Przemko napisal(a): christoph rzadko pisze poważnie, tak że myślę że i tym razem nie.
no topsz zgodnie z polską tradycją :"masełko pieniążki, całuję rączki" ile trzeba dworków we wsi? zdrobniale toż te usańskie banga lou to są dworki bez kolumnadek przed wjazdem
W jakim my kierunku w tej rozmowie zmierzamy? Wszak dwor to byla cala instytucja, siedziba wlasciela duzego gospodarstwa produkcyjnego, a nie budynek z gankiem.
Takiej rozmowy nie.mozna sprowadzac do gdybania o formie i czy lepsza stodola czy domek stylizowany na panski dwor. Nawet jak wydaje sie ze to ilustracja o duszy narodu ect
Przejezdzalam w Rumunii przez wioske skladajaca sie z palacy. Domy jak z serialu " Dallas". Wioska znana z tego ze jej mieszkancy zarabiajacy na calym swiecie (kto sie nie zlituje nad biednym zebrzacym cyganem) laduja zebrane pieniadze w budowe wystawnych domow z granitowymi podjazdami. Czy ten przyklad moze byc przyczynkiem do dyskusji o ladzie przestrzennym na Bukowinie? Nie. To efemeryda socjologiczna taka sama jak ten kolorowy cmentarz nad ktorym w kazdym przewodniku roztkliwiaja sie ze taki znamienny dla lokalej kultury.
bom ja skromniejszy niż Karoń , bom ja dyletant, czyli nieznający się miłośnik.
przed oczyma memi mam "Język wzorców" Christophera (zbieżność przypadkowa) Andersona; z (odkrytej lub przemyślanej) funkcji wypływa forma - łatwiej szybciej, czyściej, zdrowiej i na końcu fajniej niż...
potem przychodzi ludzka miara - łokieć, ręce na oścież otwarte, wzrost, krok, potem z ludzkiej miary wychodzą proporcje
wynaturzeniem są chronione osiedla za żelazną bramą, bez infrastruktury, to już osiedla Armii Czerwonej były bardziej do życia.
noale żeby osiedla były do życia, to ktoś poza służbą musi tam żyć w godzinach pracy.
Komentarz
zgodnie z polską tradycją :"masełko pieniążki, całuję rączki"
ile trzeba dworków we wsi? zdrobniale
toż te usańskie banga lou to są dworki bez kolumnadek przed wjazdem
(edit - a Biały Dom to taki dworek mega)
styl przepyszny jak nazwał to jeden z publicystów
wolę ućciwą stodołę z oknami niz pseudodworek
Ile wsi potrzebuje jeden dwór?
bom ja skromniejszy niż Karoń , bom ja dyletant, czyli nieznający się miłośnik.
przed oczyma memi mam
"Język wzorców" Christophera (zbieżność przypadkowa) Andersona;
z (odkrytej lub przemyślanej) funkcji wypływa forma - łatwiej szybciej, czyściej, zdrowiej i na końcu fajniej niż...
potem przychodzi ludzka miara - łokieć, ręce na oścież otwarte, wzrost, krok,
potem z ludzkiej miary wychodzą proporcje
wynaturzeniem są chronione osiedla za żelazną bramą, bez infrastruktury, to już osiedla Armii Czerwonej były bardziej do życia.
noale żeby osiedla były do życia, to ktoś poza służbą musi tam żyć w godzinach pracy.