    Diagnoza, co jest nie tak:

    Człowiek spożył z drzewa, z którego miał nie spożywać.

    ...ustrój mamy idealny i nie do zmiany, niczym socjalizm, tylko ludzie grzeszni?

  • Ech...

  • edytowano 17 December

    @celnik.mateusz powiedział(a):
    @rozum.von.keikobad
    Duda miał jedną przewagę w stosunku do Nawrockiego - symbolizował zmianę.

    Czym Koledze podpadł Nawrocki?

    Podpadł to za dużo powiedziane. Uważam, że Nawrocki powinien podlegać normalnej, uczciwej krytyce, według tych samych kryteriów, co inni, a nie jakiemuś bałwochwalstwu, które prowadzi nawet do wyparcia dość oczywistych faktów jak wynik wyborczy.
    Główny problem to nie ma co ukrywać, brak odcięcia się od brania czynnego udziału w ustawkach, a co za tym idzie ruchu pseudokibiców. O ile rozumiem to jako element taktyki wyborczej, o tyle mógł i powinien to zrobić niezwłocznie po objęciu urzędu.

  • Oprócz wyniku procentowego jest jeszcze wynik bezwzględny a ten uzyskał lepszy niż ktokolwiek z naszych wcześniej. To może jednak potrafił zmobilizować więcej wyborców?

  • A dlaczego miałby się odciąć od ustawek?
    Jak by to zrobił to by dopiero "dał dupy".

  • @Przemko powiedział(a):

    @Brzost powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    To dość typowy zarzut: nie zrobił tego, co sobie wyobraziłem, że powinien zrobić. Takie zarzuty stawiają najczęściej ludzie, których największym osiągnięciem jest samodzielne zawiązanie butów.

    Nawiasem mówiąc, również i ta umiejętność zanika w młodym pokoleniu. W klasie u mojej wnuczki Basi (l.7) tylko ona i jedna koleżanka wiąże sznurówki...

    Fakt, nasz 8-latek nie chce się nauczyć, ale właśnie dostał strój do judo i musi się nauczyć wiązać pas, to myślę jakoś pójdzie.

    Naucz młodego wiązać krawat konopny, bardziej przydatna umiejętność niż judo

  • @trep powiedział(a):
    Oprócz wyniku procentowego jest jeszcze wynik bezwzględny a ten uzyskał lepszy niż ktokolwiek z naszych wcześniej. To może jednak potrafił zmobilizować więcej wyborców?

    W I turze w liczbach bezwzględnych dostał dużo mniej niż Duda w 2020 r. i dużo mniej niż PiS w 2023 r.
    Dużo czyli ile? Czyli ponad milion.

    W II turze bez głosu w I to głos przeciwko Trzaskowskiemu i nic więcej.

  • @marniok powiedział(a):
    A dlaczego miałby się odciąć od ustawek?
    Jak by to zrobił to by dopiero "dał dupy".

    Jeśli to pytanie na serio to odpowiedzi mogą być dwie. Albo nie wiesz czym jest ruch pseudokibiców albo w paru fundamentalnych sprawach mamy poglądy na antypodach.

  • 1.wiem
    2.wiem

  • @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Proszę więc stworzyć coś lepszego. Należy kolega do ludzkiej rasy dokładnie w tym samym stopniu co Jarosław Kaczyński.

    ...jest więcej zmiennych w życiu niż przynależność do rasy, najważniejsze to czas i miejsce

    Nie zrozumiałeś. "Należy do ludzkiej rasy dokładnie w tym samym stopniu" oznacza "ma dokładnie te same możliwości." A takich, co się zasłaniają rąbkiem u spódnicy to znamy.

    ...nie ma takich samych możliwości bo ma inne zobowiązania, bo nie ma rodziny, dzieci. Co jest niejasne? Wychowanie dzieci, obowiązki ojca rodziny jako rąbek od spódnicy, serio?

    Też mogłeś to samo (albo więcej) poświęcić. My chrześcijanie nawet twierdzimy, że dar poświęcenia to najwięcej, co może reprezentować człowiek. Mądrość, odwaga, wytrwałość, szlachetność, wszystko to furda, jeśli na drugiej szali leży poświęcenie.

    A więc co - jesteś w stanie poświęcić dla Polski więcej niż Lech i Jarosław Kaczyńscy?

    ...a rozróżnia Kolega Profesor poświęcenie siebie i poświęcenie dzieci? I niestety nie mam brata bliźniaka (wiem, to rąbek od spódnicy)

    Tak w zasadzie to całe chrześcijaństwo nie jest głupie, poświęcenie to miara wszechrzeczy. Mędrzec poświęca dziwki, imprezy i fajne życie dla studiowania ksiąg, bohater ryzykuje życie dla sprawy, którą uznaje za wartą ryzyka, filantrop rezygnuje z majątku, by pomagać ludziom. Ale nad nimi wszystkimi jest święty, który poświęca wszystko dla Chrystusa. A co ty jesteś gotów poświęcić dla Polski? Więcej niż Jarosław Kaczyński?

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):
    Kolega też będzie twierdził, że przed 2025 r. nie było ataków na kandydatów PiS, serio?

    Nie oczywiście że tego nie twierdzę ale musimy pamiętać że na początku roku 2025 decyzja Tuska o braku wypłacania subwencji przyznanej przez PKW jeszcze szokowała. Nawet sam Domański był w ciężkim szoku, choć przypuszczam że teraz nie miałby oporów.

    Czy Duda, Morawiecki i Kaczyński to lepsi kandydaci? Bez dwóch zdań, każdy z nich lepiej nadaje się na prezydenta. Tyle że Duda startować już nie mógł, a Morawiecki i Kaczyński mogli mieć problem w II turze z uwagi na duży elektorat negatywny.

    Chyba musimy rozdzielić dwie rzeczy, po pierwsze czy kandydat ma większe szanse, po drugie - czy lepiej nadaje się do pełnienia urzędu.
    W pierwszej sprawie - dla uproszczenia załóżmy że mówimy wyłącznie o pierwszej turze. Sondaże zmieniały się w czasie, po części były kreowane, to próbowałem w trakcie kampanii wykazać. W szczytowym okresie obserwowaliśmy zjazd z poziomu 30 do 23%. Nie jestem w stanie powiedzieć ile w tym było kreacji i na ile rzeczywiście proces dezintegracji elektoratu PiS był faktem, ale z całą z pewnością Nawrockiego potraktowano jako kandydata który może zbierać. W takim przypadku strategia osłabiania więzi z własnym zapleczem politycznym jest całkowicie zasadna i naturalna. Kiedy okazało się jasne, że różnica pomiędzy poparciem dla PiS i poparciem deklarowanym dla Nawrockiego w pierwszej turze jest minimalna (być może w ogóle jej nie było biorąc pod uwagę ww kreację) strategia została porzucona.
    A jak wyglądałyby dzisiaj wyniki gdyby w sondażu dać możliwość wyboru głosowania na kandydatów z pierwszej tury wyborów? Nic nie pamiętam o takiej symulacji która dotyczyła pierwszej tury, ale wiem że w w przypadku drugiej Nawrocki uzyskiwał zdecydowanie więcej niż w wyborach.

    Co do drugiej sprawy - niestety nikt nie opracował dotąd wieloboju prezydenckiego, który pozwoliłby zważyć wszystkie cechy i umiejętności które powinien posiadać prezydent. To jest bardzo ważne że prezydent a nie sekretarz gminy, bo choć niektóre predyspozycje mogą się w tych przypadkach pokrywać, to jednak obydwa te urzędy dzieli przepaść. I nie jestem wcale tak pewny jak kolega, że biorąc pod uwagę doświadczenie polityczne, charyzmę i to coś czego obawia się profesor Dudek, po rzetelnym zważeniu wypada na niekorzyść Nawrockiego. Zdolność do pełnienia urzędu prezydenta to wypadkowa bardzo wielu cech, które mogą ulegać zmianie w czasie. Wymagania obecne są nieco inne niż w latach 90, czy nawet 10 lat temu. Taki Trzaskowski trudo czy inny macron to do niedawna idealni kandydaci opcji mainstreamowej, dzisiaj już są anachroniczni, co w przypadku Polski widać było najjaskrawiej.

  • edytowano 17 December

    @los powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Proszę więc stworzyć coś lepszego. Należy kolega do ludzkiej rasy dokładnie w tym samym stopniu co Jarosław Kaczyński.

    ...jest więcej zmiennych w życiu niż przynależność do rasy, najważniejsze to czas i miejsce

    Nie zrozumiałeś. "Należy do ludzkiej rasy dokładnie w tym samym stopniu" oznacza "ma dokładnie te same możliwości." A takich, co się zasłaniają rąbkiem u spódnicy to znamy.

    ...nie ma takich samych możliwości bo ma inne zobowiązania, bo nie ma rodziny, dzieci. Co jest niejasne? Wychowanie dzieci, obowiązki ojca rodziny jako rąbek od spódnicy, serio?

    Też mogłeś to samo (albo więcej) poświęcić. My chrześcijanie nawet twierdzimy, że dar poświęcenia to najwięcej, co może reprezentować człowiek. Mądrość, odwaga, wytrwałość, szlachetność, wszystko to furda, jeśli na drugiej szali leży poświęcenie.

    A więc co - jesteś w stanie poświęcić dla Polski więcej niż Lech i Jarosław Kaczyńscy?

    ...a rozróżnia Kolega Profesor poświęcenie siebie i poświęcenie dzieci? I niestety nie mam brata bliźniaka (wiem, to rąbek od spódnicy)

    Tak w zasadzie to całe chrześcijaństwo nie jest głupie, poświęcenie to miara wszechrzeczy. Mędrzec poświęca dziwki, imprezy i fajne życie dla studiowania ksiąg, bohater ryzykuje życie dla sprawy, którą uznaje za wartą ryzyka, filantrop rezygnuje z majątku, by pomagać ludziom. Ale nad nimi wszystkimi jest święty, który poświęca wszystko dla Chrystusa. A co ty jesteś gotów poświęcić dla Polski? Więcej niż Jarosław Kaczyński?

    ...czynienia tego co dobre i słuszne i jest do zrobienia nie odbieram w ogóle jako poświęcenia. To właśnie nazywam fajnym życiem. Tak mam.

    Dodam, że rodzina najbliższa to owszem coś tam poświęciła, w tym życie, tak się złożyło, że nie pod Smoleńskiem, bo już wcześniej zdrowie poleciało a niedługo potem przedwczesna śmierć.

    Ja z kolei tzw. karierę "poświęciłem", i w PiS też - z perspektywy obserwatorów zewnętrznych, bo mnie samego nigdy nie kręciła wizja sprzedawania się dla pieniędzy i krakania jak wrony. Pokusa mi obca.

    Co do polityki żona nie chciała słuchać o żadnym moim kandydowaniu gdziekolwiek, od razu papierami chciała rzucać.

    Teraz to się zmienia, kiedy dzieci duże.

  • Mówiąc szczerze nie do końca rozumiem te rozkminy o sondażach. Ja mam na sondaże wywalone, z prostej przyczyny, weźmy PO w ostatnich 10 latach. Rollercoaster, czasem zjeżdżają do kilku procent, a potem numer jeden na liście. A w wyborach? Stabilnie, amplituda mniejsza niż 10 punktów, a suma z przystawkami i lewicą praktycznie bez zmian.

    Co do szans Nawrockiego to cóż moim zdaniem byli pewniejsi kandydaci, ale ok, wygrał czyli był wystarczająco wybieralny. Byli też ewidentnie mniej wybieralni, z Kaczyńskim na czele.
    W zakresie "lepszy prezydent", to poziom kompetencji Dudy, Kaczyńskiego lub Morawieckiego jest po prostu nieporównanie większy, a pewnie wielu polityków PiS większy (nawet jeśli bez nieporównanie). Oczywiście jeśli Nawrocki będzie dalej miał dwóch nieoficjalnych, dość kompetentnych "wiceprezydentów" (Przydacza od zagranicy i Boguckiego od spraw krajowych), a chyba tak to wygląda, to nie musi to być jakieś wielkie obciążenie.

  • Nie było lepszego kandydata od Karola Nawrockiego. Miał wszystkie atuty by wygrać. Człowiek z taką charyzmą zdarza się raz na 100 lat. Nienawiść do niego Tuska i całej postkomuny świadczy o tym najlepiej.
    Przydacza i Boguckiego wybrał sobie sam, więc dlaczego nie miałby ich "mieć dalej"'?

  • Na 100 lat. W ciągu ostatnich 100 lat żyli Piłsudski, Dmowski, Fieldorf-Nil, Mikołajczyk, Anders, Pilecki, bl. Wyszyński, św. Jan Paweł II, nawet już nie wymieniam polityków z III RP. Ale co tam oni, Nawrocki jeden na 100 lat.

    Że takie teksty mówią więcej o Was niż o nim, to chyba wiecie, prawda?

  • Koleżanka miala na mysli kolejne 100 lat.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.