Najpopularniejsze

@JORGE powiedział(a):
To zadam pytanie, kto i co przeczytał Irvinga ?

Nikt i nic.
Dwoje członków mojej rodziny było w niemieckich obozach koncentracyjnych, jeszcze kilku w więzieniach i na robotach przymusowych, dziś oczywiście już żadne z nich nie żyje, ale pamięć tak. Dla mnie to jest dużo bardziej wiarygodne źródło niż jakakolwiek książka.

"Rafał Majka (1989) to chłopak ze wsi pod Myślenicami, który najpierw pomagał rodzicom przy zwierzętach, a dopiero potem wsiadał na rower. Nie miał trenera, który wyciąga go z łóżka o 6:00. Sam wstawał wcześniej, żeby zdążyć i zjeść, i trenować, i pracować.

Na pierwsze profesjonalne rowery musiał poczekać. Nie czekał natomiast z jazdą.

Jeździł po tym, co było. W śniegu, w błocie, po dziurawej wiejskiej drodze.

A potem przyszedł Tour de France. I góry, dwa razy koszulka najlepszego górala. I medal olimpijski.

Dziś jest jednym z najbardziej cenionych pomocników w zawodowym peletonie.

Nie pcha się przed kamery. Ale kiedy trzeba zostaje na trasie do samego końca, bo właśnie tam, między kilometrem 178 a 179, poznajesz ludzi, którzy zaczynali od zera. I nigdy nie zapomnieli, skąd są."

Starsza "koleżanka" siostry Faustyny była na nią oburzona że Bóg się jej - niewykształconej, biednej prostaczce - objawił, a nie tej która tyle lat klęczała, modliła się i pościła.

Prywatne leczenie polega na tym że prywatne jest tylko omówienie tego co chce pacjent i ile go to będzie kosztować.
Cała reszta odbywa się w publicznych placówkach, na koszt podatnika, rękami i głowami pracowników publicznej służby zdrowia, na sprzęcie i lekach państwowych.

Nieźle mu poszło w ostatnich wyborach i jedną głupią wypowiedzią wszystko to zniweczył. Gdzie sens, gdzie logika?
On nie został spalony, sam się spalił.
Dokumentalista to zawód wymagający dokładnego badania faktów/dokumentów/świadectw. Jeżeli Braun-dokumentalista nie zapoznał się ze świadectwem najbardziej wiarygodnego świadka z Auschwitz - Pileckiego, to żaden z niego dokumentalista. Tak więc, zaorał się zawodowo i zaorał się politycznie. Samobójca?
Jedno jest pewne: to oszust udający patriotę. I mam nadzieję, że - polityczny bankrut.

@Brzost powiedział(a):
Jak by nie patrzeć, świetnie przejął pałeczkę od Giertycha w podtrzymywaniu dymu w Polsce w ostatnich tygodniach przed zaprzysiężeniem Prezydenta.

Ale skala parszywości mnie zaskoczyła. O Jedwabne można się spierać, ale jedynie co do przebiegu zdarzenia i ilości ofiar, natomiast Auschwitz jest poza jakimkolwiek sporem. Trzecia sprawa to wyciąganie 'Mordu rytualnego' i wrzucenie do tego samego strumienia wypowiedzi.
Lepszego prezentu dla Izraela, Niemiec i ruskich trudno sobie wyobrazić.

Zgadzam się, głupoty i podłoty w Oyczyźnie jest ocean. Ale warto sobie uświadomić, co czyni ktoś, kto neguje komory gazowe: staje po stronie Davida Irvinga przeciw rotmistrzowi Pileckiemu. Staje po stronie napęczniałego pychą zachodniaka, dla którego Polacy są podludźmi, przeciw polskiemu bohaterowi i męczennikowi. Pranie takiego obiektu żelaznym drągiem po ryju jest łagodnym skarceniem.

Najbardziej poszkodowani prywatyzacją służby zdrowia nie będą protestować, Umierający jest mniej awanturujący, a kto umarł - ten nie żyje.

@los powiedział(a):
Czyli cicha prywatyzacja służby zdrowia. Cwanie.

Wbrew pozorom, prywatnym nie zależy na upadku Służby Zdrowia, tylko na jej złym działaniu. Czyli proste leczenia odpłatnie to prywatny przytuli, skomplikowane i przewlekłe to już nie. Pamiętajcie, że prywatne zakłady nie leczą, a dostarczają usługę medyczną.