"na terenie Zabajkału płonie aż 25 tysięcy (!) hektarów lasów i kilka kolejnych wiosek. W obwodzie irkuckim nie da się jeździć autostradą federalną „Bajkał”, płonie też jedna z dzielnic miasta Czyta."
@Przemko powiedział(a):
Jak nie idzie to nie idzie:
"na terenie Zabajkału płonie aż 25 tysięcy (!) hektarów lasów i kilka kolejnych wiosek. W obwodzie irkuckim nie da się jeździć autostradą federalną „Bajkał”, płonie też jedna z dzielnic miasta Czyta."
Mikołaj Taleb ciekawie o Putinie, w kontekście skina w gejmie:
As I am writing these lines, we are witnessing a nascent confrontation between several parties, which includes the current “heads” of state members of the North Atlantic Treaty Organization (modern states don’t quite have heads, just people who talk big) and the Russian Vladimir Putin. Clearly, except for Putin, all the others need to calibrate every single statement to how it could be misinterpreted the least by the press. I have been exposed to such an insecurity first hand. On the other hand, Putin has the equivalent of f***you money, projecting a visible “I don’t care”, which in turn brings more followers and more support among the constituents. In such a confrontation Putin looks and acts as a free citizen confronting slaves who need committees, approval, and of course feel like they have to fit their decisions to an immediate rating.
The effect of such an attitude as that of Putin is mesmerizing on his followers, particularly the Christians in Lebanon –especially those Orthodox Christians who lost the active protection of the Russian Czar in 1917 (against the Ottoman usurper of Constantinople) and now are hoping that Byzantium is coming back about hundred years later, though the reincarnation is a bit further north. It is much easier to do business with the owner of the business than some employee who is likely to lose his job next year; likewise it is easier to trust the word an autocrat than a fragile elected official.
Watching Putin against others made me realize that domesticated (and sterilized) animals don’t stand a chance against a wild predator. Not a single one. Fughedabout military capabilities: it is the trigger that counts.
Syria dobitnie pokazała, że jak Turcja przyciśnie, to ruskie wieją bez oglądania się na lokalnych pomocników (patrz los alawitów)
Liban to zupełnie inna historia, więc jej wplątanie wskazuje na kompletny brak zrozumienia co się tam dzieje (Liban to zoligarchizowane państwo z podziałem stanowisk 'państwowych' i ziemi, a obecni mieszkańcy mają się tak do tych z czasów 1917, jak my do Legionów Piłsudskiego.
Szkoda czasu na pierdy, chyba że to prezentacja panatalebowej duszy.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
W mojej ocenie pan Taleb bredzi:
Syria dobitnie pokazała, że jak Turcja przyciśnie, to ruskie wieją bez oglądania się na lokalnych pomocników (patrz los alawitów)
Liban to zupełnie inna historia, więc jej wplątanie wskazuje na kompletny brak zrozumienia co się tam dzieje (Liban to zoligarchizowane państwo z podziałem stanowisk 'państwowych' i ziemi, a obecni mieszkańcy mają się tak do tych z czasów 1917, jak my do Legionów Piłsudskiego.
Szkoda czasu na pierdy, chyba że to prezentacja panatalebowej duszy.
Nie, nie bredzi. On okazuje, jakie przyczyny stały za tym poparciem Libańczyków i Syryjczyków dla Kutachona. Książka pochodzi z 2018 roku, dodajmy.
Nadto, mniemam, że pan Talib coś tam wie o Libanie, gdyż sam uczestniczył w wojnie domowej, nadto jest libańskim prawosławcem.
Bredzi kompletnie. Nikt bardziej starannie niż kutafon nie "kalibruje" swoich wypowiedzi i zachowań. Przypominam, że w czasach, kiedy się jeszcze spotykał z ludźmi, na każdym spotkaniu był w nowym garniturze a sikał i robił kupę (jeśli taka potrzeba go naszła) do specjalnego nocniczka, który zabierali jego ochroniarze. Tak samo jego wszystkie loty i nurkowania to były przedstawienia dla gawiedzi.
Los orientalnych chrześcijan jest przerażającym przykładem kary za złe interpretacje Pisma.
@los powiedział(a):
Bredzi kompletnie. Nikt bardziej starannie niż kutafon nie "kalibruje" swoich wypowiedzi i zachowań. Przypominam, że w czasach, kiedy się jeszcze spotykał z ludźmi, na każdym spotkaniu był w nowym garniturze a sikał i robił kupę (jeśli taka potrzeba go naszła) do specjalnego nocniczka, który zabierali jego ochroniarze. Tak samo jego wszystkie loty i nurkowania to były przedstawienia dla gawiedzi.
Los orientalnych chrześcijan jest przerażającym przykładem kary za złe interpretacje Pisma.
^this
...można byłoby pomyśleć, że Talib jest jednak kimś mądrzejszym niż Harehare, ale jednak okazuje się, że nie, taki sam celebryta stand-upper
"In Kazakhstan, a man stabbed a Russian relocated biker several times after he bumped into him with his shoulder at the checkout
The incident happened at a gas station. The driver pretended to come over to talk, but then suddenly attacked the motorcyclist. The victim was taken to intensive care - he has serious internal injuries. It is known that the Russian came to Kazakhstan in 2022."
Komentarz
...na takiej diecie niemrawo się biega a przed dronami trzeba szybko uciekać
Jeżeli Szczecin był wtedy rosyjski...
WYPLUJ PAN TEN SŁOWOTOK!!!!!!!
No dobsz, był szwedzki
Szczecin nie istnieje. https://wykop.pl/wpis/37697325/mam-hipoteze-ze-szczecin-nie-istnieje-wiadomo-ze-l
Jak nie idzie to nie idzie:
"na terenie Zabajkału płonie aż 25 tysięcy (!) hektarów lasów i kilka kolejnych wiosek. W obwodzie irkuckim nie da się jeździć autostradą federalną „Bajkał”, płonie też jedna z dzielnic miasta Czyta."
Powstanie zabajkalskie. Było już takie, w XIX w.
Po raz pierwszy dowiedziałem się o nim z "Tajemniczej wyprawy Tomka".
A w 2023 - Burjaty razruszyli pamjatnik zsylnym poljakom. Czyli ścięli krzyż.

Niewielu ich już zostało do tego ścinania.
Mikołaj Taleb ciekawie o Putinie, w kontekście skina w gejmie:
https://medium.com/incerto/how-to-legally-own-another-person-4145a1802bf6
W mojej ocenie pan Taleb bredzi:
Szkoda czasu na pierdy, chyba że to prezentacja panatalebowej duszy.
Nie, nie bredzi. On okazuje, jakie przyczyny stały za tym poparciem Libańczyków i Syryjczyków dla Kutachona. Książka pochodzi z 2018 roku, dodajmy.
Nadto, mniemam, że pan Talib coś tam wie o Libanie, gdyż sam uczestniczył w wojnie domowej, nadto jest libańskim prawosławcem.
Bredzi kompletnie. Nikt bardziej starannie niż kutafon nie "kalibruje" swoich wypowiedzi i zachowań. Przypominam, że w czasach, kiedy się jeszcze spotykał z ludźmi, na każdym spotkaniu był w nowym garniturze a sikał i robił kupę (jeśli taka potrzeba go naszła) do specjalnego nocniczka, który zabierali jego ochroniarze. Tak samo jego wszystkie loty i nurkowania to były przedstawienia dla gawiedzi.
Los orientalnych chrześcijan jest przerażającym przykładem kary za złe interpretacje Pisma.
^this
...można byłoby pomyśleć, że Talib jest jednak kimś mądrzejszym niż Harehare, ale jednak okazuje się, że nie, taki sam celebryta stand-upper
Ormian, Syryjczyków i w części Libanczyków
"In Kazakhstan, a man stabbed a Russian relocated biker several times after he bumped into him with his shoulder at the checkout
The incident happened at a gas station. The driver pretended to come over to talk, but then suddenly attacked the motorcyclist. The victim was taken to intensive care - he has serious internal injuries. It is known that the Russian came to Kazakhstan in 2022."