A skoro już mówimy o 500+ w kontekście dochodu bezwarunkowego, to zwrócę uwagę na subtelny warunek, który należy spełnić, aby to świadczenie otrzymać.
Podoba mi się ten warunek, bo to taki warunek, że trzeba być z grubsza normalnym człowieniem. Generalnie państwo powinno kierować ludność w kierunku bycia normalnymi człowieniami.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Generalnie państwo powinno kierować ludność w kierunku bycia normalnymi człowieniami.
Generalnie to tak własnie "w kierunku" prowadził Hitler!
A to znaczy, że musi zaistnieć drugi warunek - definicja "człowienia" (w domyśle normalnego). Wystarczy że się powie/ napisze: definicję podał Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba. (lub coś w tę desenię)
no wiele rzeczy nie miało miejsca nawet niektórych osób nigdy nie było, choć pono były nekrologi, akademie i pogrzeby to i blokad w życiu społecznym , wtem! i gospodarczym nie ma
rozum.von.keikobad napisal(a): A temat dochodu bezwarunkowego pojawi się *na poważnie*, kiedy nie będzie miało co robić powiedzmy 20-40% ludzi.
Taki skutek lokdauna już się kroi
Z jakiego kraju kolega klika? Hiszpanii? Portugalii? Bo w kraju, z którego ja kilkam pracowników jest aktualnie za mało i trzeba było sprowadzić 1-2 mln ludzi ze wschodu.
rozum.von.keikobad napisal(a): A temat dochodu bezwarunkowego pojawi się *na poważnie*, kiedy nie będzie miało co robić powiedzmy 20-40% ludzi.
Taki skutek lokdauna już się kroi
Z jakiego kraju kolega klika? Hiszpanii? Portugalii? Bo w kraju, z którego ja kilkam pracowników jest aktualnie za mało i trzeba było sprowadzić 1-2 mln ludzi ze wschodu.
tak, mamy ten wentyl, i to akurat m.in. w branżach poszkodowanych
rozum.von.keikobad napisal(a): A temat dochodu bezwarunkowego pojawi się *na poważnie*, kiedy nie będzie miało co robić powiedzmy 20-40% ludzi.
Taki skutek lokdauna już się kroi
Z jakiego kraju kolega klika? Hiszpanii? Portugalii? Bo w kraju, z którego ja kilkam pracowników jest aktualnie za mało i trzeba było sprowadzić 1-2 mln ludzi ze wschodu.
U mnie w Małej Sycylii to widać nawet ma ulicach pracowników sprowadzonych ze znacznie dalszego wschodu spod Himalajów -.we Warszawie, Krakowie musi być ich więcej.
Hiszpańską gadkę tez słychać, ale to akurat studenci.
romeck napisal(a): W Gliwicach mieszka milion Rusinów?
A jest taki kraj? A na poważnie - na Śląsku zdarzają się Ukraińcy i nie tylko, owszem. Choć jeszcze nie w tej liczbie co w Krakowie. A w całej Polsce szacuję ich liczbę (tzn. ogólnie ludzi z d. ZSRR) na ok. 1-2 mln.
MarianoX napisal(a): U mnie w Małej Sycylii to widać nawet ma ulicach pracowników sprowadzonych z znacznie dalszego wschodu spod Himalajów -.we Warszawie, Krakowie musi być ich więcej.
Mieszkają i w Piekarach Śląskich - Brzezinach Śląskich. Na początku to nawet ksiądz proboszcz musiał ogłaszać, by ich nie bić, bo to nie są czarne murzyny z ziemi afryckiej do włoskiej, tylko biedne Himalaisty do pracy w fabryce przy pączkach*.
Wiecie, że oni nawet w śnieg z domu do Żabki w sandałach (boso, boże nepalski broń że w skarpetach)? (ale w kufajkach i czapkach, tylko ten niski dół niepsuje)
romeck napisal(a): W Gliwicach mieszka milion Rusinów?
A jest taki kraj? A na poważnie - na Śląsku zdarzają się Ukraińcy i nie tylko, owszem. Choć jeszcze nie w tej liczbie co w Krakowie. A w całej Polsce szacuję ich liczbę (tzn. ogólnie ludzi z d. ZSRR) na ok. 1-2 mln.
1. Ukraina. 2. No, ja czasem ich obsługuję. W Piekarach, Bytomiu, w parku w Świerklańcu ich słychać.
Komentarz
Podoba mi się ten warunek, bo to taki warunek, że trzeba być z grubsza normalnym człowieniem. Generalnie państwo powinno kierować ludność w kierunku bycia normalnymi człowieniami.
A to znaczy, że musi zaistnieć drugi warunek - definicja "człowienia" (w domyśle normalnego).
Wystarczy że się powie/ napisze: definicję podał Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba. (lub coś w tę desenię)
Tylko nie argument ad hilterum. On dawał medale za synów. PRL tez odznaczał matki których piątka dzieci służyła w LWP.
To bardziej Izrael wspierający chasydów.
Może byc i - cesarz August.
nawet niektórych osób nigdy nie było, choć pono były nekrologi, akademie i pogrzeby
to i blokad w życiu społecznym , wtem! i gospodarczym nie ma
Bo w kraju, z którego ja kilkam pracowników jest aktualnie za mało i trzeba było sprowadzić 1-2 mln ludzi ze wschodu.
Bo w kraju, z którego ja kilkam pracowników jest aktualnie za mało i trzeba było sprowadzić 1-2 mln ludzi ze wschodu.
tak, mamy ten wentyl, i to akurat m.in. w branżach poszkodowanych
Bo w kraju, z którego ja kilkam pracowników jest aktualnie za mało i trzeba było sprowadzić 1-2 mln ludzi ze wschodu.
U mnie w Małej Sycylii to widać nawet ma ulicach pracowników sprowadzonych ze znacznie dalszego wschodu spod Himalajów -.we Warszawie, Krakowie musi być ich więcej.
Hiszpańską gadkę tez słychać, ale to akurat studenci.
A na poważnie - na Śląsku zdarzają się Ukraińcy i nie tylko, owszem. Choć jeszcze nie w tej liczbie co w Krakowie. A w całej Polsce szacuję ich liczbę (tzn. ogólnie ludzi z d. ZSRR) na ok. 1-2 mln.
Wiecie, że oni nawet w śnieg z domu do Żabki w sandałach (boso, boże nepalski broń że w skarpetach)? (ale w kufajkach i czapkach, tylko ten niski dół niepsuje)
*o pączkarni 24h/7days Stokson w wątku o pączkach
2. No, ja czasem ich obsługuję. W Piekarach, Bytomiu, w parku w Świerklańcu ich słychać.
Nie słuchać przed pójściem spać.
Kraj 4 mln mieszkańców i ponad 1 lmn uchodźców
Jak Orlen, żadna ujma.
albo DNA