Skip to content

Kurski jest geniuszem dobrej zmiany?

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Wyborcza napisała ciekawy tekst o wyborach PIS. Nie będę linkowal. Z grubsza treść jest taka.
Wyborcy PiS to nie żadni nieudacznicy (wyborcza odkrywa to ze zdziwieniem) ponieważ badania socjologiczne wykazują określony profil niezależnie od dochodów i wykształcenia. Wyborca PIS widzi siebie jako zwykły człowiek w opozycji do zdeprawowanych elit IIIRP. Motywy głosowania na PiS w większości nie są ekonomiczne (500+ itp) tylko potrzeba odsunięcia owych elit od władzy. Dlatego ustawy sądownicze czy przede wszystkim spór z UE powoduje że PISowi rośnie, bo wyborca PIS najbardziej ma dosyć pouczania i spychania do narożnika przez moralizujących mądrali. Ludzie poczuli się podmiotem i chcą być szanowani w swoich wyborach i poglądach. Tutaj oczywiście temat "uchodźców" doskonale wpisuje się w ten schemat. Tyle z badań socjologicznych. Dalej Wyborcza jedzie już Januszami i Grażynami i złym PISem czyli piszę czytelnikom co mają o tym wszystkim myśleć. No i jeszcze puentuje że z PO nic nie będzie i cała nadzieja w nowej (nie SLD) lewicy.

Zostawiając Wyborczą na boku, same badanie socjologiczne jest bardzo ciekawe, bo pokazuje że to Wyborcza jest matką chrzestną "dobrej zmiany". Z tych badań wynika że ludzie przede wszystkim mieli dość pedagogiki wstydu. Ciagłego gnojenia i spychania ciemnogrodu do narożnika. Ten bicz medialny spowodował budzenie się świadomości politycznej, najpierw od małych punktów oporu jak środowisko Frondy, Radio Maryja itp. Później już efekt kuli śniegowej.

Kiedy na to teraz patrzę, myślę sobie Michnik jest autorem klęski IIIRP. Trzeba było być Polsatem. Pozwolić ludziom słuchać disco polo i chodzić w sandalach z białymi skarpetkami. Nie śmiać się z kościoła a rozpieszczać go kasą tak żeby każdy ksiądz miał więcej kasy od ludu. Trzeba było wmawiać Polakom że są fajni i super. Wtedy dali by się okradać a ogniska oporu nie miałyby racji bytu.

No i jeszcze jedno. Ten pogardzany przez wielu Kurski. Takimi akcjami jak sylwester z Martyniukiem utwierdza ludzi w przekonaniu że teraz u władzy są normalni ludzie i nie trzeba się wstydzić disco polo. Korona Królów nie podoba się elitom? 4mln ludzi siada przed telewizorem i dobrze się bawi. To są wydarzenia polityczne. Tak samo Wiadomości czy TVPinfo są dla zwykłych ludzi, są ostentacyjnie antyestabiliszmentowe. I to działa. Kurski wie co robi.
«1

Komentarz

  • Pewno że wie. Kurski moim fanem. Za topór a ideologiczną rąbanke. Za ładowanie do pieca. Za disko-polo. Zenka i Sławomira. Nawet 450 tysięcy dla despasito to nic przy 5 mln przesranych na Madonne. A Koroną Królów wymiecie resztę.
  • Aha i przyznawać się kto nie płaci abonamentu. Subito!
  • W tej ukladance niepasującym puzzlem jest Morawiecki, ale uratuje go Komisja Europejska. Gdyby teraz nagle zrobił się spokój byłoby oczywiste że człowiek elity przejął władzę a tak UE go legenduje.
  • marniok napisal(a):
    Aha i przyznawać się kto nie płaci abonamentu. Subito!
    Ufff! Raz się spóźniłam miesiąc i mi dosolili karę 8 zł. :)
  • Cyrylica napisal(a):
    marniok napisal(a):
    Aha i przyznawać się kto nie płaci abonamentu. Subito!
    Ufff! Raz się spóźniłam miesiąc i mi dosolili karę 8 zł. :)
    I słusznie!
    ;)
  • chyba kupię telewizor, jak tak dalej pójdzie :)
  • Ja nie płacę i ciągle zwlekam bo nie wiem jak zacząć, ale chyba się zmotywuje bo jest większy dostęp do VOD
  • Z abonamentem to na mnie za późno. Oglądam prawie wyłącznie Netfliksa.
  • los napisal(a):
    Z abonamentem to na mnie za późno. Oglądam prawie wyłącznie Netfliksa.
    To też abonament, tylko obcy.

    Ja jedyne co mam w abonamencie to internet, ale znam i takich co jadą na prepaidach.
  • edytowano January 2018
    raste napisal(a):
    Ja nie płacę i ciągle zwlekam bo nie wiem jak zacząć, ale chyba się zmotywuje bo jest większy dostęp do VOD
    Wiedziałam, że to posunięcie zmotywuje ludzi do płacenia abonamentu. Po prostu bardziej się opłaci.
    Tak, Kurski jest genialny i dobrze, że jest znów po naszej stronie. J.K. wie o tym.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • raste myśli sobie:

    Michnik jest autorem klęski IIIRP
  • romeck napisal(a):
    raste myśli sobie:

    Michnik jest autorem klęski IIIRP
    Michnik i przyjaciele. A ty co o tym myślisz?
  • los napisal(a):
    Z abonamentem to na mnie za późno. Oglądam prawie wyłącznie Netfliksa.
    przecież nie chodzi o oglądanie, tylko o kupno telewizora i zapłatę abonamentu
  • Filioquist napisal(a):
    los napisal(a):
    Z abonamentem to na mnie za późno. Oglądam prawie wyłącznie Netfliksa.
    przecież nie chodzi o oglądanie, tylko o kupno telewizora i zapłatę abonamentu
    Zakup telewizora jest niepotrzebny do opłacania abonamentu.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Czy te pieniądze przejdą przez ręce pana Mateusza?
  • edytowano January 2018
    Kurski za disco polo, despacito i koronę królów ok - ale za prymitywną rąbankę ideolo nie ok.
    Naprawdę - fakty są po naszej stronie, wcale nie trzeba ich naginać. Naprawdę są warunki do robienia telewizji co najmniej przyzwoitej.
    Niestety obawiam się że obaj bracia Kurscy mają o ciemnym ludzie identyczne zdanie.

    A lud jest po naszej stronie nie dzięki prymitywnej rąbance tylko pomimo jej. Naprawdę - oprzyjmy się pokusie bycia TVNem, wyborczą i tak dalej, tylko po drugiej stronie.

    Nie wiem jak Wy, ale ja widząc w TV Republika panią Kasię (PPP) mam ochotę zmienić kanał - i to niezależnie od tego co mówi.
  • edytowano January 2018
    Kurski za disco polo, despacito i koronę królów ok - ale za prymitywną rąbankę ideolo nie ok.
    Nieśmiało domniemywam, że telewizja nie jest formatowana pod gusta tutejszych forumowiczów, bo skończyłoby się to dla niej katastrofą. Poziom onetu, wupe, polsatu, eski i tnv, samo istnienie pomponików i kozaczków tylko po części wynika ze świadomego degradowania odbiorcy, a przede wszystkim z imperatywu jak największego poszerzania bazy odbiorców, za czym idzie tzw. kasa. Komuś wyszło, że disco polo i prymitywna rąbanka tę bazę poszerza, a przyzwoita telewizja w stylu rydzykowym już nie, gdyż ma bardzo ograniczony krąg odbiorców. W tym znaczeniu oba Kurskie mogą mić rację.
  • @randolph - ale nie o moje gusta chodzi, słyszę co ludzie mówią.
    Ja nie wymagam filozoficznych sporów o pryncypia - ale propagandę żeby była znośna, a nawet fajna, też trzeba umieć robić.
    Kurski zdecydowanie wygrał sylwestra - po cholerę było jeszcze naciągać statystyki? Bo to by go wyśmiali w internetach? Komu to służy?

    W ogóle jest jakiś dziwny mit, że ludzie lubią tak naprawdę prymitywne i łatwo sprawdzalne kłamstwa, tylko my tutaj jaśnie oświeceni mamy inaczej, ale telewizja jest dla tych głupszych od nas.
    Naprawdę da się robić telewizję, którą się będzie dało oglądać - w zasadzie wystarczy tylko mówić prawdę.
    Rzucam hasło podobne do "wystarczy nie kraść" - w mediach wystarczy mówić prawdę.
  • edytowano January 2018
    randolph napisal(a):
    Kurski za disco polo, despacito i koronę królów ok - ale za prymitywną rąbankę ideolo nie ok.
    Nieśmiało domniemywam, że telewizja nie jest formatowana pod gusta tutejszych forumowiczów, bo skończyłoby się to dla niej katastrofą. Poziom onetu, wupe, polsatu, eski i tnv, samo istnienie pomponików i kozaczków tylko po części wynika ze świadomego degradowania odbiorcy, a przede wszystkim z imperatywu jak największego poszerzania bazy odbiorców, za czym idzie tzw. kasa. Komuś wyszło, że disco polo i prymitywna rąbanka tę bazę poszerza, a przyzwoita telewizja w stylu rydzykowym już nie, gdyż ma bardzo ograniczony krąg odbiorców. W tym znaczeniu oba Kurskie mogą mić rację.
    Tak to wygląda. Przecież nie bez powodu przeprowadzają badania rynku odbiorców. Czasem warto obejrzeć rąbankę na wrogich stacjach i porównać z naszą. U nich działa, bo zachowali żelazny elektorat.
    Nie można obrażać się na narzędzie walki. Raczej dbać o nie z wielkim zaangażowaniem.
    Excathedranci zniesmaczeni ofertą TVP muszą wybierać programy lub zarzucić tę rozrywkę całkowicie.
    To są koszty "Dobrej zmiany", z którą w zasadzie zgadza się każdy z nas.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • TecumSeh napisal(a):
    @randolph - ale nie o moje gusta chodzi, słyszę co ludzie mówią.
    Ja nie wymagam filozoficznych sporów o pryncypia - ale propagandę żeby była znośna, a nawet fajna, też trzeba umieć robić.
    Kurski zdecydowanie wygrał sylwestra - po cholerę było jeszcze naciągać statystyki? Bo to by go wyśmiali w internetach? Komu to służy?

    W ogóle jest jakiś dziwny mit, że ludzie lubią tak naprawdę prymitywne i łatwo sprawdzalne kłamstwa, tylko my tutaj jaśnie oświeceni mamy inaczej, ale telewizja jest dla tych głupszych od nas.
    Naprawdę da się robić telewizję, którą się będzie dało oglądać - w zasadzie wystarczy tylko mówić prawdę.
    Rzucam hasło podobne do "wystarczy nie kraść" - w mediach wystarczy mówić prawdę.
    Kurski nie kłamie, naciąganie to nie kłamstwo. Reszta to po prostu estetyzowanie.
  • Naprawdę da się robić telewizję, którą się będzie dało oglądać - w zasadzie wystarczy tylko mówić prawdę.
    Zapewniam kolegę, że najszerzej pojęci widzowie, nie oczekują telewizji, która skupia się na mówieniu prawdy czy kłamstw. Telewizor ma inną funkcję. Jest włączony na okragło i brzęczy w tle, w trakcie śniadania, kolacji, picia wódki/piwa. Czasami grzebie się po kanałach w poszukiwaniu nie wiadomo czego i jeśli akurat trafi się na to nie_wiadomo_co, to się podkręca głos i ogląda. Nie_wiadomo_co, może być filmem, teleturniejem, relacją ze skoków lub z Sylwestra, koncertem Rodowicz. Fakty/Wiadomości nie są wyczekiwaną pozycją tylko marginesem który jeśli akurat przypadkiem leci, to wyłapuje się zeń pojedyncze obrazy i hasła: krwawa plama na chodniku w Paryżu, Kaczor-dyktator, dwugłowe ciele, konkurs miss mokrego podkoszulka, kibole zaatakowali, Antek świr się skompromitował ...

    Widz wchłania sieczkę, bo sieczki oczekuje. Producent sieczki może zmieniać jej smak, byle nie zmieniał sieczkowatej konsystencji. Mam wrażenie (bo nie oglądam tiwi), że Kurski próbuje robić sieczkę o smaku patriotycznym.
  • Netia Kurskiego na podstawie 150 tys. próbki, Nielsen- 2 tys. - i są to kumple postkomuny. Ja wierzę Netii.
  • Wildstein starszy próbował kiedyś robić obiektywną telewizję z jakością i wartościami.

    Średnio to wyszło.
  • TecumSeh napisal(a):
    Kurski za disco polo, despacito i koronę królów ok - ale za prymitywną rąbankę ideolo nie ok.
    Naprawdę - fakty są po naszej stronie, wcale nie trzeba ich naginać. Naprawdę są warunki do robienia telewizji co najmniej przyzwoitej.
    Niestety obawiam się że obaj bracia Kurscy mają o ciemnym ludzie identyczne zdanie.

    A lud jest po naszej stronie nie dzięki prymitywnej rąbance tylko pomimo jej. Naprawdę - oprzyjmy się pokusie bycia TVNem, wyborczą i tak dalej, tylko po drugiej stronie.

    Nie wiem jak Wy, ale ja widząc w TV Republika panią Kasię (PPP) mam ochotę zmienić kanał - i to niezależnie od tego co mówi.
    Tymczasem oglądalność TVPinfo rośnie.

    Jednak nie o propaganda tu chodzi a o polaryzację społeczeństwa. Tak, świadomy podział. I temu celowi podporządkowane jest zarówno despacito, Korona Królów, czy TVPinfo.

    A teraz np. serial Ukrainki też ma dużą oglądalność. Wiem że znajomi Ukraincy oglądają. Myślę że to też jest nie przypadkowo.
  • edytowano January 2018
    Randolph

    +1

    Większość ludzi nie interesuje się polityką i nie poszukuje w mediach "prawdy, co to sama się obroni" trzeba zatem im ową prawdę polityczną tłoczyć do głów.
  • @7dmy - o to to.
    Traktowanie ludzi z góry jak idiotów ma fatalne wzroce. Już zupełnie pominę jak to w kwestii chrześcijaństwa wygląda

    @Przemko - naprawdę naciąganie to nie kłamstwo? W takim razie naprawdę w Moskwie na placu czerwonym rozdają za darmo rowery, no może ta informacja jest lekko naciągana.

    @randolph: "Zapewniam kolegę, że najszerzej pojęci widzowie, nie oczekują telewizji, która skupia się na mówieniu prawdy czy kłamstw. "


    Obawiam się że to jest Kolegi opinia, aczkolwiek nie wiem czym dokładnie poparta.
    To że telewizja jest dostarczycielem rozrywki, nieraz taniej, to się zgodzę, ale dlaczego przy okazji nie robić dobrych programów informacyjnych? Po cholerę pokazywać Kurskiego na hymnie podczas meczów międzypaństwowych? Przykłady można mnożyć.
    Nie widzę ani jednego scenariusza w którym wyeliminowanie najbardziej oczywistych przegięć miałoby przynieść negatywne skutki.
  • TecumSeh napisal(a):
    @7dmy - o to to.
    Traktowanie ludzi z góry jak idiotów ma fatalne wzorce.
    +1
    I prędzej czy później źle się kończy.
  • edytowano January 2018
    @randolph: "Zapewniam kolegę, że najszerzej pojęci widzowie, nie oczekują telewizji, która skupia się na mówieniu prawdy czy kłamstw. "


    Obawiam się że to jest Kolegi opinia, aczkolwiek nie wiem czym dokładnie poparta.
    Wyciąłem kontekst osobisty z poprzedniego posta, ale widzę, że muszę doń wrócić. W minionym roku dane mi było parokrotnie spać pod jednym dachem, w agroturystyce albo pensjonacie, razem z ludem pracującym na ich robocie wyjazdowej. Różnorakie towarzystwo. Wykształcenie to pełna gama od zawodówki po wyższe. Łącząca część wspólna - wszyscy pracowali fizycznie. To co pisałem o telewizorze to z autopsji, czyli np: wspólnego siedzenia w (jakimś umownym) salonie wieczorem nad wódką albo śniadania przed wyjazdem do miejsca pracy. Ja się regularnie izoluję od ludzi i podobnych sytuacji, ale akurat życie przymusiło mnie do "wspólnoty" wynikającej z jakichś układów biznesowo-towarzyskich. Mimo, że mam grubą skórę, było to skrajnie trudne do wytrzymania, jak przeniesienie do innego, kompletnie obcego świata.
    Telewizor włączony na okrągło z przypadkowymi kanałami i "treścią" był jednym z elementów składowych innego świata. Pozostałe, to:
    (1) język, w którym przekleństwa są takim samym niezauważanym składnikiem wypowiedzi jak przerwy na oddychanie.
    (2) świat pojęć, celów i marzeń,
    (3) schematy służące klasyfikacji otaczającej rzeczywistości do własnych potrzeb,

    Część wspólna "świata marsjańskiego" z np: umownym światem EC stanowi zbiór pusty. Nie dlatego, że są różnice w poglądach na to samo, tylko dlatego że istnieją fundamentalne rozbieżności w sposobie recepcji rzeczywistości, a w efekcie po przetworzeniu tego samego powstaje materiał różniący się wszystkim. Marsjańskie dylematy i radości nie istnieją dla mnie i na odwrót.
  • Jeśli czytaliśmy to samo, to nie Wyborcza, a jeden z młodych dziennikarzy. I nie napisał, tylko zrecenzował badania Gduli, kóry jest związany z KryPolem.
    Zwracam na to uwagę, bo pokazuje to, że młoda, gniewna lewica jednak coś tam ma w głowie. Z drugiej strony daje to nadzieję, bo stery salonu, są w rękach liberalnej lewicy, która nie chce dopuścić do siebie diagnozy młodych radykałów.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.